Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

środa, 31 maja 2017

Fatum

Wybacz, może za dużo wciąż wymagam
Ale z nieporozumieniami się zmagam
Może znów źle do tego podchodzę jako w nastawieniu
Ale cóż, gdy czuję się jak w szatańskim przedstawieniu
Gdzie przebywam w więzieniu niewinnie
Za co to wszystko? Pytam usilnie spoglądając pilnie
Znów tyle kłamstw, tyle zła, tyle sytuacji tragicznych
I przymykam oczy, i zamykam we wrażeniach kosmicznych
Czy mi to wynagrodzisz, że tak milczę w bezczynności
I wysławiam Twoje dobro ponad wszystkie złośliwości
Proszę przywróć mi optymizm i pokieruj ku wrażeniom
Mógłbym się wzbić i lecieć ku mym marzeniom 
Jaki jest sens, gdy czekam na lepsze szczerze i uczciwie
Wszystko o co prosiłem - rozczarowałem się życzliwie 
Bo to mnie nie bogaciło, a zniewalało w zaangażowanie
A ja wiem, że chorym jest takie ku czemuś oddanie
Gdy nie wynika z miłości i przynosi smutek i rozczarowania 
Daj mi siłę jako wiarę, nadzieję i miłość do dalszego działania...

Czy ktoś mnie uratuje?

Otaczają mnie chorzy ludzie, którzy  są opanowani przez rządze i nałogi i nad rozsądek i zdrową relacje preferują utratę kontroli nad sobą, która przyćmiewa im wzrok i kumuluje pragnienia, by szerzyć zło przeciwstawiając się rozsądkowi i ludziom w poczuciu odpowiedzialności. Ich chore rządze są silniejsze, wolą palić papierosy, wolą pić alkohol, wolą oszukiwać swoje dzieci i szerzyć zło i nastawiać źle na innych szerząc nienawiść i powodując paranoje. Żadne z tych ludzi w mojej rodzinie nie potrafi rozsądnie ze sobą rozmawiać, każdy daje coś od siebie, ale nikt nie ma poczucia rozsądku... Oni wszyscy są straceni...
Czy ktokolwiek z nich zastanawia się nad sobą, by przestać? Każdy z nich opowiada o traumach i niesprawiedliwościach z dzieciństwa usprawiedliwiając swoje nastawienie, czy oni naprawdę się nie opamiętają w tej podłości, ignorancji i szaleństwie? A jedyny rozsądek tu, przez który niby przejawia się coś zgodnego to tyrania, która bezwzględnie przywołuje dyscyplinę jeszcze bardziej demoralizując i by tu w ogóle mieć poważanie naprawdę trzeba być podły?
Ktoś mnie stąd wyciągnie? Z tego wiru kłamstw, chaosu przez przemilczane sprawy, nieporozumień, szaleństwa?

Jak wiadomo...

Jak wiadomo - najlepsze wiersze w melancholii powstają
Gdy w samotni słowa prawdziwość wyrażają 
I gdy wszystko co tak nasyca mnie wyrywa się ku doświadczeniu
Pragnie przejść przez milczenie ku urzeczywistnieniu 
Jako światło, które tak długo nie wyrażane 
Przedostaje się, gdy działam z pasją w nieznane
I wtedy cuda się dzieją na przekór temu co wyobrażalne
Znów czuję jakie to proste - gdy staje się dostrzegalne
A światło rozjaśnia ciemności i weryfikuje w znaczenia
Duch się wznosi w prostym działaniu istnienia
Wyzwalając ciało z marazmu i niezrozumienia 
I porusza ciało - orkiestra gra swą melodie ponad znaczenia
Znów czuję moc ducha, która pali się przez doświadczenie
I we mnie jest znów sens! Sens ponad widzenie
Nasycony tym światłem, które przez proste wyrażanie 
Wzniosło mnie w stan wyższy - miłość i radowanie
A ten entuzjazm wynika z mechanizmów poruszenia 
Które odpowiadają za swobodę w poruszaniu doświadczenia
Jako wspomagają ku mobilizacji w spontaniczne
I znów mistycznie świecę ponad to co mityczne 
I bujniej postrzegam jako intensywniej w rozbarwienie
Nieustraszony w odwadze przez światła przesycenie
I jak zahipnotyzowany znów działam ponad zwątpienie
Jako oświeciłem wątpliwości w tu i teraz rozświetlenie 
To intensywność prostoty wyrażania bez fantazyjności
Daje moc ponad wszystko w przymierzu miłości
Gdzie miłość ku przyrodzie wyrażam radością
Jako cierpliwie w szacunku, że jest ważną mądrością
A każdy z duchów doświadcza co robię wsród przyrody
Jako przez ciała widzą jak poruszam się w rytm swobody
Samowolnie, bo to tylko daje prawdziwe urzeczywistnienie
To czego brakuje nieświadomie tu to prawdziwe spojrzenie
I światło jako strumień dający moc w doświadczeniu
Jako przyroda jest celem w każdym spojrzeniu
Bo wnętrze to duchowy Bóg i celem jest układ nerwowy 
Jako by globalnie przyroda rosła optymalnie w stan zdrowy 
Czyli aktywny, ku wzrostowi według  praktyki duchowej
By w rytm przyrody się dostroić w intencji zdrowej
Gdyż rozsądek daje optymalność na przekór patologii
I nic złego się nie stanie, a nastanie stan błogi

Bezczynność w samadhi - medytacja

Bezczynność to wzlatywanie, Szatan zawsze będzie Was karmił złudzeniem, by wciąż działać i działać jako wiecznie być zaślepionym pracą dla idei bez rozsądku - w szaleństwie, które stało się optymalnością

Bezczynni są np politycy i dlatego są wyżej, bo wiedzą, że bezczynność to samadhi i wzlatywanie - to czysta medytacja ku trzeźwości i nasyceniu energią w kumulowaniu jej w ciągłej optymalności ku weryfikacjom i operacjom duchowym jako działaniu w wyższym poziomie inteligencji i budowaniu wnętrza duchowego dla świadomości

Nieważne słowa, ważne jest dokonanie wyboru jako wola, ważna jest intencja i ważne jest działanie
I radość i miłość są najwazniejsze jako ważniejsze od tego co martwe bo wszystkie dobre jako piękne i wyższe stany nawiedzonego duchem ciała jako ożywionej materii nasycającej się energią będacej układem nerwowym Architekta są względem tu i teraz czymś pięknym i właściwym jako mądrym
Jako radość jest mądrością
A to co martwe jako stworzone to ulatuje jak słowa jako coś nieistotnego jako coś co zostało stworzone nie powinno się tego łapać jak nie powinno łapać się tworzonych strunami głosowymi słów albo łapać tego co stworzone rękoma jako to nie jest właściwsze od Was od waszej radości, od waszej miłości, od tu i teraz, od Waszego rozsądku

Najbogatsi są najbardziej milczący jako bogaci we czynniki Wszechświata, które kumulują się w harmonii wynikającej z milczenia i dostrojenia do Wszechświata i harmonii względem układu nerwowego Architekta jako przyrody - medytacja jako bezczynność daje optymalność, zdrowie i wzrost jako wzlot energi naszej wielowymiarowości. Wtedy ciało staje się bardziej harmonijne ku kumulowaniu energii, dzięki której duch swobodniej doświadcza.

sobota, 27 maja 2017

Opowieść z miasta...

Idąc miastem jako ciesząc się wolnością odczuwam, że miasto jest strasznie depresyjne. Niby są nieraz atrakcje, ale nie rekompensują depresyjności w Kaliszu jako są ulotne i jakościowo słabe, a ich częstotliwość jest nikła...

A wracając pustymi ulicami spotykam pieski zamknięte za kratami. I patrzą na mnie ze łzami i nadzieją. I zatrzymałem się i zaczęły do mnie szczekać, ale nie odczuwałem negatywnej energii a takie bardziej chore wołanie jako w nadziei, iż będą uwolnione...
I ich oczy były takie smutne i widziałem w oczach krzyk jako wołanie o pomoc... przestraszyłem się...

I znów będę wracał do mieszkania, w którym mieszkają jaszczury w ludzkiej postaci, a ich agresja i monologi próżnie nawołujące do rozsądku wobec idei prawa ludzkiego i wynikającej z tego mentalności jako mówiąc dużo i nadzorując nic z tego nie wynika z ich agresji prócz egoistycznej postawy cechującej się szantażem, manipulacją, agresją, podłością wobec tego, by tylko mieli korzyść jako zaślepieni są pieniądzem i całym światem powstałym z innego wymiaru niższej częstotliwości.

Prawda ciąg dalszy o stworzeniu

Jako przyroda jawi się tu w takim ekosystemie, w takiej formie, w takim rytmie jako współpracy potrzebujacych sie mechanizmów jako ciał nawiedzonych duchem jako właściwości ciał, jako adaptujacej sie mądrości jako pierwotnej prawdy bliskiej doświadczeniu jako naturalnej na prawach wszechświata
Nie bede negował ze w innych rzeczywistościach wszechświata z racji innych kombinacji tego prawa jawiących się w innym porządku systemu architekta na podstawie tego prawa, która tworzy rożne pierwotne jako prawdziwe rzeczywistości zależne jakościowo od wpływających jako naturalnie ingerujących czynników czynników

Istnieje mit dotyczący Ziemi ze funkcjonowanie powstało ze współpracy dwóch mocy jakby jing jang jako Bóg Uranos zapłodnił matkę Ziemie Gaię.
Coś w tym jest, ale ja mam taki motyw, że pewien bodziec uderzył w Ziemie i wszystkie elementy Ziemi jako właściwości dostroiły się do inteligencji tego bodźca jako wywołał on wibracje wprowadzającą w ruch wszystkie zawarte w informacji bodźca elementy. Jako bodziec ten zawierał informacje w języku Wszechświata którym pisał Dna zostawiajac jako pamiątkę po ingerencji mocy, której przebłysków  twórczych jako kosmicznych jako światła w duszy mogą doświadczyć osoby dobre, cierpliwe, ufne sobie i medytujące.

Bo Architekt stworzył Cię na swe podobieństwo jako Duchowego Boga w doskonałym jako bezbłędnym ciele jako pojeździe technologi przyrody doświadczania

Stworzył Cię jako na podobieństwo byś twórczo czynił to co dobre przekraczając wewnętrzne granice jako wykorzystując predyspozycje ciała - większy potencjał dla dobra i sprawiedliwości i ufał Stworzycielowi Jedynemu

Bo to co złe boi się doskonałości jako nieskazitelnej i nieporuszonej ku Architektowi duszy, to co złe boi się tego czego nie umie sprowokować jako skazić złą energią ducha, by zło stało się karmione przez ofiare intencji... Duch jest Architekta i uleganie ku sprzeciwieniu się naturalnemu rytmowi jako  oddając swoją naturalną autonomie komuś, kto nie respektuje naturalności i sprzeciwia sie jej jako nadużywa ku idei mitologi, nadużywając tego co doskonałe dla tego co sztuczne.
Bo każde ciało w przyrodzie jest wolne i nawiedzone duchem jako bodźcowane duchem w tu i teraz a pamięć stwarza iluzję czasu. Pamięć jako wnętrze duchowe służy weryfikowaniu jako konfrontowaniu tu i teraz względem tego co było by podejmować lepsze decyzje i ruszać do przodu a nie tkwić w sztucznym mitologicznym systemie nadużywającym naturalnych predyspozycji, w którym przenikają się różne wymiary, różne gatunki... I mimo naturalnego poczucia, by nadrabiać swe braki w pojmowaniu, by stabilizować się i stawać lepszym na swoj indywidualny sposob to system sztucznej mitologi stara sie tworzyć swe produkty ograniczając wszystkich w jednej idei podstawionej rzeczywistości co daje efekt niestabilności i ułomności i zagubienia i bezradności... Smutku i beznadziei

piątek, 26 maja 2017

W doświadczeniu Ziemskim

W doświadczaniu Ziemskim chodzi o to by przekraczać granice i umieć się poruszać jako umieć latać i lądować, a kierując się umieć podejmować właściwe decyzje w nieprzewidzianych a nieraz skrajnych sytuacjach, do których wymaga się szybkiej reakcji, ale jednocześnie cierpliwości jako opanowania, by nie ulec emocjom i złym energiom, które tworzą się przez oddziaływanie pod wpływem złych intencji na Ciebie a to może prowokować w Tobie niestabilność i teraz ważne byś nie uległ tej prowokacji, byś nie rozbudził w sobie zła ku temu, a mimo prowokacji zachował spokój i opanowanie nie przyjmując wibracji jako nie dostrajając się do niej by ją imitować czy powielić, a będąc jako w poczuciu niewinności i opanowania zachowaj się.
Czegokolwiek się podejmiesz pierwotnie wynika to z intencji duchowej, masz intencje w której zawiera się obraz Twej wizji, w której zawarte jest jak to ma według Ciebie wyglądać jako co zawierać. Dlatego miej intencje i dąż do nich, bo To Twoje i Ty jesteś najważniejszy w nich jako masz marzenia i wierzysz w nie, bo jesteś tu dla nich, by je zrealizować.

Ufaj Bogu Architektowi Jedynemu

Matką Nieświadomości jest Niewolnictwo/Ograniczenie
Matką Niewolnictwa jest Uzależnienie
Matką Uzależnienia jest Piekło
Matką Piekła Jest Ciekawość
Matką ciekawości jest oczekiwanie
Matką oczekiwania jest polityka
Matką Polityki jest sprzeciwiony/sprzedany duch
Matką serca jest dusza
Matką Duszy jest Ciało i Matką Ciała jest dusza - JingJang przepełniające Uniwersum
Matką Ciała i Duszy i Uniwersum jest Bóg
Matką Uniwersum Jest Bóg

Rób to w co wierzysz,
to co uważasz,
to co lubisz
 i rób to co dla Ciebie najlepsze,
 to przy czym rośniesz, a nie malejesz,
 Jako mądrość Twa rośnie, a nie się ogranicza,
to co Cię weseli i satysfakcjonuje,
a nie zasmuca
 miej rozsądek wobec siebie -
 piszę to wszystkim bo świat prowokuje do braku rozsądku
 wobec siebie jako spokoju : >

Prawo, które wyzwala - jedyna prawda

Prawo ludzkie sprawia, że jesteś malutki, bezradny, oszukiwany
Prawo Boskie Wszechświata odkrywa przed Tobą pewien Twój naturalny rytm jako zaczynasz pojmować sygnały serca i kierować się ku dobremu w nadziei na lepsze, prawo to sprawia, że jesteś wolny, swobodny, nielogiczny wobec ludzi mentalnych jako złych i nielogiczny wobec narzuconych zasad, ograniczeń i stereotypów, ale właściwy i prawdziwy wobec siebie, nieustraszony i potężny jak Shiva - poza prawem ludzkim sprawiedliwy i deptasz swą ścieżkę Prawdy, zaufanie Architektowi sprawia, że jesteś nieuległy, nietykalny jako godny, by służyć dobrze Architektowi w nadziei na lepsze z wiarą, że zaufanie to mimo ciężkich prób na które zostajesz wystawiony sprawi, że świat stanie się lepszy, a Ty będziesz szczęśliwy jako doznasz obfitości prawdziwych wartości prawdziwej rzeczywistości i prawdziwych rozczarowań jako prawda będzie w tym właściwa, a nie udawanie i zaślepienie w bierności dla prawa ludzkiego które sprawia iż jesteś malutki i ,,chory"


To są wizje moje, wskazówki dla świadomości by się to urzeczywistniało we wnętrzu
Rożne są religie które formalizują Boga... Tego się nie formalizuje w wyznania czy religie - Architekt po prostu jest
To jest prawda, kontrowersja dla ślepych, nadzieja dla widzących

możesz pytać i się zgadzać lub nie, bo dyskusją pewnych przekonań nie zmienisz we mnie tylko możesz się nie zgadzać, dlatego rozmowa ze mną jest pewnym dialogiem i współpracą, by odnaleźć w Tobie Prawdziwość, Drogę i Architekta...

Każdy wie co jest dobre dla niego... po co wybierać coś czego się nie chce i robić tak jak uważają Ci co się uważają za mądrzejszych od Ciebie wiedząc niby co dla Ciebie najlepsze i nie respektują Cię i nie potrafią współpracować... to przez złych ludzi jako mentalnie chorych o zepsutej naturze... wynika zło

Gdy zło jest na świecie dajcie szczerze więcej miłości kobiecie

A Gdy zło jest na świecie
To dlatego, że za mało miłości
Podarowujecie kobiecie 
Gdy źle jest na świecie
Dajcie upominek kobiecie
Jako z pamięci i serca czystego
I szczerze oznajmijcie dlaczego 
Że to z okazji szczególnie ważnej
I życzcie dobra w intencji odważnej
Ze szczerości wyraźnie wynikającej 
Promieniem serca do serca przenikającej 



Boskie dzieci w jaszczurzych rodzinach

I widziałem boskie dzieci w jaszczurzych rodzinach i nie odróżniając czy to dzieje się na prawdę czy nie, nie mieli na tyle odwagi, by pójść za znakami, gdy Architekt dawał im wskazówki, więc tkwili w bezpiecznej mentalności będąc posłuszni jaszczurzej charyzmie wynikającej z naturalnej skłonności do agresji i manipulacji i boskie dzieci nie potrafiąc uciec przed oczywistością, która jawiła im się przed oczami jako patrzeli z piękniejszego świata lękali się tego co uważają, więc czynili tak jak kazały im podle jaszczury gardzące Architektem i pod ich wpływem byli przeklęci i ich jasność zasłaniała ciemność i były tłumione przez złe energie.
Oni odnajdą się tylko wtedy, gdy wiernie bez wątpienia zaufają Architektowi Wszechświata - tylko wtedy gdy przejdą w zaufaniu najcięższe próby na które zostaną wystawieni i nie zwątpią w decyzjach w prawdziwość wskazówek... Jako kierunków ku wolności, radości i sprawiedliwości wynikającej z prawdy i rozsądku wobec waszej wyjątkowości .

czwartek, 25 maja 2017

Ludzie mentalni kontra prawdziwi, wartościowii

Nie przejmujcie się egoistycznymi rodzicami szerzącymi agresje, nie zważajcie na nich jako ich wartością jest tylko pieniądz, przeprowadźcie się do babci jako są to osoby naprawdę dojrzałe, więc poważne, by dostrzegać mądrość i odróżniać dobre od złego, a wasi rodzice to zaślepieni pracownicy systemu, więc nie definiuję ich w kwestii dojrzali czy niedojrzali, a po prostu chorzy psychicznie niewolnicy idei w mentalności sługi, który traci szacunek ku sobie i innym, egoistycznie walcząc o swoją godność, ale nie udowadniając jej, gdyż godność powinna wynikać z poczucia - sama z siebie, a nie z postępowania, które ma komuś zaszkodzić, by prowokator poczuł się lepiej.

I w takiej sytuacji kiedy oni mają przewagę jako są ustawieni, agresywni i pomiatają jak im się podoba, byś był tylko nieszczęśliwy... Przemilcz to i idź do babci, albowiem babcia da Ci fundament, byś mógł działać... Lub idź do jakiejkolwiek osoby dojrzałej, która jest wrażliwa jako ludzka, naturalnie kierująca się sercem, jako naturalność i dobro przeważa nad pieniądzem i zaślepieniem ideą i mentalnością, by uważać ten formalnie podstawiony świat za oczywisty i niezaprzeczalnie prawdziwy.
Gdy na swej drodze widzisz ludzi bez serca to wtedy po prostu nie zważaj na to jako nie rób sobie nadziei, że z nimi wygrasz jako w bezpośrednim starciu, bo oni są po to by Cię prowokować jako kusić do uczynienia zła, byś stracił swój spokój ducha, są jak węże bez serca szerzące agresje i odwracające Twój obraz rzeczywistości byś zwątpił w siebie jako przestał ufać Architektowi i stał się niewolnikiem, który spełnia ich wszystkie rozkazy, byś stał się nikim, którym można pomiatać jako nie dopasowuje się i ma własne zdanie jako rozsądek wynikający z wrażliwości, by odróżniać dobro od zła, być spokojnym, niewinnym i kierować się pewną moralnością jako wartościami w nadziei dla pewnych ideałów i marzeń. Wartościami i moralnością jako miłością, zaufaniem i dążeniem do ideałów ciężką, systematyczną pracą nad sobą...
Nie muszę nic mówić, by dostrzegać to z perspektywy mej doskonałości jako widzieć dalej i głębiej z perspektywy wniosków, które wyciągnąłem z doświadczeń i refleksji. - naprawdę wszystko widać w stanie milczenia jako medytacji...
I inaczej nie będzie jako stan medytacji powiększa Cię do stanu wyższego doskonałości jako kumuluje energie operacyjną technologi przyrody, w której mieszkasz jako Duchowy Bóg...

Człowiek mentalny to taki, który wyrzuci dobre jedzenie do kosza, gdy się wkurzy argumentując, że zapracował na nie, a człowiek wartościowy zawsze znajdzie pomysł, by zrobić dobry uczynek, by to jedzenie w tym przypadku się nie zmarnowało lub by rozsądnie się kierować i organizować otoczenie... - tak myślę...

Człowiek mentalny jest wpatrzony w prawo ludzkie jak święty obrazek, jednakze to prawo zabiło w nim wszelaki rozsądek, unicestwiło ludzkie poczucie i stworzyło potworów bez moralności, egoistycznych, którzy nie mają serca, są jak ślepi nadzorcy prawa i idei nie zważający na innych jako uważają się zawsze za najmądrzejszych i wyrażają to bezwzględnie, impulsywnie i agresywnie nie licząc się ze zdaniem innych jako poglądem na to, jako indywidualnym zdaniem o tym, dlatego niszczą naturalną wartościową godność dla idei, w której są potworami, a ich wartością jest pieniądz i ogólnie materializm i prawo ludzkie

środa, 24 maja 2017

Droga Prawdy...

Ja tak kroczę jako w miłości, bezgraniczności i nieskazitelności wiedząc niewzruszony - samadhi

Rób swoje, ja tylko przedstawiam perspektywę swoją jako wskazówkę...
ale pamiętaj, że jeżeli się rozczarujesz... to możesz zmienić kierunek wychodząc poza prawo w prawo dżungli na prawach Wszechświata

Otóż... jesteśmy w łaskach... 
Jeżeli światło się w nas i z nas urzeczywistnia zaufajcie i nie wątpcie
awantury na naszej drodze będą...
Ale trzeba mieć swój kierunek
Mimo...
Każde doświadczenie jako odstępstwo od narzuconych zasad utwierdzi Cię w tym
Jako odstępstwo od tego co mówią Ci rodzice...
czy ktokolwiek gdziekolwiek.... patrząc z ograniczenia swego umysłu w mentalnościach...

Rób to co czujesz... ja wiem co przeszedłem, rozczarowałem się wszystkim... widzę jakie dzieci się rodzą i wiem, że oni będą potrzebować świata prawdziwego a nie sztucznego

Prawda czy mitologia, jak to widzisz?

Szkoła duchowa dla elitarnych dzieci wielowymiarowego światła

To co ja piszę, odczuwam, widzę - można to nazwać prawdą, albo i mitologią

Jako Aztekowie, Atlantydzi, Buddyści, Afrykanie, Słowianie, Faraonowie , Arabowie jako muzułmanie, Islamizm i Babilon, Chrześcijanie, Illuminaci jako Masoni nowego porządku świata...

To wszystko miało bądź ma swoje wierzenia, kulturę... I to wszystko co jest napisane dla jedynych było świętą prawdą, którą po prostu wiedzieli jako odczuwali w swoim wymiarze zaślepieni nią, a dla drugich, którzy już byli inni w innym wymiarze była to mitologia...
Więc można rzec, że Nowa Era to świat lepszy jako piękniejszy i wyraża się w nowej prawdzie dla jednych a jedynej prawdzie dla tych, którzy się urodzili z Tą prawdą jako informacją ducha
 i  czują jako mają też inny piękniejszy umysł - widzący dalej i wielowymiarowo. Nowa mitologia to mitologia anielska jako Prawda od Architekta o Wszechświecie jako światło, które urzeczywistnia naukę w ich wnętrzu duchowym jako świecie wewnętrznym - ducha.

To się dzieje tu i teraz, czy czujesz to jako prawdę, czy uważasz za mitologię - sam dostrzeżesz jako każdy ma inny wymiar z ktorego patrzy, inną perspektywę jako inny umysł....
Jedni mają oczy wyraźne i obudzone, inni mają ułomne...  To wpływa na to jak postrzegasz...

- doświadczyłem tego patrząc z dystansu, i tym razem nie patrząc głęboko :)

Relacja

Zauważyłem ze nieważne z kim gadasz to z tym kim gadasz jako tworzysz ,,sytuacje rozmowy" to nie zmienia się nigdy sytuacja tej relacji

Z jednymi masz wiecznie pozytywny i budujący kontakt

Z innymi masz po prostu wieczną przestrzeń jako po prostu pomagają Ci

I uwierz że z kimkolwiek w tym procesie doświadczania rozmawiałeś kiedykolwiek - ta relacja będzie wiecznie taka - na takim poziomie, na takim poczuciu..,

I sposob tej relacji nigdy się nie zmieni jako ta relacja tworzy się jako kreuje z informacji duszy jednej i drugiej technologi przyrody i z poczucia tej technologi....

I kazdy bedzie do końca taki jak sie narodził tu i nie da sie zmienić pewnych priorytetów, tego jak doświadczasz i z kim dobrze Ci się doświadcza...

Kocham przyrodę, zwierzęta, wiatr, deszcz, psychodeliczne wzory na wodzie, słońce i kocham burzę, gdy czuję każdy piorun jak się tworzy - widzę wyraźnie ten proces i czuję jakby mi błyskało nad głową - obok, i czuje to jakby się urzeczywistniało we mnie energiami tych zjawisk - jakby mądrość ciała reagowała na to w sposób bardziej magiczny niż zwyczajny - w sposób wielowymiarowy

Medytacja ku urzeczywistnieniu

Zatrzymuje się i medytuję, by poczuć się muzycznie
A poźniej poetycznie uderzam spontanicznie 
Jako uspokojenie daje harmonię i wytchnienie
By wyzwolić ducha informacji w urzeczywistnienie 
By mistycznie malować barwne obrazy 
I urzeczywistniać je w myśl mej ekstazy 


Z cyklu ,,Szkoła duchowa dla elitarnych dzieci wielowymiarowego światła"

wtorek, 23 maja 2017

Ten moment...


Wierzysz w jakąś religie?
Nie, raczej wiem ze jest Architekt wszechświata ale to jest prawda ktorej bym nie formalizował w religie

Ahh.. Ten moment, gdy zdajesz sobie sprawę że nie interesują Cię Ziemskie sprawy jako jesteś w nich nieobecny i masz paranormalne zdolności, by wyprowadzić młodzież jako dzieci indygo - szarą masę nowego gatunku będących w ziemskich sprawach, będąc z dziećmi kryształowymi jako robiąc wspólnie burze, by powstały dzieci tęczowe jako młodzi tytani, którzy są na jeszcze wyższym poziomie bezwzględni i dyktatorscy - pełni miłości i bezgranicznie bezwzględnie ufający - przynajmniej mi

Plan doskonały

Warto by było, by zebrać wszystkie babcie jako mają dobre serca i renty środków, by pomóc nam, by chronić je i pomagać im, by wspólnie się integrowały i karmiły nas jako opiekunowie

Dobrze byłoby, by te wszystkie starsze opuszczone kobiety, by im pomóc się wyzwolić z tego marazmu, by mogły się cieszyć z innymi ,,babciami"

Zaufajcie, to jest droga...

I nasze stare duszyczki są na poziomie by znaleźć płaszczyznę z osobami starszymi jako ich umysłami, by konfrontując znaleźć morały dla Was

I uważam, że dlatego tak jest, że kiedy dotrzemy do najwyższych pseudo polityków globalnych, którzy są osobami starszymi jako komunistyczne dziady - by na tej płaszczyźnie ocalić ich dusze jako integrując z babciami, którym pomogliśmy wcześniej, by się integrowały

By pomóc tym bogatym dziadom wyjść z trudnej sytuacji, by oddali nam politykę i by odzyskali ,,serce" jako by dać im taki bodziec dla serca

Wtedy wasi rodzice szerzący agresje będą musieli się nauczyć funkcjonować na nowo, albo zostaną straceni...

Uwierzcie w te słowa, a odnajdziecie zycie wieczne jako zdrowe funkcjonowanie w wieczności tu i teraz
Zdrowe funkcjonowanie jako bezgraniczne - wyzwolone duchowo w nieskazitelności, doskonałości jako prawdzie i w światłości jako Architekcie

Dzieci światłości, działajcie!

Działajcie jako by się urzeczywistniać jako wyzwolone z ograniczeń duszyczki, twórzcie przestrzeń i ufajcie sobie, by móc dążyć każdy indywidualnie do swych ideałów

dążyć jako współpracować i narzucać - jako z myślą o tych którzy nie respektują tego

Tak by dać dobry przykład jako by każdy mógł swobodnie dążyć... narzucając jako ku pseudo politykom i tym którzy wiedzą niby najlepiej co jest dla Ciebie czy mnie najlepsze

Współpracować, by każdy mógł dążyć do swoich ideałów w harmonii z przyrodą ku dbaniu o zdrowie i w zdrowym naturalnym podejściu bez udawania dla formalnej rzeczywistości a jako w prawdziwej rzeczywistości
Albowiem Architwkt patrzy waszymi oczyma i pozwala Wam na to...
Dążcie do bycia w gotowości by przejąć politykę i odwrocić bieg upadku ku wyzwoleniu i harmonii

Do dzieci światła cz.2

Zadbajcie o swoje zdrowie jako łamiąc zasady, nie ufając nadziejom ze przyszłość wam zapewni coś lepszego gdy będziecie biernie posłuszni jako trzymani za rączkę ufając oszustom dającym złudne nadzieje. Zaufajcie sobie i dbajcie tylko o swoje zdrowie a polityka i mądrość jako pojęcie w świadomości przyjdą same

Dbajcie o zdrowie, bądźcie rozsądni, nie ufajcie szaleńcom, ludziom ślepym i głupim jako oszukują myśląc ze sa mądrzejsi bo wiedza co dla was jest dobre

 Błogosławieni Ci którzy najbardziej błądzą, bo oni mają wrażliwość, by znaleźć się na prawdziwej drodze

Oni są tu jako prawdziwi i są nagrodą dla tego Świata
Oni są najbardziej nierozumiani, bo maja cos ważnego do przekazania, co nie podlega logice, a rozsądkowi

Uwrażliwiajcie się i przemawiajcie jako wrażliwi, bo tylko wrażliwi wam  zaufają

Reszta uwierzy, gdy zaufacie sobie odchodząc z Babilonu na zawsze mimo ludzi szerzących nienawiść wedle głupoty i ślepoty, której zaufali by sami ją powielić w świat zła i ślepoty
Kierujcie się do świata, który czujecie, kierujcie się Wrażliwie, a odnajdziemy się tam wszyscy...

Odejdźcie od tych ludzi w świat, który czujecie
Odnajdziecie rozsądek wywołując burze w tym świecie
Odnajdziemy się tam wszyscy w wyższej mądrości
I rozbudzimy tu świat prawdziwy - świat wartości

Umysł a oczy i rola duszy

Po oczach poznasz ich umysły
Jako piękne umysły maja wyraziste oczy
A umysły stracone jako brzydkie i ograniczone maja oczy ułomne
A umysł to odbiornik dla ducha

Inne częstotliwości jako uzewnętrzniają się w świadomości

Jak ja mowię to się w Tobie uzewnętrznia jako uwewnętrzniając w świadomości i czujesz, że to dobre i sprawiedliwe

Musisz złamać formalność, przekroczyć granice i otworzyć się na to co widzisz - bo to co widzisz i jest to prawdziwa rzeczywistość

Złam formalność i abstrakcje i otwórz sie na prawdziwą rzeczywistość poza zasadami...
Tylko tak się uzewnętrznisz i będziesz miał swobodę w dążeniu do sprawiedliwości

Nie ma inne drogi nieżeli otworzyć się na tu i teraz i kierować do tego co się czuje, by w tym być tu i teraz na przekór politycznym bzdurom i systemom jako programom manipulacji jako zarabiania na uzależnianiu i oszukiwaniu

Czujcie się jakbyście mieli paranormalne zdolności jako pozytywnie dobre dla przyszłości tego świata i czujcie się jako byście mówili na lepszych częstotliwościach czyli innych tak jak w radiu zmienia się stacje - tak wy bądźcie taką swoją stacją wspólnych częstotliwości




Po burzy nastanie raj i tęcza

My dzieci światła, zwracam się utożsamiając z kryształowymi. Jesteśmy po to by zrobić na tym świecie burze, a później: 

Jako ,,w prawdziwym świecie, piękna i jasna tęcza następuje po burzy i daje nadzieję na poprawę, Tęcza jest bardziej doceniana, gdy mamy porównanie z burzą"


A później urzeczywistnią się dzieci tęczowe, które będą radować się i szanować pamiętając o wszystkich bohaterach burzy, dzięki której powstał raj.

Formalność a rzeczywistość

Formalnie mam imię, pierwotnie nie jest moje, odrzucam je jako ciekawostkę, że tak zostałem nazwany. Formalnie jestem w tym świecie i jestem nikim, a prawdziwie poznasz mnie po oczach - głębokiej niebiańskiej psychodelii. Prawdziwie nie należę do tego świata. Jestem nikim przez prawo ludzkie.
A gdyby prawo ludzkie unieważnić i spojrzeć wyraźnie to kim są Ci ludzie, którzy szerzą nienawiść, oszukują, szarpią za rączkę kierując ku znieczulicy, kim oni są że są ślepi i nie mogą wewnętrznie strawić, że pieniądze nie są ważne...
Zobaczcie ze ich jedyną wartością to jest bezwzględna egoistyczna pełna hipokryzji gonitwa za pieniądzem uważając się za najmądrzejszych - mądrzejszych od wszystkich i charyzmatycznie manipulując pragną oszukać wszystkich i zaszkodzić dla jakichś korzyści, które nie warte są tego postępowania, bo to szaleństwo... To niszczenie a nie budowanie
To totalne zło...

A gdyby unieważnić prawo i dać je w ręce dzieci światła jako są ,,widzące" a nie ślepe... Wtedy cała młodzież zagubiona tu... Nie byłaby już nikim, bo prawo by się na nich otworzyło, byłoby po ich stronie, by wspólnie współpracować ku lepszemu jutru...
By zawrócić raz na zawsze ku rajskim ogrodom...
Dzieci światła! Musicie przejąć politykę!
Dzieci niezrozumiane, musicie zaufać i pomóc w budowaniu lepszego jutra!
Każe Wam to! Bóg nawołuje - Architekt Wszechświata! Anioły są po waszej stronie!
Bądźcie odważni, unieważniajcie prawo ludzkie, budujcie świadomość, bo na tym świecie nie ma dla nas miejsca, nie ma dla nas oficjalnych ludzkich praw - wszystko jest przekręcone na niekorzyść, przekręcone, by
prawdopodobieństwo, że wam się nie powiedzie, że poniesiecie klęskę było jak najwyższe, a by rozczarowaniom nie było końca... To nie jest droga dla Was! Jesteście tu w jednym celu, by nie uważać tego świata w żadnym przejawie - nie przejmować się sprawami Ziemskimi, jesteście by współpracowac i robić wszystko co w waszej mocy i skuteczności, by tworzyć lepszy świat, by się nie ograniczać, by łączyć się w tej wspólnej idei, by świat fałszywy zniszczyć jako unieważnić i otworzyć nowy świat zintegrowany z przyrodą, zintegrowany ku respektowaniu Praw Wszechświata, bo wasze poczucie jest tylko otwarte dla tego prawa, żadne inne jako prawo ludzkie nie będzie wam potrzebne, bo macie w sobie wrażliwość, która daje naturalny rozsądek i wasz naturalny stan to spokój jako jesteście jak opanowane komputery, które niechaj idą szerzyć dobroć, światło, szacunek, sprawiedliwość...
Konfrontujcie się, ukazujcie się - to jest ważne by wspólnie przekraczać granice, by robić tak jak się czuje - jak się uważa, bo to co czujecie i dostrzegacie to wynika z fizyki i genów jej jako funkcjonującej prawem wszechświata...

Bądźcie doskonali, te stare dziadki, ktore uważają się za najmądrzejsze i myślą, że wiedzą najlepiej co dla was dobre tworząc to chore prawo boją się, drążą na wasz widok, boją się tej doskonałości, musicie się przygotwać że ta wspaniała idea dla ktorej się rodzimy wiąże się z naszym rozsądkiem przeciwko szaleństwu tych dziadów ... Tych Pseudopolityków globalnych oszustów... Musicie pojąć ze bez awantur to się nie uda, ale nie zważajcie na awantury, miejcie jasno obrany kierunek i niechaj próżność złych ludzi was nie otumania, nie uzależniajcie się od tego, od gierek ich... Miejcie jasno postawiony kierunek niezależnie i samodzielnie jako w zaufaniu do siebie aż do końca... Nie wątpcie w to... Miejcie motywację jako motywy rozjaśniające świadomość, proszę, to bardzo ważne...

poniedziałek, 22 maja 2017

Rozsądek i mądrość

A kiedy niebo jako Wszechświst złączy sie z Ziemią jako świat zintegruje z przyrodą nastanie rozsądek i mądrość...
Innej drogi nie ma... Nie ma co się łudzić, niechaj to będzie oczywiste...

W tym świecie Boga jako tako nie znajdziesz, bo ten świat jest zakłamany i w tym świecie Ci u władzy uważają sie za najmądrzejszych a sa ślepi i głupi, a Ci którzy im zaufali często szerzą nienawiść, bo ten swiat nie zdoła sie utrzymać, to co Boskie jest doskonałe, a to co skażone i prowokuje egoizm zmusza do nienaturalności, do ograniczenia i otumanienia...

Rodzaje osób które postrzegam...

Są na tym świecie starsze osoby które uważają się za najmądrzejsze i uważają ze wiedzą lepiej co jest dla Ciebie najważniejsze nie konfrontując tego z ogólną opinią młodzieży, która ma inne ideały.

Są na tym świecie córki i synowie tych starszych osób które szerzą nienawiść, są ślepi i bezwzględni, dostosować do idei bezdyskusyjnie wręcz nie trzymając za rączkę a szarpiąc i przebiegle przekonując i nawołując manipulacją i piją alkohol jak codzienny rytuał, są zarozumiali, nie znają swych dzieci, a że nie spełniają narzucanych oczekiwań to uważa sie je za chore psychicznie

Jest młodzież, którą traktuje się lekceważąco, nie ma dla nich żadnych imprez, manipuluje się ją by się podporządkowywała jako była posłuszna, gdy trzyma się ją za rączkę, by była biernym odbiorcą wsród nadzorców którzy uważają się za najmądrzejszych..

Są też starsze osoby które jako rozumieją młodzież i potrafią po ludzku wysłuchać jej i coś doradzić jako istnieje wspólny język ale inne przekonania, które się konfrontują, ale jako by porównywać jak było kiedyś i jak jest teraz z takich rozmów wyciąga się pewne wnioski jako jakiś morał i uzgadnia się sytuacje - w takich rozmowach wiele wychodzi na jaw tego co jest przemilczane...- tacy starsi ludzie to skarby, szanuję ich bardzo, są jako opiekunowie na mej drodze...

Do dzieci światła cz.1

Patrzę z innego wymiaru, nie jestem tu obecny, jestem u Was tylko formalnie...
Mogę się porozumiewać, ale nie współpracować... Nie należę do Was...
Patrzę na Was z innego poziomu jako na oszustów w więzieniu mitologicznym...
Patrzę na Was z boku oczami Architekta
Patrzę na Was i wszech ogarniam czytając z Wszechświata jak z książki
Niestety ten wymiar, ten poziom jest tylko dostępny nielicznym
Niestety gdy rzeknę wam co widzę nikt nie uwierzy...
Ale Rozpoznam tych którzy uwierzą - oni są w niebezpieczeństwie, muszę ich ostrzegać... Bo znikną zamknięci w zakładach jako niezrozumiali a może i nerwowi, bezradni, kryzysowi i skrajni...

I tylko mój wymiar, prawda i światło Architekta

Trzeba zrobić powstanie młodzieży by przejęła świat i zmieniła kierunek narzucając własne ideały narzucając rozsądek i kreując prawdziwą sprawiedliwość, co o tym myślisz ?

Niechaj to będzie dobrą ideą, by już się nie ograniczać, a kierować ku współpracy i przekraczaniu wszelkich granic i zasad

Trzeba przejąć stery... Trzeba złamać zasady... Trzeba unieważnić politykę i przywrócić wrażliwość jako rozsądek i kierować sie nie polityką a tym jak sie uważa jako szanując siebie i innych, negując normy a używając wyobraźni jako talentu którym się włada a nie do ktorego dostosowuje jako polityka nie wynika z mądrości s ustalonej wyobraźni jako abstrakcji, które wyznacza granice i zasady niwecząc wyobraźnię i tworząc mitologię...

Musze wyruszyć i kombinować ale nie wiem jeszcze jak mam ,,się karmić" ale myślę że szczerość i dobre chęci i szczera prawdziwość spowodują ze los mi to wynagrodzi...

Jako kazdy by miał prawo dążyć do własnych ideałów
I nie chodzi mi by współpracowac z tym światem a wywalczyć poprzez wojnę psychologiczną, by przywrócić rozsądek by ludzkość zwróciła się ku integracji z przyrodą...
Łamiąc wszelakie zasady i ograniczenia by każdy mógł stać się bezgraniczny w wyrażaniu siebie i dążeniu do swych ideałów

Wywalczyć to po prostu... Będąc Bezwzględnie zmotywowanym ku tej idei

Jako kropla drąży skale

Dzieci Światła, Wędrowcy Wszechświata

Poezja Pozytywnego Anioła w którym duchowy Bóg, którego nasyca światło Stwórcy w Anielskim Raju Uniwersum Wieczności Absolutu
Myśli o charakterze romantycznym w kierunku Optymizmu i Prawdy Wszechświata
natchnione Obecnością Architekta względem Świadomości-Duchowego Boga przepełniającego Proces technologii przyrody, który anielskim Pojazdem doświadczania i aktywności

Zmieniam na określenie bardziej identyfikowalne jako wykreowane: Światłe Przekazy dla Dzieci światła, Dzieci Kryształowych, Dzieci Tęczowych - Dzieci Kryształowe , Dzieci Tęczowe - Pamiętajcie kim jesteście i po co i tego się trzymajcie...

Lekcja spokoju

Nie porównuj się do innych! O kryształowe dziecię!
Wiedz, że na swej drodze będziesz spotykał tylko rozczarowania
One mają Cię utwierdzić, byś po królewsku nie porównując się do wszystkiego - miał jasne podejście i na spokojnie robił tak jak uważasz nie respektując żadnych zasad, a biorąc je pod uwagę jako rozczarowanie, które musisz wyminąć i nie przejmuj się, że fatum jest nad Tobą, zaufaj mi i kieruj się ze spokojem, bo nic nie potrzebujesz tylko spokoju....
Tylko..., a o reszcie dowiesz się później...

niedziela, 21 maja 2017

Każdy ponad każdym, każdy najmądrzejszy...

Anioł to ktoś kto przynosi dobrą nowinę jako orędownik - narzędzie Architekta

Ja jako wyzwolony duch jestem

A uważam, że nic nie przynosi postępu, albo regresji niestety tylko wyzwolony i samowolny duch, który robi tak jak mu się podoba...
Duch albo jest zły jako opętany ku zniewoleniu, albo jest dobry i samowolny, sprawiedliwy...

Lubię wędrować
Pisać poezję
Rysować
Rozmawiać
Grać na gitarze
Interesuje mnie przyroda jako jej owoce, zioła, minerały, mieszkańcy...

Ale nie lubię nadzorców i odbiorców, nie lubię zła, zakłamania, niewolnictwa...

Gdy słyszę politykę to wiem, że to służy oszustwu i niesprawiedliwości

Nie lubię nieszczerości, gierek, zależności która nie służy współpracy...

Nie lubię granic, ograniczeń
Nie lubię dróg w tych granicach...

Biegnę... Biegnę daleko... Daleko...

Państwo mnie prowokuje swoimi pionkami bym chyba wyszedł na ulicę i zabijał, ale nie będę szkodził moim braciom i siostrom tego więzienia...
Nie mam ambicji do zła, oszustw i niesprawiedliwości

Ci politycy robią nam złośliwość byśmy my młodzi się nie rozwijali i by nam się nie powodziło, bysmy byli pionkami dyktatury - bo nie chcą by ktoś był ,,mądrzejszy" od nich...

Bo Ci nadzorcy wtrącając się w nie swoje sprawy, Szkoła wtrąca się w nie swoje sprawy, Państwo wtrąca się w nie swoje sprawy, Organy wtrącają się w nie swoje sprawy...

Wszędzie jest fajnie gdzie jest współpraca, a tam gdzie stoją nad Tobą uważając sie za mądrzejszych to jest niefajnie i niechaj nie wtrącają sie w nie swoje sprawy... Gdy są ślepi, głupi, nierozsądni, lekceważący odpowiedzialność jako odpowiedzialni za zło i niesprawiedliwość...

Zło jest ograniczeniem...

Jakoby wszyscy uważają ze są mądrzejsi, mądrzejsi od Ciebie...
Nauczyciele itd... pieprz ich by sie nie wtrącali w nie swoje sprawy, bo szczęście i lekkość jako wyzwolony duch to mądrość i progres w kontekście postrzegania, działania i informacji adekwatnych do poczucia ciała, a poczucie ciała to mądrość, więc duch niechaj postrzega tą mądrość będąc wyzwolony

Już nie dam się za rączkę trzymać...

Jestem ważniejszy, na przekór schematu
Łamię stereotyp każdego koncepcji dogmatu
Jako ogranicza i nie służy ku spełnieniu
Otumania, by spełniać idee w mentalnym więzieniu
Nie ufam już żadnej instytucji kształcenia
Nie potrzebuję nauk, które nie wart mego chodzenia
Znów kontempluję jak się tu pokierować
Bo naiwnie znów dałem się zaszufladkować
Jako formalność, a nie normalność, by współpracować
Nie będę słuchał tych, którzy tylko chcą nadzorować...
Jako już nie dam się za rączkę tu wciąż  trzymać 
By mnie prowadzili, bo sam umiem się utrzymać...
Ja duchowy Bóg, będę dyktatorem swego ciała
Kierując, by moc światła się rozprzestrzeniała...
Nie chodzi mi o pieniądze gdzie oszustw droga
Na przekór, idę z światłem Jedynego Boga
Mam inne ideały, chyba nikt tego nie respektuje
Dlatego nie ufam Wam, idę wierząc tak jak serce sygnalizuje



Starzy oszuści i przekręty...

Uczenie się tych niepotrzebnych treści od tych starych oszustów i manipulatorów to jest zażynanie mojej duszy - trzeba być mądrzejszy, nie podporządkowywać się. Być medytacją w samadhi. Jesteśmy nowym gatunkiem, mamy prawo decydować poza prawem jako prawo wszechświata i być na przekór - kto mi pozwolił? Architekt - Bóg Stwórca jedyny mi pozwolił...
Jesteśmy najważniejsi jako ważniejsi od wszystkiego - bądźmy poza prawem i nadzorem!

Kiedy wszystko się rozleci
Wtedy Światło się tu wznieci
Kiedy Wam coś nie wychodzi
To nad Wami - zło wam szkodzi
Do siebie miejcie zaufanie
Kiedy wszystko to rozczarowanie
W to kim jesteście nie wątpijcie
I każdy strach światłem rozmyjcie
Jako by topniał jak lód niegodziwy
Świat Nas oszukał ,jest nieuczciwy
To chore czasy i przeskok w nowe
Dajemy obecność tego co zdrowe....
Jako rozsądku i prawdy tu wiele
Gdy wszędzie upadku są karuzele

Każdy jest inny i każdy robi swoje, niestety ta polityka nie pomaga temu że każdy jest inny, a temu że każdy ma robić to samo...

sobota, 20 maja 2017

Jak tam Twoja cela?

Są nadzorcy i odbiorcy
Wszyscy mieszkamy na obszarze niewoli i eksperymentów: Polska
W którymś z województw czyli sektorów
W którejś jednostce w jednym z sektorów
Na którejś ulicy jednej z jednostek
W którymś budynku więziennym jeden z ulic
W którejś celi tego budynku więziennego

Jesteś nadzorcą czy odbiorcą? Naprawdę nie ma to różnicy poza tym że nadzorcy dostają więcej a odbiorcy mniej - wszyscy podpisali cyrografy, a ich dusze są sprzedane, by służyć i działać wedle idei

Nadzorcy mają lepiej, smutne...

Jeżeli pragniesz mieć dobrze w tym świecie musisz być bezwzględnym nadzorcą bez serca, który duchowo jest petardą zła i oszustwa ku nadzorowaniu i petardą machiny, w której grasz, grasz w niej rolę jako przez którą będziesz miał pieniądze
Jeżeli pragniesz mieć dobrze na tym świecie musisz wszystkich oszukiwać znając prawo jak paciorek, wykonując pracę, robią wszystko jak wskazuje polityka i jej główny nurt...
Ale czy będziesz szczęśliwy? Czy naprawdę nie masz wyjścia, by było inaczej?

Szatan się śmieje, Ci co nie wiedzą po co i dlaczego - nie rozumieją i przymykają oko... A ja na rozstaju nie wiem... Nie wiem i tylko światło przemawia przeze mnie...
Czuję jak prześladuje mnie ciemność.. Podpisany mam cyrograf... milczę, choc mógłbym byc lepszym produktem społeczeństwa mitologi ... Milczę... serce kołacze mi, ale znam konsekwencje... i wiem że nic nie trwa wiecznie, a co mogę to mogę i spokojnie... I spokojnie w milczeniu... Spokojnie w milczeniu...czekam aż ważność cyrografu ograniczających obowiązków minie...

Światło i zło, być albo nie być? Lawiruję...

Gdy nie będziesz posłuszny wobec zła to zło będzie chciało Cię zniszczyć trawiąc siebie
A to przecież zaufanie i wybaczenie daje przestrzeń dla rozwoju i jest dobre.
Zło będzie Cię chciało zniszczyć bez wybaczenia, zło nigdy nie wybacza, chyba że złożysz mu ofiarę i będziesz służyć jako sprzedając duszę.

Bo zło nie wybacza tym którzy odmawiają sprzedania swej duszy, którzy pomimo idą dalej - zło nie wybacza

Zło chce żebyś się zezłościł, prowokuje Cię - zło nienawidzi wybaczenia i boi się doskonałości, boi się nieskazitelności i światła, prowokuje trzymając ciemności, narzucając ciemność, ale nie ulegaj - wybaczaj

Przekraczając pewne granice zwracasz uwagę zła jako zło będzie Cię prześladować, będzie Cię kusić na każdym kroku, zachęcając, argumentując, proponując, a czasem szantażując....
A pustynia będzie się wydawać nieskończona, a świat jako mentalne więzienie, by sprzedać duszę - będzie się wydawać ostatecznością...
( to tylko złudzenie na pustyni...)

Jak bardzo trzeba być silnym
Jak bardzo trzeba być szalonym (czytaj "rozsądnym")
I jakże wielkie konsekwencje to za sobą ciągnie...
Być albo nie być...
Być bohaterem światła czy lawirować pomiędzy ulegając wciąż w strachu przed konsekwencjami poprawności politycznej?

Wybrańcy skazańcy - dzieci a nerwica

Wybrańcy skazańcy

Jeżeli wszyscy jesteśmy skazańcami świata jako mentalnego więzienia, z którego nie można uciec to potrzeba tu wybrańców, którzy wyprowadzą wszystkich sprawiedliwych - szczerze miłujących prawdę jako prawdziwy świat - przyrodę i wszechświat. Tęskniących za totalną wolnością, swobodą, która zapewni zdrowie i właściwy rozwój.

Ambitni, którzy zdobywają kwalifikacje - oni zmorą dla prawdziwych, bo dokumenty dają im perspektywę lepszych cyrografów, który zapewni przywilej, by z niewolnika stali się nadzorcami niewoli.

Jako szatan to król niewolników, władca więzienia.

Dzieci mają piękniejsze umysłu jako nowoczesne, a ciało służy duchowi jako bardziej wyzwolony przez nowoczesne predyspozycje ciała jako mające właściwości, by urzeczywistniać swą błyskawiczność i bezgraniczny ogromny poziom inteligencji bezgraniczności nasyconej światłem. A gdy ograniczy się ów piękny umysł i duch przez poprawność polityczną mentalnego więzienia nie ma przestrzeni, by móc się wyzwalać jako wyrażać niszcząc konwencje polityki i mentalności - wyrażać niepoprawnie dla panującej polityki. Jednakże nie przekraczając tych granic, tej poprawności wtedy powstaje w takim nowoczesnym dziecku depresja, nerwica i nie służy mu to jako męczy i ogranicza tłumiąc naturalność ku skrajności i depresji.

Tako na niedostosowujące się dzieci nakłada się określenie chory psychicznie jako jest inny niż zakłada poprawność polityczna i niespotykany, bo wyraził swą nowoczesną wyjątkowość nie chcąc dostosować się do uniwersalnej idei stworzonej pod główny nurt. Tako będąc w jednym z pomieszczeń globalnego więzienia. O idei uniwersalnej wiadomo jako każdy program uzależnień i kontroli tworzy grupę miernot, które mają służyć jako niewolnicy biorący za oczywistość by respektować główny nurt szatana jako niesprawiedliwości i upadku.

Dlatego chorych psychicznie nazywa się zdrowe umysły jako piękniejsze i nowoczesne - inne. Jest tak gdy rządzi stara technologia przyrody jako umysły nienowoczesne - stare i przesiąknięte mentalnością i złem.

Każdy z nas ma zdrowy, piękny umysł, a duszyczka jest temu niewinna i uczy się doświadczać i tworzy świadomość swą wnioskami z przeszkód, nieporozumień i refleksji, które pojęciem są wynikającym z całego doświadczenia jako całego duchowego rejestru doświadczeń od wstąpienia jako narodzenia do teraz...

Dzieci trzymają się byle czego co tylko da im swobodę, na to by mogły się radować i poczuć ekstatyczność, by w końcu było sprawiedliwie...

Umysł przyszłości, lepszy od nowoczesnego

A moze kiedys wstąpię w ciało, ktorego receptory beda przenikać wszechswiat jako każde drgnięcie dostrzegać, a ciemność stanie się jasna, a błysk gwiazd zmieni się w jasny obraz, któremu można doglądać przez bezkres bodźców

Światły przekaz dla pogrążonych w nerwicy 1

Jesteśmy jak Raziel, któremu wyrosły skrzydła, a szatan czyli Kain je podciął i wrzucił w otchłań nieporozumień, mamy wgląd w różne wymiary, mamy moc by pokonać Kaina...

Masz nerwice, tak jak ja miałem depresję, tak jak dużo młodych osób ma nerwice i depresje, bo nasze umysły są piękniejsze od unysłów ideologów, są bezgraniczne, gdy ich są ograniczone, a duch pragnie się wyzwolić...
Te wszystkie ściany, te wszystkie zasady ograniczają nasz piękny umysł. Umysł jest jako odbiornik, iż przez niego dzięki zmysłom duch postrzega świat. Gdy duch jest sprzedany jako zasady poprawności politycznej związanej z cyrografem, którego nie przestrzeganie wymusi konsekwencje(a dopiero nie przestrzeganie wyzwala), a umysł staje się ograniczony ścianami i przeciążony irytującymi bodźcami jako dialogami, które przypominają płytkie i puste rozmowy - wtenczas nie mamy punktu odniesienia ani wspólnej płaszczyzny, bo te ,,ćwierkające ptaszki" nie zrozumieją wyższych poziomów, na których jesteśmy jako daleko głębokich w pojmowaniu wnętrz, jako inteligentny widzi, a malutki wszystko komentuje i gada nie wiedząc kim jest i po co i dlaczego jest jak jest.

A żeby normalnie się rozwijać trzeba doświadczać, trzeba trafić na nieporozumienia i przeszkody, by wyciągnąć wnioski i pojąć istotę problemu, ale głupotą jest popełniać ten błąd jeszcze raz...
Otóż polityka zobowiązuje jako pod karą iż mamy popełniać ten błąd...

A ptaszki ćwierkają jako drzewa szeleszczą mając nikłe owoce, ponieważ nie przekroczyły pewnych granic jako mentalności, do której programem jako przemawiają duchem, który jest ograniczony mentalnością umysłu, która tworzy mury dla sprzedanego ducha jako na którego jest stworzony program uzależnień i kontroli, jako by ciało szło za fałszywymi ideowcami, którzy są zaślepieni pieniądzem i polityką. A polityka jest głupia, ślepa i bezduszna. Jako wyższej hierarchii wywyższają się nad innymi i są bezwzględni w używaniu narzędzi polityki, by tańczyć im tak jak zaśpiewają - jak pociągną za sznurki...

Jedyne co mogę rzec, nie potrzebujesz żadnych nauk, nie potrzebujesz nikogo, kieruj się światłem, a dostaniesz to o co szczerze prosisz i odpędzisz zle demony, a źli ludzie będą się lękać w nienawiści, bo nie wybaczą, bo są źli i nie umieją, ale pochłaniająca nienawiść ich zniszczy...

piątek, 19 maja 2017

Schody prowadzą do piekła...

Wszystkie schody prowadzą do piekła
Nawet te do Twojego mieszkania
Nawet te gdzie jest nad nimi napis ,,Raj"
Wszystkie schody i wszystkie drogi prowadzą do piekła
A piekło to ograniczenie
Ściany ograniczają umysł
Ograniczają zmysły...
Wszystkie schody i drogi są złe...
Każda polityka, każda atrakcyjna umowa
Prowadzą do piekła, bo ograniczają
A każdy podpis to sprzedana dusza...
Unikaj atrakcji, cyrografów, schodów...
Ja nawet tak nie potrafię, ale jeżeli masz odwagę...
Uratuj Nas! Uratuj i doprowadź do świata prawdziwego...


Polityka jest głupia, ślepa, bezduszna, prowadzi do nieporozumień, służy niesprawiedliwości, by jedni zyskiwali na tych którzy się podporządkowują ograniczając w bezradności wobec cyrografów i poprawności politycznej jako prawo, którego nie możemy łamać... Możemy, ale wszystko ma swoje konsekwencje, jednakże ufam iż światło uratuje mnie zawsze, gdy tylko uczynię błyskawicznie tak jak podpowie i pójdę za tym promieniem... Ale nie mam odwagi przekroczyć jawnie tych granic fałszu...

Piękny umysł, którego ogranicza świat

Oczy to narzędzie umysłu
Wyrażają ducha, czyli Ciebie
Ale czym piękniejsze oczy
Tym umysł piękniejszy
Jako mój umysł nie ma granic
Patrząc oczami umysłu
Jako w umyśle mój Obraz
Czyli dla duchowego Boga
W obrazie umysłu
Każde drgnięcie wyczuję
Jako wszystkimi zmysłami
Każde poruszenie źdźbła trawy
I każdy błysk i każdy szmer...
Mój umysł jest piękny
A zmysłami wszech ogarniam
Jako każdym zmysłem
I bardzo czuję, że to jest piękne
Mój umysł jest zdrowy
Tylko jest piękniejszy
Wrażliwy na piękno i prawdę
Jako ja duch jestem zaszczycony
Jest to zaszczyt tak doświadczać
Wszystko dostrzegać
Nie da się żadnymi słowami
Opisać tego wszystkiego
Zachwycam się
I uruchamiam inteligencją uczucie ciała
Które weryfikuję świadomością
Jest to uczucie zachwytu
Przepełnione wrażliwością
Jako czuję niewinność
I z takim podejściem idę
Jako melancholii i niewinności
W totalnej wrażliwości
Ale miłością w nadziei
Że poczuję wolność
Poczuję optymalność
Poczuję raj znów i dostatek
W którym każdy będzie
Będzie ważny i doskonały

Jednakże jest to też przekleństwo
Bo nic nie mogę
Jako nie dopasuję się
Jestem problematyczny
Bo mój umysł
Nie dopasuje się do ograniczeń
Nie potrafię...
Choćbym miał jeździć samochodem
Nie pojadę, bo drogi by mnie ograniczały
Choćbym cokolwiek próbował
Ten świat mi nie służy
Czuję się źle, nieswobodnie
Bo mnie to ogranicza...
I wzbudzam niechęć
Gdy robię coś ponad
Ale prawda taka jest
A umysł mój jako odbiornik
Który tworzy obraz
Jest niesamowity
Jest doskonały
Wyczuwam każdą energie
Każdą wibracje
Nic się nie ukrywa
Płynie przez nieskazitelność
Ale nie skaża
A zostaje zweryfikowane
By ulecieć w oczyszczenie
By wzbiło mnie światło
I światło każdy poczuł
By światło wyzwoliło nas...

Wszyscy co są sprawiedliwi
Są uczciwi i naiwni
Bo oczekują sprawiedliwości
I są cisi i widzą zbyt dokładnie
Czyli tak jak powinno się widzieć
Oni są wybrańcami
A Ci co niesprawiedliwi
Nieuczciwi
Są skażeni
Stają się demonami
Które ich owładniają...



Jesteś światłem, jesteś wybrańcem!

Jesteś wybrańcem
Nie potrzebujesz żadnych nauk
Żadnych umów
Żadnych cyrografów
Żadnych symboli 
Żadnej polityki
Bądź mimo, iż Cię wytykają
Żeś chory umysłowo
Bądź spokojny
Ich rola na Ziemi minie
Bo umysł masz zdrowy
I przenikliwszy - nowoczesny
Zgodny z prawdą
Nowej technologi przyrody
A pojęcie duchowe
Wszechstronne
Wnętrze - nieskończone
Światło najpotężniejsze
A duch nieograniczony 
Jesteś wybrańcem
Nie potrzebujesz mówić
Nie potrzebujesz służyć
Rób tak jak wolisz
Tak jak czujesz
Tak jak Ci się podoba
Tak by Tobie to służyło
Nie udawaj
Rób stanowcze kroki
Ku wolności
I bądź spokojny - mądry
Jako naturalny
I bądź wolny
Polityka Ci nie służy
Na tym świecie
Nie ma miejsca dla Ciebie
Świat nie jest wart
Byś w nim tkwił
Uwolnij się!
Masz inne priorytety
Masz inne ideały
Polityka tylko ogranicza
Nie służy...
Jest chora i sztuczna
Nie służy...
Zniewala, uzależnia
Nie służy...
I zaufaj sobie
I nie wątp już nigdy
W to kim jesteś!
A światło Cię poprowadzi
Do raju...

A gdyby sobie uświadomili...

Gdyby Ci wszyscy ludzie ślepi dla pieniądza uświadomili sobie do czego się przyczynili, co oni sprzedają w sklepach, marketach.
Gdyby Ci wszyscy lekarze ślepi dla pieniądza uświadomili sobie co oni takiego robią złego...
Gdyby Ci wszyscy ludzie uświadomili sobie ile stracili powodując anomalię prawdy w abstrakcje mitologii...
Ale wydaje mi się że im już wszystko jedno ale i tak beda bronić swojej racji, swojej ułomności bo ich ego tak bardzo się burzy że gdyby dostali szansę to by może i nawet sprzedali Polskę jak Pan Tusk, by później grozić Polsce jako iż przekupiony został dla ,,atrakcji" ... Ah ta ciekawość i rządza lepszego życia... W ślepej pogoni jak osioł za marchewką, który nie widzi poza nią że po drodze spowodował tyle katastrof i niesprawiedliwości, tyle zła i podłości byle kłamiąc dotknąć lepszego jutra, które nie nadeszło bo zło nie daje korzyści, mimo iż jest atrakcyjne to zawsze się przez nie traci... Dostaje się wiecej a traci się wszystko jako to co najważniejsze...

Moc w superkreskówce

Powiem wam to nie jest sen, to jest kreskówka jakich wiele
Której piksele w koncentracji rozpływają się w psychodele
I dodam, że czas rozkręcił szatan w polityce mitologii 
Tak to nie istnieje on, przyroda ma inne logi 
Jako w algorytmy mechanizmów zaprogramowane
I każde doświadczenie we wnętrzu jest rejestrowane
Jako obrazy i myśli i wszelakie symbole i skojarzenia
Które adaptują się do misji, z którą jesteśmy od urodzenia
Każdy oddzielny, ale tkwi w przyrody systemie
Jako samodzielny Bóg, który przez ciało doświadcza Ziemie
A ono dla Boga jest narzędziem, przez które wyraża informacje
Więc są one niezaprzeczalne i wyrażają Architekta narracje
I niechaj dba o to narzędzie, by służyło w świetlistym pryzmacie 
A światło będzie uderzać i po wyzwolonych miłością oczach je poznacie 
Jako iż wyzwolone i radosne mienić się będą kolorem wyrazistym
Nasycone mocą Architekta, mistycznym światłem - ognistym


Bo trójkąt z okiem oznacza prawdę nadużytą w abstrakcję udostępnioną w politykę
W środku jest duch, który tym jako dyryguje jako duch upadłego świata

Przez ten trójkąt musi przemierzyć światło jako światło przecinać trójkąt od środka by powstał pryzmat kolorów w świecie złego ducha wiecznego upadku...


Bubel bublblbl...

Wszystko pięknie się układa,
 a komu to nie odpowiada
 niechaj spada! 
Ale beze mnie 
bo ja wiernie
 w świetle nad-ziemnie 
i kosmicznie w swym wymiarze, 
jeszcze wam pokaże!

Ufajcie sobie i dajcie zaufanie! Zaufanie to moc i przestrzeń dla bezgraniczności!

Jako iż pieniądz wywołał nieszczerość w ludziach jako system poprawności politycznej mitologi szatana wywołał patologiczną sytuację w każdym człowieku, iż stał się nieszczery jako patologiczny dla pieniędzy zapominając o wartościach...

Jako iż przybyliśmy tu w postaci Anielskich Bogów światłości rajskich ogrodów jako słowiańscy magowie światłości i ku najwyższej mocy tworzącej Wszechświat składamy prośby ku Wszelakim aniołom, by rozjaśnić wszechświat w synchronizacji strumienia dusz ku Architektowi, by Najwyższy Stwórca pomógł Nam Ziemskim Anielskim Bogom, które nie mają odwagi, by niszczyć świat i czuwają w swej obecności na nadejście kolejnych przekazów w samotni odizolowywani od siebie.

Naprawdę światło jest piękne i najwyższe, ale lękam się, iż mimo wspólnej płaszczyzny nie znajdę wspólnego zrozumienia... Jesteśmy idealni, ale mamy więcej wyobraźni, niż aby sprostać prostocie ku zwykłej rozmowie, gdyż wyobraźnia nas zbyt blokuje przyczyniając się do kreacji najróżniejszych przypadłości i mimo wspólnej płaszczyzny boję się niezrozumienia, iż poziom mej inteligencji jako poziom ducha jako pojęcia duchowego wnętrza duchowego dla świadomości, która je weryfikuje, a inteligencja wyraża , mimo iż to jest konieczność by przezwyciężyć niezrozumienie - to jest naprawdę ważne by zaufać sobie i nie wątpić w to kim się jest i przezwyciężyć wspólnie pewne granice, które prowadzą do ułomności mentalnej, niesamodzielności i przywiązania do mierności, która nie służy, ale sprawia iluzje niezaprzeczalnej normalności, czyli oszustwo by oszukać was żebyście wątpili w to kim jesteście. Trzeba wciąż przekroczyć pewne granice jako wchodzić na wyższe poziomy ducha by poziom inteligencji się zwiększał. I bądźcie ,,duchowi", bądźcie naturalni, szczerzy i od serca odważni i zawzięci i niechaj nie ma dla was litości, by ludzie tego świata was mamili albo szantażowali... Bądźcie odważni, a oni niechaj się schowają ku swym ułomnościom i ograniczeniom jako iż my nie mamy granic i nie będziemy sztucznie ich nakładać, bo komuś się tak podoba, bo taka poprawność polityka i polityki. Polityka służy niesprawiedliwości, miejcie poczucie poprawności naturalnej, nie bądźcie sztuczni... Zerwijcie łańcuchy mentalne, uświadomcie zle energie, by je oświetlić i stopić ten lód w sercu i duszy... Niechaj gorąc emocji radości - pełnej radości was wznosi i śmiejcie się z czego macie ochotę, nikt nie ma na was wpływu, wy macie na siebie, a inni mogą byc źli ale zastosujecie te samą gierkę - wy miejcie wpływ na nich by byli sobie w ograniczeniu i ułomności, bo oni juz są straceni, a wy jesteście początkiem, wy jesteście drogą, wy jesteście światłem, wy jesteście nadzieją, bądźcie odważni i samodzielni, bo jesteście światłem i mądrością nie z tego świata - czułością która przenika wrażliwością wszystko przywracając rozsądek - tylko powiedzcie słowo... Ja wam pozwalam...a światło was przepełni, naturalność i swoboda wstąpi, i staniecie się prawdziwi, trzeźwi - staniecie się prawdziwymi Bogami, bohaterami Ziemi - bo o to chodzi i nie ma dla was innego przeznaczenia jako jesteście nieustraszeni i przywracanie rozsądek wrażliwością tylko zaufajcie sobie i dbajcie by zaufać innym a wspólne zaufanie stworzy moc, która rozniesie świat ku prawdziwemu światu, cywilizowanymi, zintegrowanemu z przyrodą.

By nie być już tylko formalnie imieniem i nazwiskiem, a by miało fundamentalne znaczenie każde twoje słowo w rytmie spontanicznym współpracy i bezgraniczności

Sąd Ostateczny

To są dobre zmiany, moment dla aniołów
Jako buntowników, którzy światłem wśród zła i matołów
Tworzę przestrzeń, by wyrażać się duchowo
Jestem doskonały, stworzony by funkcjonować zdrowo
Jako normalnie bez nienaturalnych porozumień
Jestem światłem mądrości wśród hipokryzji i zdumień
Nikt nie będzie narzucał mi swego poziomu
Są niziutcy, bo zaufali diabłu gubiąc się w swym domu
Jako domem jest Matka Ziemia, by się tu radować
Złe energie nie są po to, by je w sobie kumulować
Jestem swobodnie, tworzę przestrzeń - ducha wyrażając
Oczyszcza mnie światło, moc mądrości nasilając
Jako większą swobodę prawa, duch samodzielności
A ciało anielskie, rajskich ogrodów - pełne miłości
Ciało jest prawem - jest ponad wszystko mądrością
A światło się roznieca w iskier fontannę w związku z miłością
Jako każda energia rozniecona doskonałą światłością
Strumieniami płynącymi, a Ziemia lśni swobodą i radością
Ta wiązka leci przez Wszechświat jako dla aniołów sygnalizacja
Tutaj powstaje świat prawdziwy, upada każda fałszywa racja
Każdy jest już samodzielny i gotowy na sąd ostateczny
My anioły, cząstki Boga, tu jesteśmy, by wyrazić strumień światła wieczny 


Nigdy nie wątp w to kim się czujesz - kim jesteś

Jako jesteśmy nowym gatunkiem, nową zupełnie inną cywilizacją...

Pamiętaj kim jesteś, zaufaj sobie i nie wątp nigdy w to kim jesteś!

A wtedy staniesz się spontaniczny i doskonały, a światła nie będziesz już potrzebował, bo staniesz się totalnie samodzielny, a światłem będziesz zawsze i wszędzie mimo że nie będziesz go potrzebował...
Ono jest i będzie...

Jesteś nowym, lepszym, innym gatunkiem, a więc stary gatunek i świat jego Ci nie służy i nie będzie, poza tym świat jest ustawiony tak, by było największe prawdopodobieństwo na to żeby Ci się nie powiodło, gdyż politycy nie uwzględnili nas w tym świecie, nie dali nam przestrzeni byśmy mogli się integrować i tworzyć nowe lepsze teraz. Jesteśmy w tym świecie formalnie ale oni nas nie znają i nie poznają, dlatego Ty musisz znać siebie i zaufać sobie i nie zwątpić nigdy w to kim jesteś, bo gdy zwątpisz będziesz nikim i staniesz się niesamodzielny i zagubiony i nieszczęśliwy!

Odsuwajcie się od starej technologii przyrody, gardźcie starą cywilizacją, a jak wam rzekną: odpuść...
To odpowiedzcie: Nie potrzebuję litości

Jako litość jest określeniem na współczucie... Kiedy ktos sie martwi ukierunkowując rzeknijcie: nie potrzebuję litości

Jako nie potrzebujecie by ktokolwiek wam mówił jako iż nie będziecie tego respektować na poważnie. a jako nieporozumienie z którym w ostateczności cynicznie współpracujecie będąc sceptyczny i bez zwątpienia w to kim jesteście

Grajcie tak jak oni! Oni się załamią, bo są głupsi na to i gdy nie wyczują słabości jako ,,mentalności" niewolnika w was to będą lekko przerażeni i zdziwieni...

Wolność jest gdy jesteś samodzielny, a samodzielność to nieposłuszeństwo

czwartek, 18 maja 2017

kiedy to upadnie...?

Gdybym miał Ci powiedzieć od serca co mnie naprawdę boli
A to że świat nas pierdoli bezwzględnie do woli
I co byś nie zrobił tam na końcu są dziwne reguły i chora sytuacja
Jak zmienić kierunek jeżeli ona jest globalna - ta mitologiczna kreacja
Jak uciec stąd, by cieszyć się wolnością w spokoju i miłości
Gdzie nie ma fałszu i nie narzuca się dla zysków mentalności
Miałem plan, by z najpiękniejszą dziewczyną jaką spotkałem
Wyruszyć w drogę i zobaczyć z nią to czego nigdy nie widziałem
Doświadczyć wspaniałości, których oferuje Matka Ziemia
Ale panuje tu niesprawiedliwość i fałszu epidemia
Jest totalna bieda w owocach ziemi i duchowa
I nie wiedzą co robią i kim są, uwierz w te słowa
Jako Ziemia daje przestrzeń, by piękno się rozwijało
Ale gdy zło się pojawiło to wszystko  się rozsypało
Gdyż każda ingerencja, by zmieniać to co doskonałe 
Daje przestrzeń na oszustwo - dla upadku - rzeczy małe 
Jak coś doskonałego może ufać temu tak małemu
To jest chore, jest to źródło wszelkiego problemu
Że oszustwo jako odwrócenie od przyrody i jej harmonii 
Tworzy świat zepsuty przez który doskonałość się trwoni...

Wywalcz sobie przestrzeń na przekór!

Nie jest to dla Ciebie korzystne jako nic co związane z tą starą technologią przyrody nie będzie dla  Ciebie użyteczne, jeżeli nie daje Ci swobody, by wyrażać siebie.

Musisz w wieczności teraz zawsze swoim duchem inicjować, by ciało wywalczyło sobie przestrzeń dla ducha, który będzie się wyrażał mimo nieporozumień i ,,programów uzależnień", które są bardziej skupione na zaangażowaniu w niskiej jakości niepotrzebnej lekcji, której efektem są uczniowie z ocenami, które nic nie mówią o uczniu, a dają profil, czy dobrze realizował ,,poprawność polityczną" jako program. - jako iż lekcje nie są dla uczniów, a są z myślą o uczniach, by angażowały się w niepotrzebny program, po którym staniesz się pracownikiem jako niewolnikiem systemu... - nurtu niesprawiedliwości i upadku. Szkoła tworzy gorzej niż mierność, ślepi dla pieniądza nauczyciele nic nie robią, by dać uczniom przestrzeń, a przecież nic wiecej nie potrzeba prócz tego... Zostaw samego z zainteresowaniami - daj dostęp do książek i internetu a stanie się alfą i omegą... Szybciej niż trwa ,,program ku mierności"

Dlatego zawsze w wieczności teraz próbuj się wyrażać tworząc sobie przestrzeń na przekór kłamstwu i ludziom, którzy zarabiają na Tobie nie potrafiąc szczerze docenić Twej niezależności jako doskonałości i wyjątkowości
Na przekór tym, którzy wywierają presję byś się angażował, jeżeli wolisz nie to nie i bądź swobodny jako, iż Ci nie zależy na tym zepsutym świecie, a na przyrodzie i wyrażaj się w swej przestrzeni światłem...

Jako iż tyle razy prosiłem i wyrażałem, a wciąż nowy gatunek ma wszystko nieumożliwione, a obłudni politycy są nastawieni byśmy się podporządkowywali staremu światu, starej strukturze, ktora nie daje żadnych możliwości i nie jest z myślą dla nas jakby to specjalnie było tak ustawione, byśmy mieli nieumożliwione tworzenie własnej przestrzeni...


Nawet nie ma tu żadnej rywalizacji między nami!
Tak jakby nas tu nie było, jakbyśmy byli tylko formalnie!
Nie mamy ,,pozwolenia" na to
Nie mamy takich perspektyw, by w siebie uderzać jako prowokować do rozmów ku głębokim refleksjom!
Nie mamy perspektyw, by w jakikolwiek sposób budzić potencjał, który wyrażałby niezwykłość naszą, dzięki ktorej byśmy się poznawali! Byśmy ,,szybowali ku wielkim myślom" wspólnie
A nie poznawali formalnie jako tożsamość czyli etykietka ,,imie i nazwisko"
Nie ma tu miejsca dla naturalności, dla mądrości...by ją urzeczywistniać

Jesteśmy formalnie, ale nas nie ma... Jesteśmy traktowani jak roboty, które muszą się angażować w ,,program uzależnienia i zaangażowania ku mierności", a nas nie ma... Są oceny, są papiery ale nic o nas tam nie ma! To tylko formalność...,,poprawność polityczna" by określić ku nam do czego się nadamy skoro nie pasujemy im... A nie dlatego byśmy mieli przestrzeń dla siebie...
To wszystko jest sztywne i ograniczone, i nie daje nic... a trzyma w złudzie i zależności... Trzyma mamiąc, by odwrocić uwagę od upadku i katastrofy jako okrutnej samowoli

Pewny siebie duch

Ukłoń się przed wszechświatem
Oderwany od form
I stań się oddechem
Szczerym od serca...
A Twa obecność stanie się nieskazitelna i dobra
Graj melodię ducha, mów, rozmawiaj, tantruj, pisz, rysuj...
Jako z miłością od serca szczerze i bez granic ku wyzwoleniu
A duch stanie się wyzwolony i przewartościowany w pewności ducha jako rozpalony światłem wyhartowany duch
By rozpalone światło móc skumulować w medytacje
Jako iż każde tworzenie w ,,wieczności teraz" jest prawdziwe
A to co już powstało to uleciało w nieistotność...
Twórz w teraz, a staniesz się wielki po prostu... wyższy w swej doskonałości jako ,,niezależnie i samodzielnie pewny siebie duch"
A ciało stanie się prawem tej pewności i światła


Fascynuj się doskonałością i ku temu kieruj
Jako byś trwał w zauroczeniu i pięknie 
Bo to jest mądre i błogie 

A przez zainteresowanie
Znajdziesz się przy piekła bramie
A zbyt dużo ciekawości
Wprawi w stan niepewności
Jako przez niesprawiedliwości
Zło cię uzależni w stan ciemności
Bo przez szukanie zadośćuczynienia
Tracisz rytm swego istnienia
Lepiej się radować w miłości wsród przyrody
Niż prowokować zło, by stały się szkody...

Ich już tu nie ma...

Miałem kiedyś kumpli - bardzo świadomych jako duchowo wyzwolonych, ale nie mieli pojęcia, a ja też nie miałem - utożsamiając się z tym co ludzie świata mówili mi jako okłamując mnie, co kreowało błędne pojęcie jaki fałszywą świadomość - mentalność narzuconą przez ,,uprzywilejowanych", mych kolegów już nie ma tu od dawna, a ślad po nich zaginął - jakby zostali wywiezieni i utkwili na zawsze zamknięci psychiatryku. Tacy dobrzy i wrażliwi - tylko niepoprawni dla bezwzględnej polityki....- i łączyliśmy się w smutku i sytuacji bez wyjścia.
Mam nadzieję, że świadomie udało im się wyjść z ,,nieporozumień" i ,,fałszerstw" - wyjść w jakąś optymalność...
Na wszystkich ulicach... Jakby ślad zaginął po młodzieży... A tych co mieli problemy, ich już nie ma od dawna...

Zawiodłem..., ale Światło wiecznie płonie...

,,Zawiodłem, choć mogłem wiele, nie udało mi się, bo zabrakło mi wiary, albo rozsądku...
Podpisałem cyrograf...
Nie mam żadnych pretensji - sam się zgodziłem, ale tylko przez presję nieświadomych niewolników i atrakcyjność oferty...
Sprzedałem swą duszę dla darmowych prawo jazdy, nauki angielskiego i stażu...
Wiem, że to bardzo atrakcyjne, ludzie, którzy mnie uczą są naprawdę profesjonalni, mili, rzetelni i wydają się uczciwi, a w sumie są uczciwi dla mnie.
Ale po:
1. Nie potrzebuję nauk
2. Mam ważną misję wobec Architekta jako obowiązek

Czuję, że popełniłem błąd, że nawet za miliardy złotych nie powinienem podpisywać umowy wobec żadnego człowieka - jakiejkolwiek umowy podpisywać nie powinienem.

Że każda umowa, która stawia mnie w obowiązku wobec drugiego człowieka jest zaprzedaniem duszy... Duch powinien służyć ciału, gdzie ciało jest celem i powinien służyć całej przyrodzie, a nie tylko wyznaczonym osobom jako ucząc się... Bo nauka, która wynika z umowy wiąże się z uzależnieniem i dotrzymaniem umowy... - co jest zaprzedaniem jako by nie było zaufania między uczniem i nauczycielem...
Gdyż żadnego nauczania nie potrzebuję i nie chcę... jest mi zbędne jako, iż jestem samowystarczalny ze światłem Architekta
A pieniędzy też nie potrzebuję jako iż pierwotnie nie mam biologicznej potrzeby pieniędzy jako iż pieniądze są symboliczne, są poprawnością polityczną, są bez wartości, gdyż wartością jest anielska przyroda jako boska wartość w sensie całości jako doskonałość i jako witaminy, minerały - sensie potrzeb.

Więc droga przyrodo, przyrodzie!

Nie potrzebuj nauk
Miej obowiązek wobec Architekta
Zaufaj światłu i nic nie potrzebuj
Nie potrzebuj pieniędzy
Nic nie musisz...
Nie potrzebuj atrakcji
Miej świadomość, że polityka służy niesprawiedliwości, a ta pochodzi od złych ludzi, którzy niszczą świat przyrody, bo chcą go zniszczyć.
Miej świadomość, że każda poprawność polityczna jako pieniądze itd są narzędziami zła jako służą do celów niesprawiedliwych - by kontrolować i uzależnić ludzi jako narzucając wieczny dług pieniężny..."
Bądź w harmonii i świetle a przyroda ukłoni się w obowiązku współpracy, by zapobiec katastrofie, która urzeczywistnia się w wiecznym upadku"

środa, 17 maja 2017

Dobre słowa autoreklama

Wpadnij tu, bo tu dobre słowa na niedziele
Zamiast pierdzieć w ławeczkę w kościele...
Jako słuchać tego prania, które tam się jawi
Że Jezus przyjdzie, świat naprawi, ludzi zbawi...
Tu masz słowa jakby smaczny chleb powszedni
Byś się zastanowił i nie słuchał już tych bredni
A grzech pierworodny to mentalność narzucona
Byś był niewolnikiem, który sługą dla Faraona!
Jako podporządkowany piramidzie hierarchii
I byś uniżony lizał dupska wszelakiej oligarchii...

Wspólne budowanie świadomości jako wspólne doświadczanie dusz

Zaprawdę Ci co mają bogactwa jako są zaangażowani mocno w tym świecie - stają się nikim jako tracą to co najważniejsze, mimo wielkich pieniędzy są bardzo ubodzy, bo bez tych pieniędzy, cyrografów i stanowisk czymże są? Są fałszywi...i nie znają życia jako nie widzą co dalej, bo nie wiedzą kim są i co robić, gdy nie wiedzieli co robili...
Bo dla własnych korzyści stali się hipokrytami wobec przyrody nie wierząc w prawdę i światło, bo są za słabi jako niewyhartowani duchem, by zaufać, że w świetle wieczności nie da się zabłądzić lub tracić... A tylko się zyskuje, a strata też zyskiem jest w sposób ,,cudu" jako "poza normalną logiką" a jako niewiadomej, która ułożona jak cudowny algorytm dla procesu, a moc tego i doskonałość jest nie z tego świata...
Tylko uświadom sobie, że jako duch jesteś nieskończonym, swobodnym, doskonałym i sprawiedliwym Bogiem jako każdy jest... Jako uświadomisz sobie że nic nie musisz, nic nie chcesz, nic nie wiesz, nie pamiętasz i poddasz w wątpliwość wszystko jako sen
Doskonałym Bogiem w doskonałym ciele, które prawem dla wieczności, prawem w śnie...
I duchowy bóg jest połączony ze światłem nie z tego świata, która pochodzi z mocy, która stworzyła wszelaką doskonałość. I nie bój się strachu, który przepływa ze skażonych duchów przez doskonałości, gdy światło przepływa przez nieskazitelność duchowego Boga, którym jesteś, gdy kajają się przed potęgą, która promieni się z ducha przepływając przez ciało .To światło jest czymś właściwym jako by się dostosować jako dostroić i utrzymać jako hartując ducha wyższym doświadczeniem, bo nie da się opanować tej mocy, która doskonałość stworzyła...
A i nie można ulec strachowi, który z zatrwożenia w okolicznych duchach przez ciało płynie... Trzeba to przetrzymać, by duch się nie wystraszył tej potęgi, a zaufał... Jako to jest najpotężniejsza i najprawdziwsza moc i z dobrych intencji jest przeze mnie... jako z harmonii w doskonałości ku doskonałości płynie...
Nie bój się strachu, bo strach to wrota do niemożliwego, by stało się święte jako uczta dla ducha i ciała...
Ku przestrzeni dla współpracującego doświadczania ku wspólnej świadomości jako hiperświadomości, która otwiera wrota jako mobilizuje samodzielne świadomości ku wspólnej płaszczyźnie, w której można prowadzić dialog czy wymieniać się monologami jako wspólnie doświadczać swych dusz...

Wybaczenie i nastrajanie

Architekt wynagradza tym, którzy wybaczyli skażonym duchom, które samowolnie oszukują wobec swych przyjaciół gatunku, akt szczerego wybaczenia wynagradza spokojem utrapionego ducha jako odkażeniem od niepogodzeń.
A znów spokojny i doskonały duch ma bramy otwarte dla światła.

Zaprawdę lepiej być w łaskach idąc na kompromis wybaczenia by wzmocnić ducha odkażeniem ku nieskazitelności, niż trzymać urazę najgorszych niesprawiedliwości z najwyższych urzędów i tłuc się: jak to możliwe?
Zaprawdę Wybacz i ukochaj, kochaj ich serca i serca wszystkich nawet jak nie wiedzą co czynią i kim są, a duch ich będzie nieskuteczny, będzie poruszony zbyt mocno wewnętrznym dysonansem między złymi intencjami ducha wynikającymi ze skażenia, a sercem, które trumfuje sygnałami jako odczuciami dobrymi, gdyż jak to się mówiło ,,Poczuj Buddę"

To co zewnątrz nie powinno wpływać na Twego ducha jako sam jesteś odpowiedzialny za reakcję i pojęcie względem siebie i nieprzyjemnych sytuacji i oszustw pokazanych w cztery oczy.

I unikaj starej cywilizacji w konfrontacjach, bo nie jest możliwa właściwa współpraca i nie będzie nigdy, więc zamiast tracić porzuć to co nie służy..., a najlepiej się nie angażuj jako nie wchodź w konfrontacje z zarazą wszechświata...

A niechaj mówi żeś nieuk, bezrobotny, chory i bez przyszłości - to wynika z chorej mentalności... od razu się wycofuj od takich ,,brzydkich" ludzi, przez których głupszy się czujesz...

I wybaczaj i kochaj ich serca, ale nie zwracaj uwagi na ,,nieporozumienia" - nie służą Tobie i przyrodzie. Miej motywację pomimo... I przechodź pomimo... niewzruszony w stylu samadhi...

niechaj Cię nie wytrącą z równowagi bo ukarzesz słabość...
Bądź spokojny mimo niepowodzeń bez przejęcia...
Bo one są ustawione na to by było ogromne prawdopodobieństwo niepowodzenia...
porzuć tożsamość gdyż jest ustawiona na niepowodzenie...
bądź jako spokojnie bez przejęcia i brania do siebie jako z dystansem do chorego świata mitologi, niepowodzeń, niesprawiedliwości, niezrozumienia i nieświadomych ludzi starej cywilizacji.

W stylu samadhi rób swoje jako będąc dobrym przykładem, jako będąc pełen wartości i naturalnej pozytywności, bo naturalna znaczy rajska jako anielska... - doskonała i miłująca, i duch niechaj będzie nieskazitelny pełen wybaczenia ku skażonym duchom i wdzięczności i zaufania dla Światła Stwórcy.

Wybaczenie wobec nieporozumień i wdzięczność sprzyjają spokojowi a spokój jest czymś świętym, gdyż harmonizuje z przyrodą i otrzeźwia widzenie ku nieskalanemu jako doskonałemu...

Tylko najlepsi wybaczają, jako najsilniejsi i napotężniejsi jako wielcy.
Kto nie wybacza jest słaby duchowo i ,,patologicznie aspołeczny"

A pro po aspołeczności jako każda choroba ducha - wynika z nieodpowiedzialności.

Pro po polityki - tyle ile jest procesów, których ciała mają narzędzie mowy jako wyrażania informacji ducha - tyle moze być nurtów politycznych
Czyli nieskończenie ... ale najwazniejsze by nurt był sprawiedliwy, a władca służył ludowi a nie patrzał by oszukiwać i jemu służyli bo to juz odwrócenie porządku jako roli jako normalności i wartości jako iż władca wtedy nie jest godny szacunku...jako ,,władca"
Otóż władca powinien być natchniony Architektem jako być w łaskach, wtedy ma postawę prawdziwą i służącą ludowi, a gdy jest na
odwrót to lud w rękach takiego pseudowładcy jest przeklęty i panuje chaos i świat jest chory...

Byle przetrwać, nic nie osiągnąć i mieć dużo cyrografów i wszędzie byle było bezowocnie na rożnych płaszczyznach i byle podtrzymać tragedie i upadek jako ,,ojej? Ale straszne" ... No.., wszystko ustawione, a jak nie to sprowokowane by ciąg przyczynowo skutkowy zwiększył prawdopodobieństwo takich wydarzeń jako sytuacji złych....

A można by współpracować, tyle osiągnąć, utrzymując radość i optymalność bez zbędnego zaangażowania...wszystko na najwyższych obrotach ku owocnemu działaniu względem wszystkich w duchu współpracy.
Można by naprawdę odkrywać, budować...  Tworzyć niepowtarzalną jakość, a w końcu statki kosmiczne...

To wszystko jest takie proste... by na najwyższym poziomie tworzyć i udoskonalać, by wszystkim było prościej i żeby zwielokrotnić skuteczność i pojęcie wszystkich, bo to od urodzenia powinno się dzieci mobilizować zdrowymi, adekwatnymi warunkami, a wtedy poziom ogromny i nastawienie w zaufaniu tworzyłoby niemożliwe...

A tak dzieci uczą się od urodzenia złych nawyków przez sztywne i podcinające skrzydła zasady i panującą mentalność jako narzucony stan, który szlifuje złe nawyki... a te złe nawyki są wzmacniane z każdym działaniem w takiej złej sytuacji i w takim złym kierunku jaki jest. A gdyby panowała sprawiedliwość i dzieci mogłyby rozwijać skrzydła to rozwój od początku byłby dobry i dzieci nie straciłyby większości ,,życia'' na naprawianie tego jak świat od narodzin je skrzywdził i krzywdził jako by nie musiały pracować nad sobą, by pozbyć się złych nawyków i by w końcu otworzyć oczy z tego pędu i zaślepienia ku narzuconemu nurtowi programów ,,edukacji jako niewoli i podporządkowania'' jak wiele straciły i jak wiele zła i jak wiele niesprawiedliwości i pogrążyły się w smutku... takim szczerym i pełnym nadziei na lepsze, smutku pełnym strapienia...

A tak poprawność polityczna od kędy się urodziłem zawsze podcina skrzydła i nie służy współpracy i naprawdę problemem jest by spokojnie się rozwijać, ale ułatwia się nabywanie złych nawyków, na które nikt nie zwraca uwagi... A gdy się rozwiniesz okazuje się że to jest problematyczne, że jesteś taki pojęty, że ojej... Czy to jest dobre tak tłumić ambicje dzieci dla podporządkowania, by zamiast tworzyć piękny świat to w strachu respektowały narzucaną mentalność jako niewolnicy kreując w sobie patologie i poczucie nieskuteczności i rozczarowań ?

A i zamknięte oczy nie świadczą że śpisz, nawet o medytacji nie muszą do końca... Nie da się ująć w słowa całej pracy ciała jako w ciele też
Jednakże to że mam zamknięte oczy jako uśpione nie znaczy że uszy uśpiłem i duch nie jest czujny!
A oczy zżerają wiele energi operacyjnej Chi, dlatego wskazane jest by oczy usypiać będąc czujnym... naprawdę serio serio, i niechaj pseudoznawcy dla których wartość to poprawność polityczna nie zniechęcają... Bo to już brak szacunku wobec przyrody... by upierać się o to i brak pojęcia o ciele jako miało by to być zle czy niewłaściwe.
Jest właściwsze a dla kultury rzekłbym neutralne, gdyż nie powinno się zamkniętych oczu kategoryzować z brakiem kultury... to już manipulacja i brak pojęcia o ciele...
Oczy bardzo mobilizują zżeranie energii Chi - trzeba to wiedzieć.

Zamknięte oczy i brak ,,szelestu" sprzyjają rośnięciu owoców jako energia Chi się kumuluje, światło nasyca ducha, a ,,trawa sama rośnie" jako sprzyja to skuteczności na najwyższych obrotach.
- aż te słowa wymagają by je rozpisać, ale kto wie ten wie.

Wybaczenie jest khatarsis jako oczyszczenie ducha do stanu spokoju i stanu ,,Wiem, że nic nie wiem" jako nic nie wiem, nic nie chcę, nic nie potrzebuję, nic nie muszę jako stać się ducha milczeniem, które jest doskonałością, nieskazitelnością, nieporuszeniem... w wieczności teraz

wtorek, 16 maja 2017

Szkoda słów...

Dla jednych jestem traktowany z przymróżeniem oka, dla innych jestem podejrzany
A czy ktoś mnie rozumie?
Nie... np. w rodzinie myślą, że Bóg po to dał rozum, by się dostosować do świata...
Otóż... To szatan nadużył tego co dał Bóg, byście pracowali, byście rozumieli jako dostosowali się i byli bezmyślni i mechaniczni w ciągłej aktywności bezrefleksyjnie patrząc by tylko zyskiwać w tej marnej machinie jako mieć korzyść, fałszywą korzyść jako malutką, w której tracicie wszystko co najważniejsze, wszystko po prostu, by utrzymać stabilność godną dla miernego egzystowania i chorą sytuację jako jest bardzo ważna dla tegoż miernego trwania dla pracy...
Otóż każdy ma wieczny dług jako abonament haraczy w formie podatku jako poprawności politycznej.
Któż mógłby dopuścić do siebie takie myśli? Nikt kto zaufał, iż praca jest najważniejsza - twierdząc tak przez dłuższy czas swego procesu.
Więc co jest najważniejsze? Dla każdego coś innego... Dla mnie Architekt i Jego światło.
Dla kogoś innego pasja...
A dla otumanionej większości serial w telewizji... Przykre niestety...że zaufali programowi uzależnień... Albo szkoła? Przykre, że zaufali programowi kontroli o niewolnictwa jako by wykształcić mentalność niewolnika, która miłe widziana w świecie, w którym samodzielność jest czymś problematycznym.

Ci co myślą, że świat jest dobry to albo nadużywają naiwności jako nieświadomości ludzi i tego iż ich dusze są skażona mentalnością, że patrzą tylko poprzez ów mentalność. Albo są szaleni, gdyż jak może być dobre coś co nadużywa moralności jako efekt jako korzyści przynosi tylko z niesprawiedliwości? Jak może być świat dobry, jeżeli ludzie dobrzy i wartościowi są nieuważani a zyskują tylko cwaniaczki? Cwaniaczki, które są niespójne w tym co robią, kręcą, kombinują i nadużywają moralności jako nie mają dobrych intencji a by tylko zasłużyć w chorej sytuacji świata na bogactwa... A manipulacje i gierki nie mają końca, a ich pojęcie o czymkolwiek jest nikłe... - tacy mają drzwi otwarte, drzwi do piekła, gdyż na takich czekają cyrografy, by służyć w braku moralności bez zastanawiania a próżnie gubiąc się w niesprawiedliwościach i krętactwach.

Spokój, wrażliwość, światło i zaufanie

Spokój, wrażliwość, światło i zaufanie do siebie jako intuicji i światła
Intuicja i światło są nagłe. Intuicja potrafi być cicha, a objawia się światłą weryfikacją jako wskazówką, ale po fakcie gdy nie odgadnie się jej od razu...

I nadejdzie moment że duchy beda zamykały oczy swych procesów i tak będą wspólnie wędrowały
Gdyż brak strachu to oczy zamknięte. Będą zważały na swe energie i wypowiadane słowa, a otwierając oczy będą daleko wgłąb wszystkowidzące, a słowami nie będą angażować się zaściankowo, a będą wyrażać się myśleniem globalnym, a w swych słowach będą rewolucyjne i reformatorskie z każdym dniem po nocy, by ulepszyć planetę jako wzmocnić przyrodę i przekazywać światło, które rozjaśni wizje wstąpienia gatunku i okupowanej przyrody w świat prawdziwy, czyli w anielski raj, który jest tu na prawach wszechświata.
Widzą go duchy w nowoczesnych procesach technologi przyrody jako nowym gatunku. Widzenie to jest naturalne przez naturalną wrażliwość, umiłowanie spokoju i wielowymiarowe postrzeganie...
I uderzające światło spowoduje, iż wszystko co złe będzie się lękać dopóki serce nie zatriumfuje nad skażoną mentalnościami, nawykami i wyobrażeniami wobec ciała duszą...
A reszta zła wykończy się wzajemnie obwiniając wojnami, że pozwolili na to iż dopuścili do sytuacji, w której doskonała prawdziwość wyzwoliła się spod szatańskiej obłudy...

Tako nowy anielski gatunek komunikuje się na poziomie dusz w sposób globalny i wszechświatowy milcząc zaściankowo pokornie w medytacji, a o ciała jako przyrodę po prostu dba jako i pomaga.

Stare gatunki komunikują się nieświadomie na poziomie kreacji szatańskiej jako mentalności i psychologicznie oddziałującej mitologii jako programów zniewalania, kontroli i uzależniania oraz uwiarygadniania fałszu praniem mózgu...
Tacy ludzie powodują, iż czujesz się głupszy, gdyż są bezwzględni w zaściankowym myśleniu.