Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

czwartek, 23 lutego 2023

MYŚLENIE - irracjonalizm podświadomości i symbolika

 MYŚLENIE -  irracjonalizm podświadomości i symbolika


Myślenie to ulotność bez żadnej mocy dla mnie

Ludzie mają skłonność reagować na myślenie i niby utożsamiać się z myśleniem

Ja swoje myśli obserwuję z boku bez emocji 

Świadomość wie że są sprawy dobre i pojebane po prostu 

Nie wiem co ma myślenie do tego by było lepiej komuś 

Myślenie jest jak wskazywanie palcem to co rozumiemy

Wiele osób mi pisze zmień myślenie ale nikt nie udowodnił mi jeszcze tego fenomenu jak miałoby to na mnie podziałać

Ze swoimi myślami czuję się autentycznie że nie oszukuje siebie a jestem wobec siebie szczery.

Nie widzi mi się by zmieniać myślenie.

Uważam bardziej że ludzie którzy tak mi piszą po prostu chyba chcą chronić swoje ego albo mają taki poziom tolerancji w umiejętności słuchania czy odbierania faktów :)

Myślenie tak naprawdę to tylko narzędzie a nie stan

Mimo wszystko źle nie jest

A to nie kwestia myślenia

Myślenie to tylko symulacja dla mnie

Kwestia jest by naprawić błędy swoje i doprowadzić do zdrowia

Czytam nieraz takie pseudoduchowe porady o myśleniu 

I wiele osób mi tak pisze że to myślenie szkodzi

A to nie prawda

Myślenie dla mnie nie boli

Boli brak świadomości

Boli gadulstwo pustaków, irracjonalizm i głupota.

Bynajmniej konsekwencje tego.

Myślenie jest tylko małym ulamkiem teraźniejszości

Świadomość może istnieć bez myśli

Świadomość odbiera myślenie ale myślenie to nie jest świadomość

Samo myślenie jest martwe

Zależy też od perspektywy w kwestii wyrażania myśli

Bo wyrażanie myśli można widzieć w kwestii energii i w kwestii przekazu 

Każde słowo to niby inna energia a to też jest ciekawe bo pierwotnie są to symbole bez znaczenia więc jakaś zbiorowa świadomość zasila energie w symbol, jakieś podświadome uwarunkowanie wywołuje reakcje bezwarunkową zasilania energią

Dlatego można rzec że ludzi wszystkiego można nauczyć by podświadomie wiedzieli co robią ale będzie to irracjonalne jako przyjęte w mentalność jako bezwarunkowe by bez udziału większych uniesień świadomości irracjonalnie wiedzieli co robią i to robili...

Gdyby świadomie wiedzieli co robią to rozumieliby to z innych perspektyw jakie faktycznie oferuje praca z świadomością - wystarczy mieć otwarty umysł i wysoki poziom tolerancji oraz szczególną cierpliwość do zauważenia tego

Rozumienie jest żywe

wtorek, 14 lutego 2023

Podsumowanie 2020-2023

 Światem rządzą mafie, które reżyserują sobie sekty które robią pranie mózgu gasząc czujność

Najlepiej mieć swój rozum, robić swoje pomimo struktur "sekciarskiej władzy" i Unijnej Mafii i Stowarzyszeń Globalistycznych Elit oraz Tajnych Stowarzyszeń Dyktatury

To wszystko tworzy lokalnie koła adoracji w kulcie interesów wedle dyktatury i często w związku z tym szmuklerskie ustawki ktore nie są w zgodzie z żadną normalną ludzką moralną logiką, żadną tradycją pokoleń czy konstytucją a jakąś czarną magią o nazwie "CEL UŚWIĘCA ŚRODKI"

CEL UŚWIĘCA ŚRODKI CZYT. CZARNA MAGIA

Tworzy to nieporozumienia czyli sytuacje oszukiwania ludzi po trupach do celu

Ciemna duchowość skupia się na celach a ignoruje procesy, ignoruje ludzi, tworzy wobec nich iluzje (czyli takie sekciarstwo)

Jasna duchowość skupia się na procesach czyli na ludzkim zrozumieniu a intencją są cele i jest czarna na białym z każdej perspektywy...

Mądrość nie jest czymś idealnym tylko słusznym

A manipulacja z kłamstw tworzy sztuczną idealność i daje złudną pewność bezpieczeństwa

W zakłamanych czasach żyjemy, w których kłamstwo jest rozłożone na manipulacje które gaszą czujność, wystawiają na manowce i już nic nie wiadomo, bo wszystko ginie w irracjonalnym tłumie, ale prawda na temat tych manipulacji i konsekwencji jakie niesie jest bardzo okrutna.

Zrozumieć ten fakt, a co dopiero żyć w zgodzie z pewnymi wartościami wymagając od siebie to wielki krok dla lepszych czasów ale malutki niezauważalny krok dla ludzkości

W szkołach, korporacjach, wojsku, policji czyli definitywnie w Uni Europejskiej istnieje takie przekonanie Machiawelistyczne że cel uświęca środki czyli po trupach do celu czyli brak wsparcia dla innych koncepcji wizji życia, które byłyby zgodne z konstytucją i etyką. Działa natomiast niekonstytucyjne łamanie jakichś praw ludzkich i brak konsekwencji z tego powodu by wesprzeć powrót na właściwą drogę, właściwy poziom społeczny. Jest to absurdalne, ale dla samorządów bardzo wygodne, dlatego jako człowiek apolityczny skupiający się niekoniecznie na ramach polityki a własnych celach, własnej podróży, własnym rozumie i procesach z tym związanych jestem tu gdzie jestem czyli oszukany, skonfliktowany z pewnym stanem sytuacji, rzucony z mostu na manowce z krzyżem na plecach, połamany jako ostatni z ostatnich... Idę jak martwy...i bezdomny z utraconą tożsamością na rzecz korporacyjno państwowej tożsamości niewolniczej i niewysławialnego tao i źrodła

Kraj trzeciego świata to stan umysłu globalistów.

Tak naprawdę rzeczywistość ma niesamowity potencjał...

Ciężko się nie zawieść ale oszołomy zmieniają bardzo wiele treści w wikipedii i wikipediopodobnych źródłach informacji i aktualnie by odkryć prawdziwe informacje na jakiś temat to jest zagadka, którą należy poddawać w wątpliwość...

Gdybym od początku wiedział że ten totalitaryzm to jest dyktatura to bym sobą pokierował inaczej...

Ja myślałem że ten totalitaryzm nie ma nic wspólnego z moją wolnością

A dyktatura to taka nowa zabawa w kotka i myszkę xd i niczym nie muszę się przejmować, bo jednak by złapał kotek wszystkie myszki to musiałby się postarać...

Tym bardziej że myszki same dawają się złapać to kotek chyba jest najedzony cyz nie?

Patrzałem raczej na to by był profesjonalizm i tego oczekiwałem by po ludzku tworzyć standardy

Skupiając się na tym co ważne, a nie nieistotne na mojej drodze

Bo moja droga uważa kłamstwa za nieistotne

A ważne jest to co niezbędne dla mnie, subiektywnie przyjemne i fajne i co mnie rozwija

Czy totalitaryzm jest dla mnie niezbędny?

Więc jeżeli chce się mi wmówić kłamstwo to nie wchodzą w gre pieniądze tylko albo marynara i nara albo jakaś rozmowa która się musi wyczerpać

Spluwa do głowy i dawaj hajs i dawaj dawaj to "brzmi jak dyktatura może wszystko" a Tobą gardzimy więc płać podatki na pasożydów

Jeżeli całe życie będzie taka pogarda zamiast szanowania to nigdy nie będzie jakiejś fajnej atmosfery 

Teraz kwestia jak radzić czy walczyć z pogardą?

Chyba najszybciej będzie po prostu wyjść i po problemie xd

Zaczynam powoli ogarniać te zacne plany rzeczywistości...

Moimi doradcami są demony (zwodzenie donikąd, piekło to ich raj by się bawić i czerpać manipulacjami)

Moimi wizjami jest światło(coś nierealistycznego przy dyktaturze)

Pomocnikami ignoranci żyjący w maji

Kierunkowskazami ludzie naiwni i zagubieni, ustawieni 

Ekspertami ludzie podsumowujący logiką interesu polityki

Polityka to kłamstwa, dyktatura, rozkazy, pogarda, ignorancja

Drogi są wyznaczone przez dyktatorów(system prowadzący donikąd)

Etapy dróg są pilnowane spluwą przy głowie

Szanującymi moją pracę ludzie służący ciemności i chciwi (Ci co mnie przekupują pieniędzmi)

Rozumiejącymi mnie są niepełnosprawni - marginesy, manowce

Zwracającymi się do mnie ludzie biedni, narkomani, alkoholicy

Sam osobiście całe życie poszukuje godnego towarzystwa - powiedzmy że kogoś znalazłem yey

Niekiedy biznesmeni muszą zrobić z oszustwa chorobę zawodową i założyć maski ludziom by ludzie nie szczekali i nie mogli oddychać xd

Na tym polega bycie światowej sławy ekspertem

Mogliby zrobić szkolenie jak oddychać zamiast zabierać hajsy masakra xd

Gdy człowiek nie oddycha to mu powietrze nie dopływa do mózgu i traci rozsądek życiowy szczególnie wtedy gdy się podnosi ciśnienie, dlatego później wychodzą pojebane sytuacje

Mam jakąś wrodzoną dysfunkcje oddychania, nieopatentowany przez ekspertów przypadek, sam go opatentowałem.

Dlatego biegam, by poprawiać kondycje oddechu, ale nie mam na to dokumentów...

Niestety kary za brak maski nie miały odzwierciedlenia by wysłać mnie na badania oddechu, by stwierdzić to co mówiłem: że mam problem z oddychaniem...

Istnieje w tym wszystkim jakaś niespójność, by unikać choroby zawodowej poprzez podduszanie ludzi...

Jeżeli chodzi o plany rzeczywistości zdaje się że bardzo wiele się nie udało przez wiele czynników które wpłynęły na totalną porażkę przez co zastanawiam się co stwórca sobie myślał, gdy mnie tu przysłał, bo sytuacja sama od początku idzie w kierunku porażki przez sytuacje i ludzi, którzy nie byli w stanie tworzyć ze mną lepszej rzeczywistości,  nie rozumieli powagi sytuacji bądź podcinali skrzydła - była od początku do przewidzenia, wiedziałem że tak będzie, nie znalazłem punktu odniesienia na tyle właściwego, by móc wykonywać swoje zadanie na Ziemi w 100%, raczej zostałem malkontentem i artystą ale wobec swojej szuflady, raczej wykonuje swoje zadanie, ale chyba w swojej głowie tylko, będąc sam wobec medytacji wobec relacji ze stwórcą, ale jeszcze widzę szanse że bycie wysoką wibracją jest w stanie zmienić rzeczywistość, przenieść istoty niższych wymiarów na jasną stronę doświadczania, wystarczy rezonować w mojej nirwanie, mojej przestrzeni.... być może jeszcze dam radę by stworzyć przestrzenie jasności dla następnych pokoleń zostawiając nauki i świadków, którzy będą czynić dalej to co ja...

Przerosło mnie wszystko, bycie samemu jest zbyt trudne...

Wiele osób ze mną rezonuje, ale by swobodnie porozmawiać na moim poziomie, w moim wymiarze jest bardzo rzadkim wydarzeniem, jeden na milion.... Choć to jeden na milion mnie ukształtowało, ponieważ takich relacji było kilka, co wpłynęło na moje postrzeganie też siebie, ale te relacje wyparowały, ponieważ nasza obecność tu nie jest traktowana na tyle poważnie, byśmy mogli mieć możliwości... Większe niż oferuje skorumpowany, ograniczający system...

Weryfikatorzy tylko patrzą wobec interesu polityki czyli uderzają by programować propagandę stanu umysłu ale w granicach aktualnych interesów, reszta spraw ich nie interesuje - zostaje pogarda i znieczulica

Bo interesy zawsze w sposób totalitarny ograniczają ludzkość manipulując, że jest taka sytuacja, a innej nie ma, gdy tak naprawdę to jest wyreżyserowany Film zbiorowej świadomości

Szopka to takie miejsce gdzie ludzie, którzy dostali się na wysokie stanowiska robią sobie z tego sposób na własny interes kamuflując to przedstawieniami, że coś tam robią, ale tak naprawdę jest to szereg manipulacji, który dodatkowo jest umacniany przez media i prasę.

Ponieważ gdyby Ci ludzie działali faktycznie dla dobra społecznego to każdy by to odczuł, a niestety jest tak, że ktoś żyje sobie kosztem tego, że manipuluje innymi, by coś tam się zmieniało, ale nie wpływało to raczej na jakość życia innych, ale na jakość interesu który jest z tego czerpany...

W normalnym świecie istnieje granica między społecznymi działaczami, a społeczeństwem, ponieważ społeczeństwo żyje własnym życiem, a nie jest pod wpływem nacisków czy manipulacji, które odrywają ludzi od ich rzeczywistości...

Wykonywanie rozkazów to nie jest normalność - po tym nie poznacie normalnego człowieka. Dziadek Putina też wykonywał rozkazy, dlatego Stalin go szanował.

Ludzie którzy zastanawiają się jak zniszczyć drugiego człowieka, bo ten nie chce wykonać rozkazu to są przestępcy. Tak zachowywali się faszyści i nie stwarza to okazji, by tworzyć cywilizowany świat.

Wykonywanie tego co mówią politycy to już w ogóle jest jakaś znieczulica...

Nie szanując tego że ktoś ma własny rozum - gardzi się tak naprawdę drugim człowiekiem

A wyznacznikami praworządności powinno być prawo konstytucyjne, a nie dyktatura

Jeżeli władza gardzi ludźmi i tworzy lekkomyślnie ustawy to idzie taka fala zwrotna - czyli idzie odpowiedź w drugą stronę...

Zauważmy że świat kręci się wokół narracji prania mózgu żeby ludzie postrzegali świat w ramach polityki czyli w takim ograniczonym powiedzmy kole poznania to koło tworzą media i polityka A my mamy po prostu być konsumentami tego tych zbiegów okoliczności tych eksperymentów socjotechnicznych,  manipulacji związanych z zachciankami elit globalistycznych. Tak samo tik tok teraz w związku na odpowiedź na obecne czasy mrocznych dziejów pokazuje pewną narrację aż przede wszystkim chodzi mi o ludzi którzy podtrzymują pewien nowy trend by ukazywać absurdy rzeczywistości i wskazywać na to co jest właściwie dobre Jednakże to też jakby tworzy tylko w nas nadzieję i póki co nie przyczynia się do zmiany świata a jedynie oddziałuje na ludzi konsumujących to tworząc obraz sytuacji jako procesy myślenia które tworzą nas taki egregor nadziei jakby odurzają rozum w pewnym stanem myślenia wywołując możliwe chwilowy jakiś tam euforyczny podniecający jakiś stan że o no ma rację ale to nadal nic nie zmienia ponieważ żeby coś zmienić potrzebne jest działanie tak jak na przykład Kolumb odkrył Amerykę i później kościół katolicki zainteresował się ludnością jaka tam mieszka jakimi cywilizacjami Azteków plemionami Indian i tak dalej I później zrobił największy Holokaust największą rzeź w historii ludzkości tak tutaj w naszej sytuacji też potrzebne jest jakieś działanie ale no to jest niemożliwe ponieważ jakby kościół standardy kościoła standardy szkoły standardy medyczne standardy społeczne wszystko jest w rękach władzy i ludzie nie mają na nic wpływu dlatego No mogą sobie ludzie wyobrażać ale tak samo tą wyobraźnię mogą karmić rządzący że macie to tak mówimy tak tak i wam wbijamy wyobraźnię w Podświadomość wyobraźnią wam wbijamy że będzie dobrze tak i tak że dajemy wam nadzieję ale to tak samo to wszystko jest nadzieja a i tak za tym wszystkim Zawsze stoi przecież dyktatura która jak widzicie każda generuje szopki, każe jeść robaki i każe nam się szczepić jakimiś nanotechnologiami z grafenem i w ogóle żeby panowało ludobójstwo. No i umówmy się ale gdyby faktycznie ci wszyscy ludzie na tiktoku tak ambitnie chcieli wiecie uratować ludzkość I spowodować żeby ludzie zaczęli myśleć no to by nagłosili pewne sytuacje że na przykład trwaludobójstwo ale no jednak wiecie że to też nie jest poprawne politycznie więc pewno byliby zdjęci strzałem w głowe. No oczywiście oczywiście faktycznie macie rację ale trzeba przyznać że no są na to dowody że Bill Gates się na ten temat wypowiadał kiedyś że potrzebne jest ludobójstwo. Przecież jest ta przepowiednia sorosa w sensie plan sorosa. I jest też jakby taka wizja Henricha Himmlera czy wizja struktur religijnych Laveya czy zakony Różokrzyżowców, Skorumpowana Masoneria przez Żydów itd.

Każdy z nas jest wszechświatem i to co poza zmysłami to tak naprawdę jedność

Że ja nie istnieję ale jest jedno.

Ja znikam bo byłem symulacją która stworzyła ego, zostaje jedność i jej tajemnica

Prawdziwe Życie mimo komfortu oddychania jest niebezpieczne i jest wychodzeniem poza komfort

Jest jedność

Ale żyjemy w oddzieleniu i też nosimy krzyż by to oddzielenie odciskało swoje piętno iluzji

Iluzji kalkulowanej rządowo, iluzji fizyczności połączonej z ciemną stroną sfery duchowej. Każdy z nas ma swój mroczny cień który nie jest nami ale jest kreowany przez rząd bo rząd każdym z nas się interesuje tworząc iluzję nakładaną na każdego według której stara się sterować ludźmi i tworzyć oszukany wizerunek - gorszący lub wywyższający. - to takie zero jedynkowe nakładki manipulacyjne matrixowe którymi segreguje się ludzkość i wedle ideologi i jej statystyk nagradza lub karze

Iluzja i krzyż to urabianie by nie być już sobą a uwierzyć w nagrodę lub karę że to wyznacznik słuszności i może i inteligencji

Ból nie musi być cierpieniem a oznaką życia i umierania

Reakcja jest cierpieniem

Reakcja w której kotwiczy się egregor:

 że gorsze zdrowie to może bliżej inwalidztwa

Że życie zbliża do śmierci i to przeraża

Że może nikt mnie już nie polubi itd

Że może szybciej stąd odejdę niż inni, że zdarzają się ekstremalne lekcje, których nie chcę bo poziom ich wykracza tak daleko poza rozsądek że to niepokoi

Że nie zdobede tego co mi sie marzy.

Jednakże wszystko dzieje się samo, nie mamy wpływu. Trzeba po prostu oddychać i być obecnym, świadomie nie przegapić lekcji...

Kolejnej lekcji w zatrutej rzece

By dostrzegać jak bardzo świat fizyczny połączony jest z ciemną stroną sfery duchowej

Ale wszystko jest dobrze i lepiej nie będzie w tym okresie mrocznych dziejów

Głupota idzie w parze z podłością

Tak jak inteligencja nie idzie w parze z mądrością

Eksperyment medyczno kolonialno wojenny 

Polityka to wprowadzanie chaosu zgodnie z narracją najbogatszych

Dla wielu życie w zgodzie z polityką to inteligencja 

Ale inteligencja to też zrozumienie

Najbogatsi w swoich narracjach uwzględniają przede wszystkim jeden rząd światowy bez państw suwerennych, ludobójstwo i utrzymywanie liczby ludności na pewnym statystycznym poziomie

Więc życie w zgodzie z polityką i współodpowiedzialność jako popieranie ludobójstwa jest inteligencją to fakt ale na poziomie zmysłowym czyli zwierzęcym

Moja wizja inteligencji to poziom ludzki która dźwiga krzyż tych narracji i w której trzeba przeciwstawiać się narracjom najbogatszych.

Choć te narracje to zamknięte koło które napędza wiatrak które popycha rzekę i Don Kichot nic nie zdziała bo musiałby nie wiatrak zniszczyć tylko tego kto go uruchamia czy stawia kolejne wiatraki łapiąc za sznurki i sterując swoimi agentami i żołnierzami którzy sami pozwalają na to by wykonywać rozkazy ze spluwą przy głowie.

Nikłe jest unicestwić źródło całego pomylenia bo "Lucyferek" ginie w tłumie i ukrywa się w iluzjach głęboko pod maską dobrego człowieka

Wielu ludzi opiera swoje interesy o urozmaicenia wynikające z tych narracji i nimi tłumaczy świat ale to jest zamykanie dyskusji w ramy polityki i jej decyzji

A te decyzje to nadal zmysłowa otchłań, a moja wizja przebłysku inteligencji to wyprzedzenie tej otchłani jako obejście i tworzenie inteligencji rozumnej o ludzkim poziomie intelektu charakteryzującej człowieka szanującego i godnego a nie zwierzęcia reagującego jako aportującego na rzucany przez kolonizatorów patyk biegnąc jak na sznurkach

Te sznurki są przemyślane, manipulacje socjotechniczne

Reakcje społeczeństwa testowane.

Wszystko to jest eksperyment medyczno kolonialno wojenny.

Postęp cywilizacyjny zatruty jest przemyślaną głupotą czy nawet perfidnościami, których człowiek normalny nie chciałby konsumować 

A tym bardziej nie chciałby uczestniczyć w wojnach, eksperymentach i praniu mózgu i reklamami między tymi trzema 

Moja Wizja inteligencji to tak naprawdę bycie sobą, a wizja "postępu europejskiego" to życie wbrew własnemu rozumowi - to jakiś irracjonalizm napędzany motywacjami pełnymi hipokryzji korupcyjnej i bezprawnej.

Człowiek dostaje życie jako cud nad Wisłą 🤣 nie po to by je marnować na coś czego nie "czuje" by czuć się oszukanym z nożami w plecach

I nie po to by polityka traktowała każdego jak barana służącemu imperializmowi

Niech traktuje jak człowieka a nie barana

Normalny człowiek nie chce być baranem w cyrku, by poruszać się tylko w ramach polityki

Chce być człowiekiem godnym jako potencjałem z własnym rozumem i możliwościami i kulturą szanowania

Który rozumie co jest dobre i naturalnie praktyczne a co jest eksperymentem

Dla normalnego człowieka większość życia to nawijanie makaronu na uszy, później plucie w twarz jakąś polityką i później wbijanie noży w plecy

Ale o co chodzi z tą polityką?

A to że to eksperyment i chodzi o korupcje, by mieć kase na tworzenie jeszcze lepszego wizerunku to nie powinno barana obchodzić

Takich mamy ekspertów, co dbają o obywatela, by był poinformowany a nie rzucony z mostu na manowce

Czyli życie w kłamstwie i brak możliwości wyjścia poza schemat i szablony stworzone przez elity do czegoś na rodzaj hodowli społecznej

Jako społeczeństwo jesteśmy straceni. Bunt oznacza śmierć a niewola życie

Jednakże bycie martwym za życia to relaks i duchowość

Gdy człowiek się stara i jest szczery to ludzie udają debila, a za plecami obrabiają co kończy się tym że zamiast wyważyć swoje doświadczenia jakimś rozumem i docenić poświęcenie to nie doceniają i łykają perfidności i hipokryzje

W irracjonalnej dziczy

Staram się łączyć kropki

Ale zaraz zdepczą je

Korporacyjne monstra 

I wykoleją na margines

I znów coś się zmieni

Zdalnie urabiają wszystko

Nie przywitają się

Tylko tworzą swoje pałace

A my pływamy w gruzach


W kraju trzeciego świata

Z Olimpu hipokryzji

Znów mi mówią

Co mam robić a co nie

Aktorzy grający bogów

Narrator w ciemnościach

Gdzieś nadzoruje

Wysyła swych kolonizatorów

Jednak nie ma poszlak

Konkrety to manipulacje

Wszystko ginie w tłumie..

W ciągu ostatnich 15 lat liczba dzieci skierowanych do psychiatryka jak i zapotrzebowanie na narkotyki przez młodzież wzrosła katastrofalnie. Jest to spowodowane poczuciem odmienności młodzieży jak i niskim poczuciem tolerancji na sprawy przyziemne które są przytłaczające, nie dają przyjemnej adrenaliny i doprowadzają do depresji czy nerwicy. Niskie poczucie tolerancji na sprawy przyziemne dotyczy codzienności w której dominuje obłuda, kłamstwo, hipokryzja, cwaniactwo, niesprawiedliwość, zdobywanie celów po trupach lekceważąco ignorancko, gdzie siła dominuje nad rozsądkiem i rozumiem, a jakaś prawda o świecie jest marginesowana i nie potrzebna w polityce biznesu

Po 18 roku życia terapie psychologiczne są kosztowne. I nie nawiązuje do siebie bo ja sobie sam jakoś radzę z tym wszystkim, ale gdybym miał radzić młodym osobom to lepiej wydać te pieniądze na marihuanę Czy dziewczyny bo na to samo wyjdzie. A tego niskiego poczucia tolerancji i tak nie zmienicie w sobie, taki po prostu macie charakter

Piszę do was z oddzielenia od jedności w kajdanach Uni Europejskiej z przestrzeni certyfikowanych iluzji które mają moc polityczną w ramach procesów myślenia jako nakładana iluzja czarnej magii pt. Cel uświęca środki

Czyli po trupach do celu

Gdzie procesy się nie liczą a sam cel... Procesy są zdane same na siebie w praniu mózgu bez dna...

Ta wiadomość przechodzi przez servery i filtry weryfikacyjne oraz wyszukiwarki systemowe w programach niezależnych mafii osadzonych po całym świecie