Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

wtorek, 11 lipca 2017

Piekło Illuminatów, grupa Bilderberg?

Illuminati

A więc świat jest tworzony przez wielu ludzi, ale wedle woli garstki osób. Jak to się dzieje?
Prawda jako to co pierwotnie stworzył Architekt to materiał na tworzenie abstrakcji, czyli wszystkiego co wymyślił duch ludzkości, a ta jest upolityczniana jako nadaje się etykietki, symbole, znaczenia w ramy, formy, propagandę pasującą do słów: Czyń wedle swej woli, Twa wola całym prawem, by poszerzać swe królestwo.
Efektem jest wielu polityków i ich teatr jako imitują pewne założenia tej garstki - zasady polityki. Cała Unia Europejska to takie właśnie królestwo, politycy to też część królestwa, która go jakby broni, pracuje, by mechanizm działał.
Świat można porównać do piramidy, niższe szczeble to tacy pracownicy dla ludzi, a czym wyższe to nadzorcy tych niższych.
Zobaczcie jakie to niepoważne: mogą drukować sobie nieskończoną ilość pieniędzy - z tych pieniędzy sami aranżują kampanie propagand i wydarzeń w swoim królestwie jak wybór istot, które będą miały bardzo odpowiedzialne zadanie wobec niewinnych, bezradnych. I zawsze to się kończy stratą, lękiem, beznadzieją. Wszystko co w granicach ich królestwa, czyli cała ludzkość to musi być podporządkowana do wymagań, które ograniczają wolność, powodują utrapienia, tworzą zamęt - sznur nieporozumień i wszechobecnego piekła.
Wszystko to bodźce psychologiczne, wszystko odbiera Ci możliwości. Ty tylko patrzysz i nic nie możesz, mówisz, ale to nie ma wpływu na to co jest - nawet jakby te słowa były najpiękniejsze. Piszesz, mówisz, ale ich królestwo jest niezależne od wszystkiego.
Ich królestwo to wykreowany stan umysłu, który imitują, imitują psychologicznie oddziałując, imitują egoizmem. A jakże im łatwo się funkcjonuje, gdy grają swoje role w teatrze królestwa, w swoich ,,innych światach" nadzorowanych przez wyższe szczeble królestwa ze sztywnymi nieludzkimi zasadami.
A nawet jak zaczniesz działać to wprowadzą cię w dezinformację, niespójność lub zamieszanie robiąc z Ciebie idiotę, zbywając byś tu nie przychodził.
Ich osobowości są tworzone poprzez wiele ofiar. Ich próżność, nieustępliwość, wybujałe ja, egoizm, manipulowanie - to są cechy. Czy oni służą niewinnym, bezradnym - oczywiście że nie. Oni służą niesprawiedliwości, by tworzyć złudzenia podobające się ,,królom" i to jest bardzo sprytne, gdy jawnie odgrywają swe role tworząc propagandę, że pomagają a tak naprawdę tworzą sztuczne sytuacje, ich sens jest narzucony, ich cel jest sprecyzowany wedle upodobania.
Moja 5-letnia siostra powiedziała: Ja nie chcę takiego domu, wolę mieć dom bez króla i królowej, każdy może mieć oczy królewskie!

Jedyna optymalność dla mnie to sen, spać jako odpoczywać, ustabilniać, regenerować.
Ruch zaczyna się od woli, później są bodźce jako fale inteligencji.
Dzieje się to poza myślą - niezależnie. Myśl to początek piekła. Czy przyroda funkcjonuje myślami? Gdyby przyroda myślała nastałoby piekło. Myśl i wizja jako intencja duchowa to początki umysłu, to początki piekła.

To co się dzieje na zewnątrz to iluzja, formy np. myśli, budynki itd.
To że razi mnie promień, to że ktoś uderza wiązką we mnie, to że ktoś krzyczy na mnie, że tysiąc osób patrzy na mnie, że ktoś mruga, patrzy, patrzy w telefon - to iluzje.
Prawdziwe funkcjonowanie jest wewnątrz - to istota duchowa - Bóg. Zamykam oczy, nie reaguje - zewnętrznego świata nie ma...

Mimo to zewnętrzny świat oddziałuje, atakuje - czuję. To nie ja czuję, to ciało - technologia - centrum kreowanego wszechświata w mózgu jak i kreowanego przez odczucia - przez całe ciało. Kreowanego przez tworzenie odbioru informacji częstotliwości Uniwersum.

Każda próba wpływu na świat piramidy polityki Bilderberg nie ma sensu, ponieważ jedyne co spotkasz to dezinformacje, niespójność, zbywanie pod pretekstem niedorzecznych wymówek, w które masz uwierzyć, po pod postacią dobrego ,,ojca" oddziałują psychologicznie.
Każda próba wpływu nie ma sensu względem piramidy, ponieważ piramida jest niezależna i twardo trzymana i rozwijająca jak i funkcjonująca niezależnie. Twoje działanie czy gadanie czy myślenie są nikłe względem niezależnego zorganizowania wielkich porozumień - iluzorycznego królestwa jako powtarzane kłamstwo staje się sztuczną prawdą, ale i tak jest kłamstwem, mimo to jest respektowane przez wielkie tłumy ludzi w porozumieniach, którym zależy na kłamstwie i manipulowaniu względem ludzi ku swemu porządkowi, polityce, piramidzie, symbolom - to ma oddziaływać psychologicznie, byś był przekonany, że to ma sens, że nie można inaczej, że tak jest dobrze, że następuje rozwój, globalizacja, zmierzamy w dobrym kierunku... To wszystko propaganda ludzi, którzy mają z tego zysk - zysk niekoniecznie pieniędzy, bo drukują pieniądze, ale zysk panowania nad stworzonym przez siebie królestwem i przez to panowania nad ludźmi, którzy zaufali światu, bo mimo wątpliwości lub pewności mają zysk tylko wtedy, gdy respektują kłamstwo - wykreowany świat.

Immunitet nietykalności to bardzo cwane posunięcie - przywilej piękny. Oszuści mogą swobodnie funkcjonować swą istotą duchowego Boga - wewnątrz ciała, a na zewnątrz się stabilizować jako bez umysłu, ale wyrażając umysł wedle narzuconego kierunku idei. - głównego nurtu piramidy do której jesteśmy przyłączeni jako nie można funkcjonować w niezależnym środowisku i ogólnie mamy narzucony dowód tożsamości, budujemy tożsamość poprzez męczarnie, by dano nam dokumenty upoważniające do przywilejów, które i tak nie satysfakcjonują... , ale dają możliwości, bo tu ważny jest dokument, nie Ty. Mimo to liczą się umiejętności ale to trzeba po prostu móc jako mieć warunki, poruszać się w środowisku które nauczy, które mobilizuje, które pogłębia możliwość.

Jak widzicie Ci co rządzą umieją się poruszać, stworzyli sobie warunki, dzięki którym jak najbardziej sprawnie mogą wpływać na świat, stworzyli sobie nietykalność, mają wszystko co niezbędne, by się nie martwić i robić tak jak wolą, tak jak im się podoba wobec całego świata, który narzucili, mają grunt, fundament, dzięki któremu ich skuteczność jest najpotężniejsza, a ich królestwo wszechobecne czy to się nam podoba czy nie... niezależnie od czegokolwiek co moglibyśmy uczynić... więc... jesteśmy zdani na łaskę Architekta, lub zdani na czekanie na Sąd Ostateczny, lub zdani na kosmitów.... My już nic nie możemy, a jeżeli możemy to będzie to żmudne i bardzo trudne i musiałoby być baardzo zorganizowane wobec świata, bardzo przemyślane - nastawione na wytyczone cele w ciężkiej pracy załatwiając sprawy ,,bronią i rozkazem''. :s Ja tam idę przespać to wszystko licząc na cud...


Tu daje ,,ciekawe'' artykuły

http://nczas.com/wazne/klub-bilderberga-wladcy-swiata/ - tu jest  ładnie rozpisane wiele

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/tag/illuminaci/

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2015/01/15/hollande-zamachow-w-paryzu-dokonali-illuminaci/

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2015/08/12/watykan-wraz-z-masoneria-uciszaja-biskupow-manipuluja-nimi-szantazuja-lamia-ich-sumienia-dramatyczny-list-otwarty-arcybiskupa-jana-pawla-lengi-do-narodu-polskiego/

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2015/04/04/jan-taratajcio-tajemnica-432-hz/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)