Staram się działać ku lepszemu bez zastanowienia
Pokonując granice narzuconego zniewolenia
Ku porozumieniom wsród wszechobecnego nieporozumienia
Z mocą miłości z doświadczenia, które uruchamia inteligencja istnienia
Światło - znów rozbudzać się trudzę tworząc medytacji owoce
Dają moc i stabilność, by mieć przespane noce
Coś od Architekta, by uświadomić nieświadome
Oczyścić w transformacje, która rozwija skrzydła nad sytuacje strome
Na których można stracić równowagę i upaść moralnie
Rozsądek wobec technologi przyrody - przez to jest normalnie
Dużo udawania i starania, by chodzić ciasnymi ścieżkami
Unikam sytuacji w konfrontacji z próżnymi potworami
Imitujących umysł, mentalnością owładniętymi manipulatorami
Którzy nie budują, a niszczą co święte - trzymając to między granicami
Otóż ciało jest święte i duszyczka świadoma jest jak Bóg uczciwy
Nasyca świętość, która prawem, który respektuję w sposób prawdziwy
A te kształty, w których mechanizmy to Architekta fizyka
To dzieła na Prawach Uniwersum, które tworzy biologiczna fabryka
I wszystko pochodzi od Jednego, którego tak trudno definiować
Poczuć go to Światło, które budzi, by wzrastać i się nie przejmować
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)