Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

środa, 6 września 2017

Umysł, rozum, człowiek, intuicja

Człowiek nie wie nic, ale że ma rozum to stwarza pozory, że jest super, bo rozumie, że jest... Rozumie i to stwarza paradoksy....
Człowiek myśli że wie, ale jest tak ograniczony... Gdy wyjdzie z ciemności spojrzy że to była gra umysłu, że nie wie nic, a umysł nie jest wyznacznikiem mądrości, nie ma nic wspólnego z kreowaniem ,,mądrości", a z modyfikowaniem jej... Naruszaniem... Wedle rozumu, wedle swych motywacji... By poruszać się po swych fikcjach stwarzając pozory

Gdyby nie miał rozumu to byłby naturalnie pierwotny, nie rozumiałby, po prostu by był...

A tak jest i rozumie, stąd całe zamieszanie...
Stworzył sobie przestrzeń dla swych pozorów, stworzył narzędzia, ustanowił wiele, by inni mogli respektować pozory, by nadać sens

Rozum stworzył więzienie dla prawdy, rozum jest ślepy bez intuicji...

Człowiek rozumie, że jest kruchy, musi stwarzać pozory, tworzyć labirynty i piramidy pozorów i fikcji, musi karmić się bajkami, by zrekompensować to co rozumie, by rozumiał lepiej... Musi pokazać potęgę, by udowodnić, przechytrzyć rozum, ale nie umie, gdy ten daje powody... Nie umie pogodzić się z tym co zrozumiał... Dlatego wciąż wedle rozumu stwarza wciąż pozory kreując siebie zamiast pogodzić się, że nic nie wie.....
Bo rozumie i stąd tyle komplikacji i gier....
Rozum powoduje że stajemy się psychicznie słabsi wobec tego że rozumiemy zbyt dobrze, a  nie wiemy nic, a chcemy zrozumieć..., Po co rozumieć? Lepiej się delektować intuicją, rozum to pułapka, rozum to oko tragedii ludzkości...
Zwierzę nie rozumie, że jest kruche, a jak poczuje to co?
Znaczy że istnieje instynkt, intuicja ponad rozum...

Gdyby człowiek kierował się intuicją, a nie rozumiem byłoby inaczej... Piękniej, naturalniej... Prawdziwej ...

W normalnym świecie rozum nie powinien dominować nad intuicją...

Człowiek nie wie nic, niech odrzuci pozory, a predyspozycje by działać wedle umiejętności nie świadczą o tym, że coś wie, niech pokaże się bez masek ,,elokwencji", pokaże się bardziej swą prawdziwością, swą mądrością niż umysłem...
Nie chowaj głowy w umysł... Poczuj sercem...kieruj się bez pozorów, bez ego, szczerze... poczujesz siebie mimo że nie wiesz, poczujesz i to da bodziec dla rozumu, że jest magicznie i prześladuje niewiadoma na drodze niebezpieczeństw...

To jedyna szansa by stać się wilkiem biegnącym w nieznane, gdzie jesteś numerem jeden swojego życia, albo numerem zero, nic pomiędzy...
Jak bardzo się mylę, że jestem pomiędzy... Bo tak jest wygodniej, bezpieczniej i rozsądniej - bo tak rozumiem....
Ale nie jest tak jak chciałem... Bo zrozumiałem i jestem między rozumem a intuicją... Gdzie rozum zwycięża, obezwładniając wszelkie działanie, ukierunkowując się między jeden a zero tworząc paradoks... Choć mentalność biorę pod uwagę, ale nie kieruję się nią, to coś mi przypomina używając rozumu, że rozsądniej jest robić wszystko jak wskazuje droga rozumu, i tkwić w tym co daje złudzenie optymalności względem Świata i wciąż czując te skrajności jakie wywołuje takie życie...

A gdyby nie było człowieka to jak by wyglądało wszystko, wtedy by rozum zniknął, a mądrość w swym pięknie, wspaniałości i kruchości była nienaruszona... Kwitnąc właściwościami i barwami...
Przez rozum stało się..., wszystko jest czarne albo białe, a intuicja sprawia, że jest pełne barw, że jest wolne, że jest skomplikowane, że nie rozumie czym jest pośpiech.... Czym jest czas, bo czuję, że czas to teraz, a piękno i prawdziwość to dary Ziemi, dla których nie trzeba pamięci czy umysłu by zagłębić się w jej wspaniałość, doświadczyć niepowtarzalnego....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)