Nie wiem jakie macie przeświadczenie o mnie
Ale patrzę na ten świat samotnie, nieprzytomnie
Staram się być dumny, żyć spokojnie
Samotność w swe czeluści pożera mnie
Odpalam swą pochodnię i myślę o tym co będzie
Bo mrok moimi oczami jest wszędzie
Chce mi się spać ciągle gdy nie ma z kim pogadać
Gdy żyję w niezrozumieniu i muszę się zmagać
Z samotnością, choć staram się odnosić z miłością
Do świata to ten patrzy na mnie z oschłością
Nie jak na brata a raczej kogoś wyklętego
Zamykam się w sobie i mam dosyć tego
Fajny wiersz, ma swój klimat.
OdpowiedzUsuńworld-chinese-rat.blogspot.com/