Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

wtorek, 25 września 2018

Kalisz to miasto śmierci

Kalisz to miasto śmierci

Kalisz jak i zapewne wiele innych miast jest miejscem, w którym tysiące ludzi są skazane na zagładę  obliczoną na powolną śmierć...
Bloki są jak labirynty biedy, powietrze pachnie siarką jak śmiercią trującą, markety są wypełnione martwym jedzeniem. Ludzie są martwi w swej czarno białej nieświadomości i zarażają okrucieństwem i propagandą fałszu i manipulacji. Gdziekolwiek spojrzę... zaraza...
Ludzie uciekają od tego widoku, stają się zombie, które się boją. Uciekają w nieświadomość, by zapomnieć, ich ślepota nie pozwala spojrzeć obiektywnie na tę ,,epidemię" - będą do końca ślepi w słuszności wobec mentalności, która w obecnym stanie rzeczywistości jest namierzalna jako nic nie znacząca... bez znaczenia, poza to że funkcjonuje jako spójna całość z jednym porządkiem schematów - bez sensu poza to by ,,trwać" zaspokajając swe ,,tęsknoty" albo je bynajmniej ,,rekompensować" sztucznymi zamiennikami.

Bo jeżeli masz posiadłość, masz dzianą rodzinę, masz swoich ludzi, działacie, masz znajomości to jesteście bogaci. Możecie obstawiać na najlepsze stanowiska rodzinę która nic nie potrafi, by jedynie rozkazywała tym co się całe życie starali by potrafić.
Jeżeli nie masz swojej posiadłości, nie masz dzianej rodziny, nie masz swoich ludzi, z którymi działasz i nie masz z nimi znajomości to jesteś biedny. Żadna szkoła tego nie zmieni - możesz skończyć najlepsze szkoły, a ostatecznie nic to nie zmieni - stracisz życie i zdrowie na to by się postarać, by coś potrafić, a twoim kosztem, Twoją energią i tak będą się bogacić Ci co mają posiadłości, mają dzianą rodzinę itd.... to jest słuszne pod warunkiem, że się to akceptuje, gdy w kontekście wszechobecnej sytuacji świata rozsądkiem wydaje się być w obowiązku wobec tej ,,wypracowanej sprytności". Jedyna inteligencja w tym jest taka, że to funkcjonuje w sposób ,,moralny", ,,wygodny", ,,słuszny", ale zaistnienie takiego zorganizowania w tym świecie nędzy jest dyskusyjne, ale słuszne. Bo świat taką dziurą nędzy bez dna jest... Więc taki to ,,poziom" jak piękna wyspa lecąca nad tą wszechobecnością jest bardzo inteligentnie i ambitnie wypracowanym komfortem wobec najbliższych, ale czy sprawiedliwie? Tak i nie. Świat jest wielowarstwowy w swym uporządkowaniu, dlatego w kontekście innych warstw jest to słuszne i rozsądne czyli bardzo sprawiedliwe, ale w kontekście innych ludzi i ich sytuacji w kontekście tych warstw to jest obłęd totalnie chory. Jest zbyt duża przepaść między tymi warstwami, a możliwościami ludzi, którzy chcą, ale jest to niemożliwe i zostaje to kwestią wyobrażeń... Jaką oni mają wtedy wolę jak nie pójść za aktualnymi ,,oczekiwaniami" tych którzy mają prawo funkcjonować w tej ,,wypracowanej sprytności" jako ,,rządzić".
Widząc tysiące ludzi, którzy szukają swego miejsca.... Można by rzec - walczą o swe wyobrażenia, gdy są stawiani jak przy ścianie egzekucji - narzuconej bezdyskusyjności spojno-logicznej realności która nie ima się rzeczywistości - mija się z nią i jednocześnie łatwo tą realność zmanipulować pod swoje wizje przez ludzi dzianych.
Więc trzeba pogodzić się z biedą i no niestety pogodzić się z tym że świat jest niesprawiedliwy, wszystko jest bez sensu i po prostu żyć, a będzie się to układać : )
Bo tu mogą jedynie Ci co mają pieniądze, a świat nie jest obliczony na zwykłego z perspektywy sytuacji socjalnej człowieka, a na to by Ci co mają duże pieniądze - mieli jeszcze więcej...

Powinno być tak, że cały świat wchodzi na pewien ,,poziom", albo w jakiś ,,piękny" sposób jest więcej miejsc, które ,,latają" ponad tą skrajnością nędzy...

I widać ten smutek jak drży przez powieki
Gdy świat nie dla ludzi - zostawia im ścieki
I tylko Ci co mają tu wszystko w dobrym stanie
Tak będą mieli i nie będą wiedzieć co to załamanie
A Ci co klęczeć muszą na świata fundamencie
Uzależnieni od Jego władzy - oni są w zamęcie
Żyjąc jak w obłędzie, by przeżyć tu rok cały
Tak jakby nie żyli mówiąc jednocześnie: Bóg jest wspaniały!
Bo jest wiele ludzi, a pogoń z chciwości nie ma granicy
Gdzie jest rozsądek w tym świecie, gdzie u władzy obłudnicy?

Wszędzie promieniują Wi-Fi i inne technologie elektromagnetyczne. Nie da się tego zatrzymać. To wszystko procesuje w kierunku śmierci, zagłady. Brakiem rozsądku wydaje się wyjście z mieszkania, ale i brakiem rozsądku wydaje się w nim zostawać. Wszystko powoduje ciąg niekończących się zmartwień, które umartwiają życie, które powinno po prostu żyć...
Wszystko co ,,świat narzuca" nie ma sensu wobec prawdy i zdrowia, wszystko to nie ma sensu wobec tego co piękne oraz tego co ,,prawe" jako dobre. Tutaj wszystko co rośnie i kwitnie jest bardzo narażone na śmierć, tak że wszystko umiera, a ja to obserwuję przez swe oczekujące na życie serce. Zostaje obserwacja... Jak z ,,termicznej" klatki widzieć jak wszystko umiera, staje się zimne...
A reszta zdarzeń porwie życie jak wiatr porywa liść, by poza kontrolą w zaufaniu leciał tam, gdzie go poniesie los.

W tych okolicznościach wolnością zostają te słowa, wiecznie pojawiające się słowa jak wyobrażenia zdrowej wolności, której nigdy nie było, a której się oczekuje, bo żaden fałsz jej nie dorówna, jej nie zastąpi...

Ostatecznie.... I to jest bardzo piękne motto dla wszelkiego ,,wznoszącego" się życia.
Bunt to grunt...
By móc fizycznie podróżować ....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)