Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

niedziela, 27 sierpnia 2017

Świat pełen chamstwa, ignorancji, oszustwa, cwaniactwa, prostactwa, wieśniactwa, prymitywności

Ten świat jest pełen chamstwa, ignorancji, oszustwa, cwaniactwa, prostactwa, wieśniactwa, prymitywności...

Ludzie-ofermy z dyplomami są faworyzowani
A ludzie o szlachetnych wnętrzach dyskryminowani dla sztywnych zasad

Pewne postrzeganie rodzi się z pewnego fundamentu

Ktoś kto dużo pisze/gada a nie ma tego fundamentu...
To jest jakby człowiek chudy uderzał strasznie szybko jakiegoś ,,wpakowanego" przez lata ciężkiej pracy siłacza, gdy ten powala chudzielca jednym ciosem...

Albo jakby drzewo szeleszczało nie dając owoców, ba zabierając niekiedy owoce innym, zamiast być pełne owoców, ciche ,,uginające się ku Ziemi". A nie frunące pędem idei próbując sięgnąć nieba na chama, a wykazujące właśnie szlachetność wobec wszystkiego co Ziemskie.

Doświadczenie nie rodzi się od tak, trzeba dużo eksperymentować, próbować, wyciągać wnioski i walczyć o lepsze

Takie chamstwo panuje...
Dla ludzi mądrością jest wykonanie narzuconych zadań i umiejętności, a nie jakiś szacunek do siebie i innych, jakaś moralność czy szlachetność jako naturalna predyspozycja zachowania się w różnych sytuacjach by było rozsądnie - by dostrzegać, a nie być ślepym na innych

Czy to jest niemądre? A może jest uszlachetnieniem tego co mądre?

Gdy ktoś wie nie musi gadać, a gdy ktoś nie wie to gada to co przyjdzie by ego podrosło i by poczuć się dowartościowany względem swego nieopanowania, lekceważącego podejścia bez żadnej świadomości ku każdemu działaniu, by narzucić swoje myślenie...

Chamstwo znaczy na ,,chama", upierdliwie tak jak mi się podoba a nie tak by było dobrze, pięknie i ku lepszemu biorąc każdego pod uwagę jako wykazując pewną akceptację dla inności... Jako kultura - przymykanie oka na pewne sprawy

I ewentualnie załatwianie ich tak by nie urazić.

Też w pewnym sensie staram się na ,,chama" ale bardziej przez wymaganie od siebie, przez wewnętrzną determinacje - staram się niewinnie jako nie wchodząc na głowę, a starając się zainicjować współpracę lub przestać wykazywać komunikatywność gdy wiem gdy po prostu spojrzę jak dobry psycholog co jest grane i dlaczego wobec mnie jest to niepasujące do mych ,,idei"

Ile chamów spotkaliście w szkołach o podejściu komunistycznym lub faszystowskim gdzie na ,,chama" narzucano tok myślenia w sposób nieuprzejmy strzegąc go w sposób karygodny?

Czy macie do dziś wspomnienia z tymi ,,Hitlerami"?

Chamstwo nie rodzi fajnej relacji, a niewolę wobec narzucanej kolaboracji myślowej jako ,,wchodzenie na głowę" lub dyskusję. Oraz uczy że w sytuacjach chamstwa trzeba być posłusznym, bo taki sposób reakcji ludzie wykształcają przez swą bezsilność wobec takich sytuacji... Właśnie trzeba mieć szacunek wobec siebie i dostrzegać to, a nie być obojętnym, by nie tracić własnego ,,ja".
Bo chodzi o współpracę różnych niezależności w miarę możliwości, a nie wywyższanie się, narzucanie presji wobec jednego toku, to nie jest szlachetne...

Ludzie szlachetni nie muszą gadać, bo mają poukładane : )

Ale gdy ktoś jest szlachetny a jednak przejawia hipokryzję dla pewnych korzyści wykazując się ,,cwaniactwem" jako oszukiwaniem innych to kto to jest? Tak pytam : ))

Proszę o odpowiedź... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)