Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

piątek, 3 sierpnia 2018

Lustro rozumu i miłości

Lustro rozumu i miłości ku rozsądkowi (intuicji)

Nie przejmuj się, czujesz wyjątkowość przecież od urodzenia
Realizuj swój świat i w nim bądź mimo odrealnienia od zniewolenia
Twórz co czujesz, bądź na swych zasadach suwerennie
Niezależnie od wszystkiego, rozświetlaj się nadziemnie
To twoja chwila, zawsze była Twoja, tylko szans nie dostrzegałeś
Sam jesteś szansą, więc po co się śpieszysz, ku czemu tak biegałeś?
Nie ma innych szans poza Tobą, Ty nadajesz sobie kierunek
A idąc spontanicznie tworzysz nowy sens otrzymując za to szacunek
Lub dyskryminacje, po której tracisz znów pewność siebie
Nadzieja ulatuje i tworzy ciemne chmury na Twoim niebie
A miałeś ją w garści, by realizować swe piękne marzenia
Ale jak, bo gdy zaciskasz przelatują przez palce doświadczenia
I co mam w końcu uczynić, gdy gonię wciąż robiąc co możliwe
Wymyka się to w zagubienie, i oczy stają się nieszczęśliwe
To jest mój świat, czyli coś czego Ty nigdy nie zrozumiesz
Twoja logika nic tutaj nie da, nią wobec mnie nie zatriumfujesz
Jedyna tu rada to zaakceptować i obecnym być bezinteresownie
Okazać miłość, bo jestem lustrem, które wytknie Ci każdą zbrodnie
Nic nie ucieknie, gdy dogłębnie weryfikuję ze źródła istnienia
Każde odczucie na najwyższą skalę intensywnie w świetle widzenia
A więc mam wpływ na tak wiele i mogę mieć na więcej
Możliwości nieograniczone w wyobraźni mej dziecięcej
Umniejszające założenia, które wytworzyły sztywne granice
Ja bać się nie mogę, w gotowości być muszę, w swojej logice
By nigdy nie spocząć, a być tu do końca jak wilk nieobliczalny
Pełen ambicji, to moja taktyka, w argumentach niezniszczalny
A w planach być coraz lepszym po drodze biorąc najkorzystniejsze
Każdy mój ruch tu powoduje, że twe źrenice stają się mniejsze
Bez litości, skumulowany w odpowiedzialność za tę samotnie
Szlifując wartości znów rosnę w górę wyostrzając pierwotnie
Człowiek bez złudzeń, technologia przyrody w bezgraniczności
Wśród gwiazd, sam sobie granicą w pasji na Ziemi i w miłości
Więzień swych pragnień znów szukam najlepszych możliwości
By zjeść i pogadać w atmosferze zrozumienia i wrażliwości
Ku rozsądkowi ta moja droga, początek to świat niezmierzony
Gdzie jestem sam niepodzielnie z innymi, gdy patrzą ludzi miliony
Nie mogę uciec od was, jesteśmy od początku na siebie skazani
Ta cała planeta to wspólna jest przestrzeń miłości i tyrani
Czy dotrę do rozsądku, czy na mecie wszyscy się pogodzimy
Ile żywotów jeszcze przede mną, gdy umieramy i się rodzimy
W końcu nastanie optymalność, wyższy poziom zrozumienia
Ta głębia da przestrzeń wszystkim dla indywidualnego doskonalenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)