Powtarzam sobie wciąż: Medytuj i nie ulegaj
I Bodźcuj ciało i o nic więcej nie zabiegaj
Nie karm ciała złymi zabiegami, by nie skazić ducha
Bądź ku Bogu, bo wszędzie węże, a ich panem kostucha
A pod jej peleryną i nad pionkami w szatach ślicznych
Jest Szatan kierując podstępem do sytuacji katastroficznych
Nęka każdą istotę, dlatego bądź więc na baczności
Bo staniesz się pokarmem dla zła, wyzyskany bez litości
Ku wysokości, bądź ponad wszelkie wartości
A rozbłyśnie przez ducha światło z zaufania i prawości
I uszlachetni ciało energia operacyjna z energią miłości
By móc wędrować i kształcić wszelakie właściwości mądrości
Bo to co prawdziwe jest z serca naturalne
Więc energia skoncentruje się w doskonałości totalne
I duch skumuluje światło i rozpłynie mistycznie
A wszechmoc uniesie i świadomość wypełni się błyskawicznie
Gdzie światło roznieci ją i pokieruje w wyborach
I się uszlachetni mądrość, gdy ciało rozpłynie w kolorach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)