Zróbcie Tutaj bałagan jakby tajfun rozpieprzał miasta symboli
Ekstatycznie z miłością do życia, bawcie się tym do woli
Niszczcie materię, drzyjcie pieniądze, rozłupcie ściany
Radujcie się! Radujcie! Poczujcie moc zachodzącej przemiany!
Puście na maksa muzykę w każdym miejscu z każdej technologi
Niech ten świat ożyje, bo dotychczas w życie był ubogi
Poczujcie nieskrępowaną boskość waszego istnienia
Czystość umysłu to zewnętrzny obraz, który służy do kreowania wedle pragnienia
Wykreujcie tu życie, niechaj wiją się ciała przyrody ku wzrostowi
A światło waszego procesu kręci się wokół i to życie tu odnowi
Radujmy się w ogniu palonej przestrzeni o to my wyzwoleni!
Z sercem żywym ku miłości a nie sercem do symboli i przestrzeni
Z miłością do ciał żywych, uderzajmy w radości
I budujmy nową piramidę, a ona piramidą życia i wolności ku boskości
Składającą się z różnorodności życia, które dają owoce
A one niezbędne by przetrwać i mieć radosne i przespane noce
Bądźmy sobie Bogami, twórzmy sens ku doświadczaniu
Niechaj każdy ożyje i zderza ze sobą w radosnym przeżywaniu
Niechaj niszczenie mobilizuje nas ku właściwemu, które obce nieporozumieniu
Oczami możliwości widzę, że to kwestia utkwiona w pragnieniu
Które godne zrealizowania, by połączyć siły i się radować
W zrozumiałym celu, by stworzyć możliwości by lepszy świat budować...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)