Dwóch Palestyńczyków było na izraelskich obszarach
Coś wciągało, albowiem znaleziono paczki po prochach
Narkotyki to były, ale chyba raczej na uspokojenie
Bo jak tu odpocząć, będąc pod ostrzałem na wojnie
I stało się to co palestyńskie jednostki odkryły
Wystrzelą rakiety, by w tych terenach się rozbiły
W Strefie Gazy było kilku terrorystycznych osobników
W Izraelu nie ma na takich ludzi żadnych wpływów
Ostrzał zabił dwójkę dzieci, do rodziny nie wróciły
Drogą tą szły z plecakami w stronę niedalekiej szkoły
Władze tu rządzące po tym strasznym incydencie
Kazały być czujnym i słuchać przez radio orędzie
Świadomi tutejszych sekt i odłamów terrorystycznych
Poszli ukryć się w podziemnych pokojach ochronnych
Nagle z Półwyspu Synaj dochodzą dzikie krzyki
Ataki terrorystyczne są nie tylko dla rozrywki
Walczące plemiona zaprogramowanych ku idei kukiełek
Tworzą tutaj chaos wybuchów oraz ludzkich rozterek
Słychać ciągle wybuchy bomb i krzyki wołające pomocy
I przez radio coś o unikaniu eskalacji przemocy
Nakłaniają do szybkiego przywrócenia ładu i spokoju
Ale jak? Gdy nagle ktoś przez okno włazi do pokoju
Z zawieszonym na czarnym pasku na brzuchu karabinem
Postawili bezbronnych pod ścianą i jednym strzałem
Zastrzelili jakiegoś starucha w tej tajnej piwnicy
Upadł, a w powietrzu uniósł się zapach znieczulicy
Krzycząc do siebie rozstrzelali wystraszoną rodzinę
Po czym szybko zaczęli gwałcić leżącą tu dziewczynę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)