Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

wtorek, 12 grudnia 2023

Determinacja ku stanom fascynacji

 Determinacja ku stanom fascynacji 

(10.12.2019)


Nigdy nie ulegam, gdy to nie leży w moim interesie

Stawiam wciąż na swoim w wszechświata bezkresie

Nikt nie ma prawa poza mną podejmować decyzji

Moje życie moja sprawa na przekór obecnej hipokryzji

Wiele lat już tak wędruję, cel wciąż jest przede mną

Muszę pilnym być biegnąc wciąż przez wioskę ciemną

Pomimo niewinności ego truje swą władczością

Jednak strach trawi je w myślach - bo moje serce jest wolnością

Ego zaciska się jak wąż towarzysząc na pustyni świata

Nie mogę uciec stąd, choć świadomość wiecznie lata

Czekam na los, który odmieni tę codzienność pomyloną

Dyscyplina mnie tu chroni nad tę skrajność urojoną

Rzeczywistość jest tak różna, a zdarzenia zaprojektowane

Gdzieś w snach można czytać co nam jest w tym życiu dane

Mam wciąż moc, by móc wznieść się ponad chmury ciemne

Tkwi to we mnie, ta osobliwość, gdy tu wszystko jest brzemienne 

Potrafię spojrzeć lekko i mówić z własnej woli 

Świadomie od narodzin mimo narzucanej roli

Czuję się wciąż tak jakby nic się nie zmieniło

Nie będę więc udawał, bo to wszystko się przyśniło

To wszystko jest realne jak racjonalizm Kartezjusza

Jak Twoja filozofia myślenia, by ego mieć za geniusza 

To wszystko jest delikatne jak życie co się wznosi miłością

Jest szczere, bo w swej mądrości jest boską wartością

To wszystko jest tańcem, gdzie nie ma statystyk i zależności

Tu wszystko jak układ nerwowy ziemskiej opatrzności

Czemu taki los spotkał wszystkich was o Wy ludziska

Co to ma znaczyć, że nie macie iskry i grom w was nie błyska?

Że nie możecie od tak rzucić tego, by mieć własną wolę

By wziąć odpowiedzialność i odkryć swą nirwanę, swawolę?

Czy naprawdę nie potraficie? Czy to jest powód do zdziwienia?

Że kontroluję inteligencję, mam moc wyższą od więzienia?

Czy wasze spięcia to nie jest wasza odpowiedzialność

By spojrzeć na siebie zamiast wykazywać skrajność

Ludzie jak zwierzęta, które by się chciały pozabijać

Kryją w sobie złość, zamiast się ze wszystkiego nabijać

Przecież życie to jest żart, ale i odpowiedzialności sfery

Dyscyplina tak więc wznosi, przełamuje wciąż bariery 

Jestem wciąż świadomy tego, sytuacji które mnie wciągnęły

W wir wydarzeń, gdzie w ludziach pewne sprawy umknęły 

I są im niewiadome, niepojęte, obce jak gwiazdy i kosmici

Ludzie zamiast być otwarci to w swych sprawach żyją skryci...

Trzeba iść wciąż krok na przód, by nie tracić determinacji

Ona musi być jak ogień podsycany do stanów fascynacji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)