Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

niedziela, 17 września 2017

Stanowisko a rola...

Stanowisko a rola...

Rola jest czymś ,,aktorskim", jest jak pójście do biedronki na kasę i odegranie ,,wybranej" lub ,,wygranej" roli do zagrania...

Stanowisko jest czymś fundamentalnym, jest narzucone przez los, jest czymś z czym trzeba się zmagać, by przetrwać. Stanowiskiem pszczół jest np. Zapylanie kwiatów.
Stanowiskiem mrówek ,,rozluźnianie ziemi"
Stanowisko każdej ,,formy" jest zawarte jest w naturze tej formy, tego procesu...
Stanowisko formy staje się jasne dla świadomości przez odczucia, które są sygnalizacją dla świadomości ku temu co jest właściwe a co nie, co dobre a co złe względem odczuć konkretnej ,,formy", bo dobro i zło są względne
Są gatunki żyjące w totalnym gorącu i siarce, są gatunki żyjące w totalnym zlodowaceniu ... - podaję kontrast że dla jednych to co najlepsze dla innych może być złe, destrukcyjne...

Rola jest wtedy, gdy proces zakłada maskę, odgrywa... zamiast działać szczerze od serca jak się czuje, wykazywać wolę jak nakazuje serce... Jednocześnie zachowując równowagę jak nakazuje pojęcie we wnętrzu duchowym dla świadomości - doświadczenie życiowe...względem pewnych odczuć, które powinny być wskazówkami, a nie powinny być lekceważone tracąc siebie dla zewnętrznych bodźców...
,,Co za dużo to nie zdrowo" - ważna równowaga, rozsądek, umiejętność przewidywania....
Byle rosnąć a nie się kurczyć...
Byle wzmacniać to kim się jest, a nie tracić siebie...
Zachowując równowagę, dystans, niezależność...

Sekta? Ja?

Sektą jest państwo, a nie ja, sekciarstwo to układy (..mafijne). Układy a świadomość to dwie rożne rzeczy.... Dalekie od siebie...

Podobno mimo iż ludzie są oddzieleni to jednak połączeni we wspólnym ,,złudzeniu" podobnego postrzegania...

Połączeni przez uwarunkowania biologiczne, że oddziałują na siebie, są sobie niezbędni...

Jest na pewno jeszcze wiele wytłumaczeń..., Których nie znam/nie pamiętam...

Po co sekta...

Ludzie sami powinni dążyć do tego wymagając od siebie jak człowiek szlachetny a nie od innych jak prostak , by w końcu na całej Ziemi byli sobie braćmi i siostrami...
Każdy powinien być zmianą na lepsze wtedy by się to w końcu ziściło...
Ludzie nie byliby rozumnymi maskami nie znającymi siebie, byliby pojętymi braćmi i siostrami...

Wtedy to nie będzie sekta odrealniona od prostactwa, chamstwa, egoizmu,rozumu..., to będzie już normalność, wartość dla życia, wyższy poziom ,,człowieka"

Podobno gdyby każdy zaczął wymagać od siebie jak człowiek szlachetny, nigdy nie podejrzewał innych o problemy które ma w sobie i zaczął ,,medytować" to wszelkie konflikty na świecie by się skończyły....

Człowiek by pojął zamiast walczyć z tym...
By wykazywał instynkt analityka, a nie dominacji, wyj***nia, manipulacji i bycia ponad innych chamskim wywyższającym się wyznacznikiem rozumu.. mijając się w swym rozumie z rzeczywistością...
Która jest głębsza od rozumu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)