Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

środa, 7 lutego 2024

Lucyfer jako Potencjał zwodzenia od Świetlistego Zamysłu-

-Lucyfer jako Potencjał zwodzenia od Świetlistego Zamysłu-


Religia to wymysł organizacji religijnych by zwodzić masy

Jesus czy Budda nie tworzyli żadnej religii tylko byli oświeceni.

Lucyfer to część planu Boga, nie wymknął się a był w tym wyższym zamiarze, by się wymknąć

My nie nadajemy wartości pieniądzu tylko subiektywny zamysł na szczytach piramid hierarchi, my zgadzamy się na gotowy efekt iluzji, efekt Mitu. Efekt Lucyfera

To co dzieje się teraz to też wyższy zamiar, Ziemia jest na przełomie Kali Yugi w Satya Yugę.

Więc krótkowzrocznie wszystkie tragedie i zwodzenie są straszne, ale z perspektywy głębszej i docierającej do tajemnicy to są zawsze po coś i nie należy się przywiązywać bo to wtedy jest ego, a traktować jako lekcje na drodze ku lepszemu, na drodze odpadania przywiązań 

Lucyfer w mojej wypowiedzi to metafora do pewnego potencjału wszechświata, by specjalnie i bardzo inteligentnie odciąć się od zamysłu światła i tworzyć własną logikę posługując się ,,słabościami" natury życia, oddziałując na nieświadome aspekty człowieka, by budzić nieświadome irracjonalne skłonności bazujące na ,,zewnętrznej racjonalnej Mitycznej treści" tworzonej z Fantazji Tego Piekielnego Potencjału, gdy człowiek dopóki nie będzie słuchał wewnętrznego przeczucia to choćby nie wiadomo jak racjonalizować tą sytuację będzie ona miała indywidualne podstawy irracjonalizmu a więc ślepej ambicji, bo na tych głębszych płaszczyznach natury ludzkiej ślepo przyjmuje się coś za pewnik, a więc jakby ,,oddaje swą duszę" i kieruje irracjonalizmem, ślepą wiarą, ślepą ambicją. Bo świat zmysłowy jest bardzo ślepy dopóki nie obudzi się duszy, nie obudzi się człowiek z neurologicznego przywiązania, neurologicznych pewników.


Lucyfer to temat na długie rozmowy.

Efekt Lucyfera może być nieświadomie neurologicznym wzorem w głowie człowieka, by ten racjonalizował zewnętrzne manipulacje będąc zwodzonym od światła w sobie.

Budda mówił żeby zająć się sobą a problemy zaczną odpadać i to fakt.

Obserwujemy umysł, ale zajmujemy się sobą, aż wypełni nas światło, a wtedy umysł okazywał się złudzeniem, życie nie było umysłem, życie nie było myślą, życie nie było schematem tylko tajemnicą. Wszystkie przekonania, myśli itd są zawsze albo ograniczeniem albo narzędziem.

Skupiając się na doznawaniu światła, na otwieraniu świadomości na wyższe poziomy wtedy stan samadhi jako nie przejmowania się zjawiskami tworzy w nas świadomą przestrzeń, która staje się neutralna wobec wahadeł zjawisk, a więc samoopanowana, samoświadoma. 

Efekt Lucyfera może być wszystkim co zwodzi nas od tego światła, a Boski Plan Wszechświata może być tym oceanem energii, która tańczy w orkiestrze ku najwyższemu dobru, która jest zamysłem natury ludzkiej która jest dobra, ale jest neurologicznie motywowana z zewnątrz, co budzi tą ślepą ambicje, irracjonalizm który może być zły bo jest ślepy.

Całe zło wynika z bycia ślepym i nieświadomie ograniczonym.

Całe zło wynika z bycia ślepym i  nieświadomie ograniczonym być może w ramy mogące dawać poczucie potencjału bezgranicznego w ślepej ambicji, ale ta ambicja będzie bazować na ograniczonym poziomie, gdzie ostatecznie nie ilość, a jakość jest blisko prawdy, a więc bystra zrozumieniem.

Więc ramy przekonań to efekt Lucyfera a nieograniczony potencjał to zamysł Boga choć wszystko jest kontinuum Boga i to co oddzieliło się od Boskiego Planu nadal bazuje na Zamyśle Aktu Stworzenia, więc jest to kontrolowane przez Boga zjawisko, a Lucyfer w tym sensie jest tym wiecznie zdeterminowanym, agresywnym w ślepej ambicji, naiwnym i ogólnie ślepym w swej zmysłowej krótkowzroczności, która jest próżnią, więc nie widzi że zamysł Boga się nad nim lituje i daje mu tę przestrzeń, by w Lucyfer w swej ślepocie tworzył w tym złudzeniu swój idealny zamysł.

Lucyfer przez swą krótkowzroczność nie doświadcza Boga, wie o Jego istnieniu, ale utknął w takiej próżni, w której się urządził i w tej ślepocie jest bardzo ambitny, być może najambitniejszy, ale daleki od doskonałości, a złudnie idealny. Ta ambicja wynika z wiecznego nieszczęścia, które pragnie zaspokoić, ale nie da się być szczęśliwym nie będąc blisko prawdy, nie będąc Blisko Boga, gdy odrzuca się prawdę dla własnej ambicji uwielbienia swych fantazji

Lucyfer by chciał uważać się że on Spłodził Boga, ale to nadal Bóg Stworzył Wszystko

Nieświadoma agresywna ambicja dotycząca własnych lub zewnętrznych fantazji to efekt Lucyfera. Lucyfer ma rozum zwierzęcy wynikający z nieświadomości, jest jak metafora Agenta Smith'a z Matrixa, a Rozum Duchowy to Mądrość Boga, gdzie Miłość to jest Świadomość

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)