Nie jestem bogiem, jestem artystą
Wyobcowanym cichym aktywistą
Którego nałogiem jest to, że w dzieło
Póki serce jeszcze nie stanęło
Może włożyć totalnie wszystko
Tym wszystkim rozpalam ognisko
W niemej atmosferze niepewności
Bo sam jestem dnem skrajności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)