Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

poniedziałek, 8 stycznia 2024

Być nikim w Logice Lucyfera

 Bóg to Stwórca wszechświata który przenika wszechświat , a Lucyfer to ten który posługując się wszechświatem buntuje się przeciwko Stwórcy przyciągając wszechświat i zwodząc.

Wszystko jest tak poustawiane, zmanipulowane, by prawa wszechświata utorować jako prawa władzy w spójny silny mechanizm wszechświata tak by wszechświat służył temu konstruktowi, dziełu sztuki, systemowi...

System to mechanizm nadymający przestrzeń w człowieku w irracjonalną ułudę

Kolejne programowanie wykolejające ludzkość z jakiejś spójnej logiki doświadczania, gdzie ludzie stają się irracjonalni i według przyciągających jak muchy do ognia narracji działają, służy to destrukcji tradycjonalistycznego świata w tworzącym się chaosie, z którego wyłania się łagr. Ludzie szukając bezpieczeństwa irracjonalnie służą złu, lecz to bezpieczeństwo jest piekłem. My świadomi ponad ten irracjonalizm nie możemy zbytnio nic z tym zrobić. Wynika z tego że to jakaś próba, sąd ostateczny może, że Ci co żyją w irracjonalnym piekle rządzącym się swoimi ustawami, prawami, dyktaturą tam pozostaną jak cienie manipulowane sznurkami i nieświadome tego. A świadomość, która obudziła nieświadome i to widzi jako zrozumieniem, a nie tylko rozumieniem i obudziła potencjał Boga, czyli może dokonywać wyborów by być bardziej w "niebie" niż w "czyśćcu" czy "piekle" przez sam stan unoszenia się światłem. Stan istnienia będący bardziej w niebie przyciąga na zewnątrz to co dobre, w tym stanie równoległej rzeczywistości - przyciąga czego możemy się podjąć.

Bo piekło to stan umysłu

Czyściec to dostrzeganie tego co dobre i złe

Niebo to służenie dla dobra, ale też bycie żebrakiem w piekle, bycie najniższym z najniższych, bycie nikim z pokorą wobec tajemnicy.

Odkrycie siebie w którymś z tych motywów jest kwestią praktyki życiowej jakiej się podejmujemy i godzenia się na konsekwencje z nią związane.

 Praktyka tworzy w człowieku poziom świadomości i doświadczenia i z tego poziomu wynika zrozumienie, a z doświadczenia niepowtarzalny tunel rzeczywistości Wszechświata

Dyktatura "musi" mieć władze by wszystko siłą narzucać, a zwykli ludzie powinni mieć trochę więcej rozumu by przechytrzyć tą hipokryzje, poucinać sznurki marionetki, dawać przykład by uczyć innych by mogli naśladując zrozumieć głębszy sens 

Być nikim w tym świecie Lucyfera, logice Lucyfera to być jak Jezus czy Budda

Powinno być że ludzie wiedzą co robią, a nie że dyktatura wie czego ludzie nie wiedzą i narzuca takie projekty świata by ludzie nie wiedzieli co robią ale mieli mydlone zmysły propagandą i dofinansowaniami żeby się zgadzali na to, choć nie wiedzą co robią...

Ale ważne że wie dyktatura, despotyczny twór zamordystycznego programu

Ludzie nadal w jakichś światach równoległych między rodziną, dofinansowaniami, prawdą, motywacjami

A na tym wszystkim ktoś zarabia i ktoś oszukuje wprowadzając w błąd

Oczywiście to oszustwo jest jak autoreklama by ufać oszustom

Bo ktoś sobie wymyślił że wartościowsi w biznesie są ludzie irracjonalni a nie rozumni, intelektualni

Bez irracjonalnych skłonności i bez egzekwowania kłamstw człowiek zostaje sam

W tym życiu ludzi łączy kłamstwo a prawda ich oddziela...

W tym świecie albo oszukujesz albo jesteś nikim

Jestem nikim...

Elita świata chce władać i na poziomie politycznym i podświadomym i świadomym i nadświadomym i psychologicznym i elektronicznym i technicznym i militarnym i mentalnym i informacyjnym i dezinformacyjnym i wiary i seksu i kulturowym i astralnym i materialnym i żywności i ka boom nad wszystkim... dosłownie...

Bez żadnych alternatyw... Traktując wszystkich jak króliki doświadczalne wpakowane w idee, monitorowane w szkołach, na ulicy, w internecie.

Tak o to spełnia się wizja 1984 Orwell i Matrixa

Otaczają nas duchowe Hybrydy, które podświadomie są nastawione, by działać, by żyć.

Niestety wielu podświadomie się psuje przez to na co trafiają, co spotykają, jak destrukcyjne sytuacje tworzy ,,elita" świata w celu nie tylko niszczenia Ziemi, ale zastraszania tym ludzi. Lekarstwem na to jest afirmacja.

Mów sobie, że jesteś zdrowy, piękny i szczęśliwy. Pełnią doenergetyzowany, oczyszczony, Że jesteś spełniony, bogaty, silny, że dasz radę, że masz moc, że jesteś nieustraszony.

Powtarzaj to, a podświadomość zrobi swoje : )

Tak łatwo można manipulować podświadomością... Gdy Ty jej nie afirmujesz to zrobi to tv, świat i różni specjaliści, w których sercach gości demon zła.

Jest coraz więcej złych ludzi bo ludzie nie uczą się z własnych poszukiwań tylko z naśladowania.

Najpierw naśladują rodziców, a później innych i od każdego uczą się jakichś wzorców

Po co mi ludzie niewdzięczni, mam im dziękować? Nie... Ja ich szanuję.

Po co taki portal jak ten? I tak każdy szuka w życiu miłości a nie obrazkow i słów.

Po co się denerwować? Przecież i tak nic się nie dzieje. Każdy proces niezmiennie przemija , a ludzie przywiązują jakąś wagę do słów zapominając o prawdzie, wartościach i sercu, które wskazaloby drogę, by w Ciszy bez zbędnych działań iść spełniać swe pragnienia wynikające z indywidualnego powołania ... I mam na myśli ludzi dobrych... Choć i tak pewno większość będzie miało w głowie psychopatów...  Ludzie stawiają na najgorsze, ludzie są nieufni, ludzie są ograniczeni, dla ludzi ograniczenie to normalność. Ten dzień jest dla mnie wielką tajemnicą i odpowiedzią, a z niej wynika droga do tajemnicy... Idę... Bo wiem, że byłoby głupie się zatrzymać, gdy jestem bliżej...

Być nikim w Logice Lucyfera, ostatnim z ostatnich to być pierwszym w którym światło Stwórcy nosi świadomość i harmonię życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)