Przedzieram się przez fale smogu
po zepsutej części planety
Wszechświat jest taki szeroki a ja tkwię tutaj jak kretyn
Nie ma tu życia są tylko ludzie
ogłupieni zjawiskami
Gdzie środowisko pozbawione radości między nadziejami
Każdy zapomniał w tej znieczulicy czym jest życie właściwe
W nowym porządku, świecie iluzji wszystko jest fałszywe
W tym beznajnym zepsuciu wśród chorych wybryków
Mobilizowani są ludzie przez ludzi głupich do złych nawyków
Żyję w tej katastrofie, gdzie ranić to powszechne zjawisko
Świat zaczyna wyglądać jak wielkie powszechne złomowisko
Ludzie źle nastawieni w strachu widzą ograniczeni
To co daje im propaganda, by wszyscy byli pogrążeni
To co żywe i szczęśliwe zostało tutaj zabite
I w psychice ludzi, piękno natury jest od dawna rozbite
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)