Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

środa, 14 czerwca 2017

Wiedza jest niezbędna w tym fałszywym świecie układów i cwaniactwa.

W tym świecie wiedza nie ma znaczenia - iluzorycznie nie ma i przez to praktycznie też, gdyż kłamstwo jest imitowane przez ludzi dlatego niesprawiedliwość jako kłamstwo i cwaniactwo dla swych korzyści staje się powszechnością jako fałszywą prawdą.
Wiedza jest niezbędna, by miec świadomość i nabierząco umieć to dostrzegać dla własnego dobra.
Trzeba umieć trzymać się swoich przekonań narzucając swą obecność, bo inaczej wykorzystają Cię próbując oddziałać psychologicznie byś uległ jako bezradny i winny.

Wiedza w tym świecie nie ma znaczenia pośród nadzorców i pieniędzy. Widzę tylko kolesiarstwo, układy wobec znajomych i rodziny, by byli nadzorcami, a reszta ludzi jest obojętna im pomimo ich zdolności, nie ma pracy, jest tylko robota w stylu ,,zatrudnię posłusznych białych niewolników z lokalnej społeczności" do mojego biznesu gdzie jestem Panem mej rzeczywistości . Świat nastawiony na handel, niewolnictwo. Do czego tu wiedza? Jak nawet Ci co są naukowcami w tym świecie to tylko udawają uwiarygadniając swe oszustwo papierkiem. Nie wykonuje się badań dla ludzi, a ukazuje wyniki badań zafałszowane do jawnego przeglądu jako najwyższej wiarygodności prawdziwe, a jednak zafałszowane. Prawdziwe badania wykonuje się przeciw ludziom i są tajne. A ja zawsze marzyłem by być naukowcem, poetą, malarzem - dorównywać Da Vinciemu. :C nie rozumiem tego wszystkiego...
A najgorsze że takie rozkminy przychodzą mi gdy znów nie ma nic do jedzenia w lodówce i widzę w mym otoczeniu nieporozumienia, brak rozumu, awantury pomimo fajnego mieszkania u rodziców i naprawdę wszystkiego co tworzy mały raj, ale moja mama od urodzenia wciąż ma swe ,,jaszczurze funkcjonowanie", nieraz brakuje jedzenia, ale wystarcza, a zrozumienia i zaufania tu nie ma, czyli ,,miłość rodziny była i jest dziwna", bo opiera się tylko na pieniądzach i zapewnianiu przeżycia. A tak to tylko telewizja, alkohol, pranie mózgu i egoizm i dla mnie imitująca się wszędzie beznadzieja wynikająca z globalnie chorej sytuacji

Poza tym mam dość roboty, bo wykorzystują, a zgłaszanie czegokolwiek co mnie dręczy jako jest dla mnie niesprawiedliwe z racji roboty ponad moje siły jest lekceważone tak jakby mieli gdzieś moje zdrowie. Mieli gdzieś, a traktowali jak robota, jak robola który przyszedł i ma zrobić. W kontekście innych robiących, gdzie mają płacone tak samo, dlaczego jednym daje się ciężką robotę a innym lżejszą? Otóż bo Ty jesteś facet, a kobiety do tego nie dam. Okej! To zapłaćcie mi więcej, a nie taka sama stawka, a trudniej z racji płci. Fuck!

To że jestem facet nie znaczy, że jestem tak karmiony, by mi wchodziło w ręce i żebym miał siłę. Cwiczę sporo, ale nie ma to zbyt wielkich efektów, gdyż nie rosną mi mięśnie w łapach tak jak oczekiwać, by można.... Inni są lepiej karmieni i z większą odpowiedzialnością od urodzenia, gdyż rodzice traktują dzieci rozsądniej i są odpowiedzialnoejsi dla nich, a nie egoistyczni i samowolni lekceważąc dla własnych przyjemności jako picia alkoholu i oglądania telewizji i wywyższania się. A ja jestem wciąż lekceważony tak i nieodpowiedzialnie traktowany. I jeszcze wytyka mi mama, że nie zwracam się do niej niżąc się i prosząc jakimś uległym tonem, a gdy zadaje jej pytania to pod wpływem jej częstego nieopanowania nad sobą jestem szarpany i paznokcie wciskane mam w szyje. Jaszczurza natura :C.

Jeżeli są na Ziemi osoby o dobrej naturze jako duszyczki w doświadczeniu dostrzegającym dobro i prawdziwość - niechaj mi się pokażą. Bo nie wiem do kogo mógłbym się już zwrócić ...  I to nie kwestia jakis problemów, problemy nie wpływają na mój spokoj i nieprzejęcie - nieporuszenie i opanowanie. Chodzi mi by poczuć jeszcze normalność, by poczuć człowieka. Człowieka wyzwolonego i rozsądnego i mówiącego prawdę .. A nie wszędzie czuję potwora. W każdym czuję ukryte zło, bezradność, toksycyzm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)