Globalizm, ideologia, religia, fałszywi nauczyciele, fałszywi lekarze, eksperci dyktatury - ta sama duma
Ludzie tworzący chrześcijaństwo musieli być dumni z Jezusa, dlatego tacy byli toksyczni i okrutni w dziejach świata
Bo samo słowo ,,duma" jest bardzo nacechowane toksycyzmem
Człowiek religijny nie tworzy religii tylko to ktoś kto ma więcej rozumu
Natomiast ludzie dumni z tego faktu, że ktoś miał więcej rozumu zaczynają wojny... w imię własnych potrzeb motywowani kompleksami związanymi też z tym faktem że chcieliby być tak dobrzy, więc kamuflują okrucieństwo w płaszcz religii
Mali ludzie no nie?
Religijność można wtedy zamienić na słowo religia co jest synonimem ideologii
Tak samo globalizacja to bardzo pozytywny proces działalności człowieka natomiast globalizm to już jest jak religia, ideologia tworzona drogą rewolucji związanej z ideami, a nie procesem twórczym wynikającym z motywacji ludzi.
W normalnych procesach globalizacji ludzie są przyczynami postępu
A w idei globalizmu ludzie są niewolnikami interesów globalizmu
Tak samo bycie nauczycielem a pracownikiem idei
Pracownicy idei są tak dumni z prawdziwych postępowców cywilizacji, że swoją małość kamuflują pod postacią ,,nauczyciela"
To tylko przebranie, to tylko duma, to tylko idea...
Prawdziwy nauczyciel jest przenikliwy i ma własny rozum...
By stać się nauczycielem to pierw trzeba być mistrzem, trzeba mieć jakieś doświadczenie
Trzeba pierw samemu być uczniem danego sposobu, ale gdy program nauczania przechodzi reformę, to wtedy nauczyciel powinien cofnąć się do roli ucznia i zacząć uczyć się od nowa zamiast improwizować na bieżąco przygotowując się do wymogu nowego programu
Jest różnica między eksperymentatorami idei a prawdziwymi nauczycielami, ale obiektem eksperymentu są zawsze niewinni bez uprzedzeń ludzie.
Tak samo lekarze bazując na interesach korporacji narzucają propagandę leczenia, eksperci medyczni korporacji tworzą dyktaturę, tworzą programy leczenia, jednak nowy sposób leczenia jest eksperymentowany na niewinnych nie uprzedzonych zmanipulowanych propagandą ludziach, więc nie opiera się na doświadczeniu pokoleń tylko interesie korporacji. Nowy program nie opiera się na doświadczeniu pokoleń tylko interesie korporacji....
Polityka działa dla korporacji, więc ta manipulacja, czyli wszystko czego dotyka polityka tworzy już twardy obraz rzeczywistości, a media są upolitycznione, więc władza jest bardzo wpływowa jak sekta.
Ta sekta ma charakter makiaveliczny, a ruch religijny ich jest mesjanistyczny.... ale bazując na kłamstwie, interesach, diabelskim spisku...
Kiedy człowiek identyfikuje się jako partia polityczna, wszystko co z nią związane identyfikuje się jako naród, naród identyfikuje się jako Kraj Polska. Kraj weryfikuje się że to korporacja. Korporacja to symulacja sterowana z zewnątrz. To okazuje się że to taki kult wodza, taki cichy nacjonalizm korporacyjny podobny do ,,nazzismu" tyle że to taka cicha dyktatura korporacji, ale schematy myślenia są te same, te same manipulacje jak segregacja, kult ideologii, ciche ludobójstwa, arbeit macht Frei. To samo tylko tym razem pociskami są informacje w TV. Obiektem wojny jest ludzki umysł i jego zniewolona dusza.
Komunizm to nic innego jak zemsta na ludzkości. To broń w rękach satanistów.
To podstawy procesów myślenia które inspirowały ,,nazzism"
To typowy układ Stalllinowski, gdzie po trupach do celu utrzymuje się uzurpacyjną strategię monopolu na władze, tylko tym razem na tle innych motywacji, ale schematy są te same...
Kiedy ludzie identyfikują się z tym nacjonalizmem to powstaje irracjonalny tłum sterowany wedle wiatru jak chorągiewka.
Gdyby ludzie identyfikowali się z własną przestrzenią, z własnymi prawami to wtedy byłoby na świecie więcej inteligentnych ludzi.
Strategia, że nic nie będziesz miał i będziesz szczęśliwy to bardzo trafny projekt tworzenia podporządkowanego irracjonalnego społeczeństwa niewolników, które już nie bazuje na głębi swej inteligencji, a żyje płytkimi emocjami i przeżyciami związanymi z ideologiami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)