Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Gdy czuję zło w kimś... Medytacja wobec niezręcznych sytuacji..

Gdy czuję zawiść, strach, nienawiść lub inne skrajności wywoływane wewnętrznie w kimś, wyzwalające negatywność, niestabilność... Szczególnie wobec mnie albo ogólnie otoczenia... Wyczuwam pewne dysharmonijne negatywne energie które ktoś motywuje.
Mam taką empatię do otoczenia, do tych energii że na wielką odległość jest to paraliżujące...
Jak zareagować na nienawiść czy strach kogoś, gdy ta energia zaczyna bodźcować ku mnie? Czy da się ją absorbować czy to kwestia praktyki bycia spokojnym i świadomym każdej odczuwalnej zmiany?

- to są te chwile bezsilności wobec wolności kogoś, wolności na którą ma wpływ tylko ta osoba...

Więc... Światło rozpuszcza każdy lód ale w takiej niezręcznej sytuacji nie wiadomo co może się stać... Dlatego odważnie i spokojnie pomykam, ale mam świadomość każdej zmiany... I świadomość że nie wiadomo... Ale ufam że wszystko dobrze będzie nie dając się ,,negatywnej energii", nie zamieniając jej w złą emocje, tylko obserwując
Później Trzeba odciąć się by opadła negatywność... Zapomnieć na nowo w danej chwili...
Jeżeli niższe częstotliwości mnie nie dotkną jak moja będzie wysoka .. to jest to dobry argument : ) by być w praktyce ku sobie...
A dlatego bo negatywnych energii nie zmieniam na emocje... Będąc wśród pozytywnych...
Kumuluje, Absorbuje nie identyfikując się z negatywnymi, by same odpadły później... Gdy sobie uświadomię i samoistnie po tym... Zanikną jako przez świadomość światło płynie ...
Nie można wtedy skupiać uwagi na tym co negatywne a reagować na to skupiając na tym co pozytywne
Więc skupianie uwagi na sercu i wyzwalaniu energii miłości... to jest właśnie Fajna praktyka na takie sytuacje... : )

Fajna medytacja ...
Kluczowe jest by nie karmić uwagą przepływających myśli
I by ciągle być sercem jako bezsilnie ale opanowanie w pozytywnej wewnętrznej reakcji i uwadze na niej, ale nie uwadze na negatywność. To musi być skupienie na miłość i współczuciu. Uśmiech świadczy o sile człowieka, ale drwiący śmiech - mściwy... O jego nienawiści i słabości do niej...
A wybaczenie harmonizuje przecież każdą wolność, każdą niezależność...
Natomiast jeśli wybiera się niewolę wobec słabości. Najwyraźniej dana dusza chce ją doświadczyć. Tylko kiedy sama powie sobie dość wtedy podejmie odpowiednie kroki. My nie jesteśmy drogą jesteśmy dla innych jedynie drogowskazami. Od ich wolnej woli zależy co wybiorą. Kieruj do danej duszy miłość i zrozumienie to wszystko co możesz zrobić dla danej duszy najlepszego. Nie kieruj negatywnych emocji zamiast tego wyślij współczucie. Tak zmieniamy energię i gęstość tej rzeczywistości. Nic nie jest przeciwko Tobie a jedynie służy aby Ci coś pokazać, wszystko wspiera Twoje wyższe ja" ...wystarczy być obecnym

Cieszyć się obecnością, świadomością, a reszta jest nieważna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)