Dobre słowo 16

Gdy zapytałem... o tytuł.
Kazał nadać tytuł: Księga Wiecznego Prawa

Nie czcij bożków
Albowiem Architekt dał przestrzeń - Ziemię by być ,,Bogiem wśród Bogów", by wyrażać swoje ,,jestem" i  szanować to a nie czcić.
Zmienia się zjawiskowość, przestrzeń, ale nie procesy, jedynie ich poziom rozpędu względem zewnętrznej sfery, zmienia się szybkość pracy i ,,rośnięcie" co daje chwilową nieważkość konkretnych mechanizmów i predyspozycje skuteczniejszego działania swą precyzyjnością bezbłędności, czyli staje się gotowa do ,,pewnej precyzyjności" -mocniejszej...

Zdobywca
Bądź pewny, odczuwający i precyzyjny do swych wymagań, bo gdy wymagasz od siebie ku innym to nastawiać na swe wymagania to sztuka, gdyż przyroda jest poza kontrolą i tylko uszanowanie jej i argumentacja w postaci darów i dobrego słowa może  przekonać ku pewnej idei, jednakże na każdy cel jest inne działanie, a osiągając go nie waż się pomyśleć, że ktoś należy do Ciebie, nikt nie należy i nie będzie...
Władca idzie, a za nim armia
Armia nie idzie z nim, a za nim...
Władca wywołał stan umysłu, w którym go wielbią, ah.. strzeżcie się władców, których wielbią, a jeszcze bardziej bądźcie ostrożni wobec wielbicieli i nie wielbcie nikogo!
Czcigodny jest każdy - cała przyroda, każdy proces, Wszechświat jako rozprzestrzenione Procesy, które są nasycone kierującym ,,Ja" w Wieczności, czas jest teraźniejszością, czyli czas nie istnieje- a Ty jako proces wśród procesów w bezkresie jesteś razem z nimi jako doświadczenie we wspólnym doświadczeniu Wszechświata, czyli Architekta, Jego pomysłu i Prawa. Jako, iż każdy jest czcigodny należy szanować siebie i innych, szanować życie, szanować rośliny i zwierzęta, bo ich duch odczuwa, Architekt przez Nie ,,widzi" a ich ból jest taki sam jak Twój gdy boli...
A ich radość przejawia się w pracy, pracą jest używanie mechanizmów, bo nieużywane się psuje, a by używać dłużej i aby rosło należy nasycać pokarmem wartości ciało - proces
Mówiąc: ,,dłużej" względem Procesu, a nie Wieczności teraz... wiem iż czas jako stan umysłu jest zamachem na życie... Przejawem choroby wynikającej z celowego i przemyślanego narzucenia - działania ... Czas jest wynalazkiem a wynalazki to formy abstrakcji - stan umysłu. Abstrakcji, która daje bodziec wywołując wyobraźnię, która wyznacznikiem doświadczenia - Ty marny programie umysłu w stanie ,,niewoli" pełen lęku w nieświadomości....
Takie Prawo jest...
Konfucjusz był przeciwnikiem religii, bo jest ona zła, gdy się wielbi coś lub kogoś nie jako równy a wyższy, jednakże wiem, że religia jest dobra, gdy daje przestrzeń dla wyrażania siebie szczerze i głęboko, by otworzyć się ku poznaniu i jawnie uświadamiać pierwotną Prawdziwość każdej zjawiskowości...
Wszyscy pochodzimy z centrum Wszechświata, Architekt jest Wszechświatem, który wybuchł i rozproszył się i rośnie, a my z Nim jako kontynuacja Jego w kolejnym ,,jestem ,,?"" pośród kolejnych ,,jestem ,,?"", a oto Jego Prawo...
Jesteśmy częścią stworzenia - malutką ale cudowną i znaczącą tak dużo co Architekt, czyli więcej niż jesteś w stanie pomyśleć...
Możemy myśleć tylko o jednym na raz, ale gdybyś mógł tysiące myśli na raz składać jednocześnie i tak byłoby to za mało...
Myśl to rezultat ,,działania", więc znaczące jest działanie, a myśl jako znaczenie to tylko obraz symboli/sensu/kierunku/forma - pewien twór wyrażenia siebie wynikający ze świadomości, a ta wynika od Architekta wedle własnej woli...
Gdyby Twa myśl ,,błyskawicznie" tworzyła Galaktyki spojrzał bym na Ciebie inaczej, a tak jesteś tylko mym pomysłem... - rzekł