Bardzo gorąca, że coś we mnie ujrzała
A moja natura zadygotała i oszalała
Ale tak czuć się to myślę - niewłaściwe
Ciepło we mnie dałaś czułe, osobliwe
I teraz taki Twoim czarem zauroczony
Ale nie wiem czy to jest dla mnie, jestem zmylony
Dałaś mi do zastanowienia, czy aby czegoś nie zmienić
Bo trafiłaś na grunt kruchy i zacząłem promienić
Nie chcę tak, choć podobasz mi się strasznie
To wiem już, że to nie dla mnie, poważnie
Nie przejmuj się mną, tak jak ja się nie przejąłem
Choć przez Twoje dłonie zapłonąłem
Namiętność ta mnie rozgrzała, odmieniła
A dusza ma jako tego doświadczyła- ożyła...
Jak to się stało, że taki gorąc mnie rozpromienił?
I zaparł dech i zaczął dusić tym co rozprzestrzenił
Ja wiem, że to z miłością się stało, bo tak to działa
Miłość we mnie zadrżała, ożywiła, serce zgotowała....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)