Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

niedziela, 9 września 2018

Prawdziwy żywot ery wodnika

Przybyłem tu by roz*urwić twój układ nerwowy
Więc będziesz widział obłędnie, a nie patrzył jak człowiek zdrowy
Choć to pozory, bo te kategorie ustawione przez państwo
Mają na celu nie twój rozum, a zamieszanie i poddaństwo
Wędruję jak kosmiczny Bóg światłości - władca sfer
I jestem sam w sercu tym, gdzie jego bólów szmer
Latając najwyżej, skąd widać wnet wszystko
Że świat mimo spójności to nieodgadywalne zjawisko
Bo ten się wciąż zmienia, gdy każdy człowiek to inna reguła
I jednolitości nie ma - dlatego świat to taka ciemnia nieczuła
W której chowają się ludzie, których nigdy nie poznamy
Jak w norach, a w nich ukryte z misją wykolejone odłamy
Gdzie każdy patrzy na swój interes, by móc się lepiej ustawić
Bo przecież każdy ambitny chce żyć i chce się dobrze bawić
Więc niemożliwe jest wyciąganie z tego maksymalnego efektu
Bo życie to wielkie zamieszanie - to wprawia w stan defektu
Gdzie każdy może mieć swoją definicję sprawiedliwości
I nie da się ich pogodzić - co mobilizuje ku beznadziejności
Wszystkie mity, które mobilizują przeżycia nie mają znaczenia
Są labiryntem bez wyjścia - trudem rutyny - iluzją więzienia
I lepiej już być niewolnikiem - godząc się w swojej wolności
Niż trafić przez swą wolność do miejsc leczenia z niezwykłości
Dlatego gdy już się coś złapie godnego dla własnych możliwości
Trzeba być wytrwałym niezależnie od sytuacji i okoliczności
I pamiętać, że to Kali Yuga, więc dystans zachować do tej patologi
Ale jednocześnie przykładać sumiennie - bo to ważne dla drogi
By móc przetrwać dzień kolejny, gdy świat cały beznadziejny
Jest ściemą, w której działają potwory, których charakter chwiejny
Adekwatny do iluzji, by wieść żywot jakiś... przyziemny
Oni są z tamtej ery - świata końcem ich każdy dzień - ciemny
Dlatego nie ma co się martwić, nie ma co przejmować
Ważne, by swą świętość świadomie tu zachować
Spokojnie wejść w swe stany półsnu i czuwania
I będąc w tym wytrwały czekać na kolejne wyzwania
Nic się nie ziści, trzeba być świadom swojej świętości
Bo bezwarunkowo jest wspaniałe wszystko co z ery światłości
Więc póki co trzeba nastawiać się na ćwiczenie fizyczności
Bo to daje nam fundament dla woli wytrwałości
I trzeba też pamiętać, że w sporcie nie ma niepewności
Bo sport jest dla wojowników - przewiduje połamanie kości

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)