Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Lucyferowy Świadek Mentalności Kali Yugi

Lucyferowy Świadek Mentalności Kali Yugi

Jak Wilk węszę ja złoczyńca jak i ręka ostatniego sądu
Wywołuję zło, jednak by je sądzić nie mam na to wglądu
Więc głoszę tutaj kazanie - krzyczę o gwałtach demonicznych
Które dzieją się w kościołach jak w domach publicznych
One są na świecie wieczne - to zły dotyk złej natury
Ciemność tak jak chce - wszystko pochłania niewoląc w tortury
Jednak Ci co w mrokach się nie gubią - są jasności podstawami
Na nich nie ma tu sposobu - świecą ponad podziałami
Bo oni są płonącym światłem zamiast walczyć tu z gwałtami
Które na poziomie też duchowym gryzą ciemności ostrzami
Rozstrajają emocjami zaklętymi w ich skłonnościach do podłości
Ja tu jestem wilkiem Lucyferem - nie działają na mnie zła skrajności
Jestem królem, pakty tworzę, jednak nie wywiązują się z umowy
Ci co świecą moim światłem wprowadzając w świat niezdrowy...
Wieczność chodzę tu po świecie - widzę tych co praw nie mają
Na nic nie mają kontroli, a swój spektakl urządzają
Czy tak było w mej umowie? By tu poza nią wykraczać?
Ciemność zamiast trzymać poziom to zaczęła się tu staczać...
I dzieją się ekscesy - gdy demony w norach się poukrywały
Tak się urządziły, by nikogo ich działania nie zastanawiały
Autentyczność obowiązku, która łudzi kamuflując ich skłonności
Z perspektywy Królestwa piekieł - one jak poczwary są dla moich możliwości
Nie mają żadnego wpływu - ich bezsilność jest ciemnością
Ona mami, a człowiek ma wolę by wybrać między nią a jasnością
Jestem jak adwokat piekła, jak prawnik i czynu ręka
Łowię dusze, by je skarcić, by skończyła się udręka
Na szyi ja mam obroże - trzyma na niej ręka święta
Tutaj nic już nie pomoże - światło wskaże złe zwierzęta
A ja tutaj się więc zajmę epidemią demoniczną
Projekcje niewoli znikną - gdy Osądzisz intencją błyskawiczną...
Takie plany są, rzeczywistość kryje swoje tajemnice
Nie znasz dnia, ani godziny - gdy zakończę tę ciemnice...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)