Chciałbym wyjechać na wakacje i już nie wracać
Mieć jedzenie w restauracjach, których nie musiałbym opłacać
Żyć w mieście wśród ludzi, którzy tworzą atmosferę
A przejmując różne role rozwijają swą karierę
Byłbym jednym z nich, miałbym własne stanowisko
Pisząc wiersze, ale anonimowo a nie pod nazwisko
Zwiedzałbym codziennie okolicę, włócząc się po targach
I tak by mijałby wskazówki na zegarkach
Gdzie się podziały czasy, w których wolni byliśmy
Kiedyś dalecy od zmartwień, a teraz się zestarzeliśmy
Nie chcę obowiązków, pragnę mieć bez pracy
Wszystko czego zapragnę - podane na tacy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)