Jestem poziomem miłości
Uderzyłem o powierzchnię
I ruszyłem w ogniu dalej
Na kosmicznej przestrzeni lecę
Ja niewinna częstotliwość
Którą pochłonął ogień
W reakcji, gdy się zderzyliśmy
Teraz przez kosmos z Tobą lecę
Czy jestem żywy czy martwy?
Czy to mój ruch czy nasz wspólny?
Zapłonęliśmy uczuciem miłości
Czy ogniem, który spala ku nicości?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)