Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

niedziela, 20 sierpnia 2017

Inni są inni

Inni są inni

Znasz bajkę o ,,orle wychowującym się wśród kur?" - czy w ten deseń
: )Tylko w moim przypadku kury chcą mnie zniszczyć gdy chcę ,,latać", gdy wykazuję inność od tych kur i bezwzględnie narzucić mentalność kur jako wszystko.... Orzeł czuje inaczej i nie chce tych zasad, nie chce tej mentalności
Ale ich ko ko ko, agresja, brak serca są nie do powstrzymania, nie do zniesienia, orzeł powinien uciekać.Ale jak gdy w tej naturalnej przestrzeni wszystko jest okupowane przez ,,władców systemu", nie wiadomo już gdzie iść i co robić. - o tak mój problem całego życia wygląda i nie tylko mój bo wieelu młodych ludzi ale u mnie to jakieś apogeum demoralizatorstwa jest i szczucia agresją ku dominacji ,,kur"
To jest kwestia inności, orzeł= inny ale metaforycznie ukierunkowując że chce być swobodny, a nie przytłaczany, młodzi ludzie bywają inni, ale różnie bywa w mieszkaniach...
Nieraz jest pięknie jako jest przestrzeń dla siebie by móc robić to co się uważa i rozmowa jest rozmową a nie próbą nawracania czy walki egzorcysty z demonem, innym razem totalna dysfunkcja, próba totalnego podporządkowania, u mnie dysfunkcja i tyle...
Ja identyfikuję się z dziećmi kryształowymi, rodziców postrzegam jako reptilian i tyle

Nawet jeżeli by określić tych ludzi jako drzewa które szumią i nic z tego nie wynika lub jako dające owoce to te są dla mnie toksyczne, nie trafiające. Potrzebuję innych drzew, by się rozwijać, dlatego uciekając przynajmniej bym się uwolnił od trucizny...
Ci ludzie są jak toksyczne drzewa w pięknym raju ludzi drzew pełnych empatii i miłości jako mających serce.

Chociaż oczywiście są i ludzie dobrego serca, którzy są starsi i nie mogę mówić do końca o dysfunkcji ale o postrzeganiu świata inaczej ale to nie wiąże się już z toksycyzmem a bardziej nieporozumieniem, mimo to takie nieporozumienia można pogodzić gdy każdy robi swoje a nie ma sytuacji że człowiek jest natrętny czy prześladuje

Ja żyję w świecie Ziemskim, w świecie przyrody, w świecie prawdziwym i taki dokładnie spostrzegam, jestem totalnie wyczulony na to...

Ci co wiążą swe nadzieje z systemem ludzkim nie dotrą tu gdzie ja, będzie to dla nich nieosiągalne, tym bardziej jeżeli się w systemie odnajdują i jest im tu dobrze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)