Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

poniedziałek, 8 stycznia 2024

Umysł czy nie umysł

Umysł czy nie umysł


Nastawienie nie potrzebuje myśli. To ja jestem panem swoich myśli i nastawienia a nie na odwrót

 Wystarczy świadomość by mieć nastawienie, nie potrzeba myśli w tej świadomości.

Myśli są tylko mapą czy narzędziem dla prawdziwej rzeczywistości


Myśl jest tylko cieniem


Miłość wynika z bezwarunkowego nastawienia 

Sama jest chcąc nie chcąc jako obecność stwórcy 


Jak już wspominałem 

Wszystko inaczej wygląda zależnie od poziomu świadomości 😅


Dla mnie myśli to symbole, mapy

Menu

A nie terytorium

Myśli nie zastąpią pewnej praktyki i mechanizmów wszechświata w doświadczeniu


Nie widzę różnicy między nie myśleniem a myśleniem w swoim nastawieniu

Ono nie wpływa na moją bezwarunkową wartość 

Nie wzrusza mnie myśl

Tak samo nie będzie wpływać na teatr dla gojów, w którym żyjemy jako niewolnicy 


Bardziej reakcje ludzi na myśli mnie bawią


Niestety traktowanie myśli jako wyznaczników to pranie mózgu, bo to jest mapa, a terytorium trzeba samemu doświadczyć by wiedzieć...


Jak wiadomo z mapami nigdy nie są tak dokładne by nie można było czegoś dołożyć...


Myśli nie zastąpią współczucia i zrozumienia które wynikają z empatii i intuicji


Nie zastąpią też miłości 

Przyznam że przewiązanie do myśli tworzy jakąś warunkować w człowieku 

A chodzi w rozwoju o bezwarunkową miłość 🫠

I poczucie wartości wynikające ze zrozumienia 

To zrozumienie wynika z doświadczenia 

By doświadczyć na pewno myśli mogą nakierować, ale palec który wskazuje to nie jest wskazywany księżyc 


Uważanie że wszystko zaczyna się od myśli to jest koncepcja kartezyjska by uważać ludzi mechanicznie 


Niestety nie ma w tym człowieka tylko myśl...


To jest koncepcja systemowa, ktorą lubią elity itd by ludzie myśleli o sobie jak o maszynach bez duszy


Cogito ergo sum - to jest kłamstwo, które trzyma ludzi na niskim poziomie świadomości


Pewnych spraw nie doświadczymy myślami a są indywidualnym poszukiwaniem, podróżą po doświadczeniach, gdzie trzeba wyciszyć myśli by mieć miejsce w sobie na to co świeże i nowe


Jak wiadomo z mapami nigdy nie są tak dokładne by nie można było czegoś dołożyć...


Życie większości ludzi skupia się od najmłodszych lat na naśladowaniu. Naśladuje się rodziców, później rówieśników, nauczycieli itd itd


Jednak są wyjątki, które rodzą się z zestawem narzędzi poznawczych gotowych do zrozumienia prawdy.

Wtedy te jednostki nie muszą już naśladować, uczyć się od innych, ponieważ zauważają że społeczeństwo dryfuje daleko od prawdy, więc widząc to wyraźnie polegają tylko na własnym zrozumieniu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)