Wszystko zakłamane, ludzie chronią kłamstwo znajdując trochę radości w irracjonalnej dziczy. Nie myślą współpracować w kierunku prawdy. Społeczeństwo jak donikąd droga, irracjonalna walka o nic, chwilowa halucynacja w rękach narcyzów na sznurkach globalistów.
Inżynieria społeczna, nowe eksperymenty nie wzbudzają żadnego zainteresowania - na tyle by podejrzewać że to zamach na wolność i zdrowie i pieniądze narodu.
Ludzie zamknięci w mentalnych więzieniach pielęgnują ego chcąc być perfekcjonistami.
Na tyle perfekcyjnymi by tracić rozsądek stając się zbyt pewnymi siebie, lecz zanika zmysł inteligencji. Są perfekcyjni jedynie w planowaniu, lecz realizacja tych planów to trochę szczęścia i same porażki, łamanie konstytucji, łamanie paragrafów, zaniedbywanie relacji, nieodpowiedzialność, życie na pokaz zamiatając pod dywan swoje błędy czy zrealizowane idee ludobójstwa.
Może to działa i można konsekwencje swoich działań zamiatać pod dywan.
Działa bo system jest chory, a nie dlatego bo tak powinno być i to jest w porządku.
Konformizm wobec systemu działa.
Ale sam system nie jest porządkiem, a chaosem, z którego wyłania się globalne więzienie, obóz koncentracyjny...
W tym obozie wrażliwość na "prawdę" kończy na stosie
Wrażliwość na "prawdę" okazuje się być deptana przez stado irracjonalistów
Ludzie się tak zachowują by zaspokoić zmysły, poczuć satysfakcje, ale nie mają tego zmysłu inteligencji, by mieć swój rozum...
Rozum ponadczasowy
W irracjonalnym świecie rozum inteligencji często nie gra roli, ale gra role dyktatura 😌 i zło w ludziach - fałszywe przekonania wykreowane dla zła a nie dla prawdy i miłości do ludzi.
Jak szanować głupotę która czerpie satysfakcje z braku rozumu?
W świecie panuje przekonanie że jak ktoś więcej umie w danym rzemiośle to ma prawo innych gnębić tylko dlatego bo z zasady trzeba go szanować
Taka jest mentalność społeczeństwa
Społeczeństwo toleruje przemoc dla satysfakcji dla zaspokojenia swoich zmysłów.
Inny jest kontekst gdy ktoś wchodzi do klatki na ring a inny gdy ktoś poluje dla zaspokojenia zmysłów by poczuć satysfakcje
Ludzie nie mają żadnego poczucia odpowiedzialności wobec chorych sytuacji
Gdzie siła wygrywa z rozumem to ludzie nie mają samorefleksji by pozostać ludźmi - stają się irracjonalistami, narcyzami, psychopatami
Ludzie nie lubią uczciwych, grzecznych i prawdomównych ludzi, a zacofanych i zakłamanych
Ludzie nie lubią świadomości, ponieważ z perspektywy świadomości nie ma nic na pokaz, co mogłoby osłodzić zmysły, jest niekiedy tylko gorzka prawda
Jest tylko rozumienie tego co jest inteligentne wobec prawdy i miłości do Niej...
W pełnej wspomnień
Refleksji i traum
W globalnej wiosce
W po*ebanej sytuacji
Powstaje dzicz
Niektóre przypadki
To już huligaństwo
O krok od rękoczynów
Gdy czuwa anioł...
Bo ktoś ma pragnienie
Upolować ofiarę
Dla satysfakcji
I Jak odnaleźć rozum?
Gdy tyle spraw
Pośród irracjonalizmów?
Każdy dzień
To chora fantazja
Nowa szansa
Dla psychopatów
By upolowali mnie
Czy Ciebie...
Przychodząc na Świat...
Irracjonaliści uczą Cię
Jak nie myśleć
Programują
Jak być więźniem
A gdy nie rozumiesz
Pytasz: Dlaczego?
To nie powiedzą
Że żyjemy w łagrze
A później będą wytykać
Brak rozumu...
A ich Indoktrynacja...
To nic innego
Jak kłamanie
Nie tłumacząc prawdy
I zarabianie na tym
Pasożytując
Na tym nieszczęściu...
Skąd mieć rozum
Skoro programowanie
I irracjonalizm
To próżnia
I iluzja
Skąd wiedzieć? :)
Skoro kłamstwo
Jest jak zaraza...
Jak porozumieć się...
...Z oszustem...?
Jak odnaleźć siebie
Pośród eksperymentów
W chaosie ludobójstwa?
Gdyby prawda
Była głośno mówiona
To moja wizja
By była bardziej
Rozumiana 😀
W systemowym praniu mózgu
W łagrze Unijnym
Ludzie nie potrafią rozumieć
Idąc torem dyktatury
Porzucają logikę
Własnych wątpliwości
I procesów myślenia
Zostają narcyzami
I irracjonalistami
A na marginesie rozum
Gdy człowiek jest oczytany
Poznał komunizm
Staje się narcyzem
Wykonując rozkazy
Jest irracjonalistą
Konsekwencje sytuacji
W którą wciągnęli ludzi
Doprowadziły do chaosu
Braku zdrowej logiki
Podcinania skrzydeł...
Wypalenia z emocji
Ale gdy zaczyna rozumieć
To co przeczytał...
Zaczyna się zastanawiać...
To zostaje na marginesie...
Jest terroryzowany...
Zastanawia się nad tym...
Że nie chce tego robić...
Nie identyfikuje się z tym...
Irracjonaliści wciągają w grę...
Ale on już ją porzucił...
Stał się rozumny
Czym więcej zrozumiał
Tym świadomość lśniła
Jakby piorun w oku
Coraz mocniej
Aż wymiar kosmiczny
Rewolucja w psychice
Otworzyła...
I porzucając myśli
Poczuł lekkość
Jakby lecąca gwiazda
Gorące oświecenie...
Miłość...