Znowu rzeczywistość mnie przerasta w tym ekstrawertycznym świecie
Czuje się jak wyrzutek, który zagubił się na tej planecie
Dręczy mnie wszystko, bodźców jest zbyt wiele
Chciałbym czuć się komfortowo z bezpieczeństwem na czele
Jestem sam i to dołuje, że tak trudno mnie zrozumieć
Mam głowę w chmurach i nie dane jest mi coś umieć
Często zamyślony idę gdzieś na uboczu swoimi ścieżkami
I stawiam pomniki w swym pamiętniku długopisami
Tusz wylewa się na kartki, niczym krew spuszczona
I opisuję to co poczuła moja dusza czymś przesączona
Czuje się jak wyrzutek, który zagubił się na tej planecie
Dręczy mnie wszystko, bodźców jest zbyt wiele
Chciałbym czuć się komfortowo z bezpieczeństwem na czele
Jestem sam i to dołuje, że tak trudno mnie zrozumieć
Mam głowę w chmurach i nie dane jest mi coś umieć
Często zamyślony idę gdzieś na uboczu swoimi ścieżkami
I stawiam pomniki w swym pamiętniku długopisami
Tusz wylewa się na kartki, niczym krew spuszczona
I opisuję to co poczuła moja dusza czymś przesączona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)