Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

sobota, 27 kwietnia 2019

Moje dzieci! Wszechświecie Pierwotnej doskonałości!

Moje dzieci! Wszechświecie Pierwotnej doskonałości!

We wszystkich was widzę dzieci, które nie zmieniły się nic od chwili narodzin, różni was tylko właściwość widzenia, iluzja, w której funkcjonujecie jako wybory które podejmujecie i nastawienie związane również z skłonnościami do reagowania przez co różnią was i odczucia z tym związane, poziom zmęczenia, jakość tego jak spędzacie ,,czas" i inne odczucia związane z satysfakcją, zdrowiem, przywilejami...

Jesteście w etapach systemu, gdzie ustawiony czas jest przez was ,,wykorzystywany" jak bon na wolność i niewolę, jak część abonamentu na życie....

Mogliście być jak ja wiecznie - być czyści na tyle by ujrzeć że jesteście kawałkiem Boga, kawałkiem Wszechświata - kroplą, która jest rwącą rzeką w oceanie Wszechświata. To niby nic, pruchno jedności... Ale jakże wiele! Gdy słowa są martwe, serce jest takie doskonałe!
Umysł musi pomagać sercu, a nie być bezużyteczny, a nawet przeciwny sercu! To serce ma się czuć dobrze a nie umysł być zaspokojony kosztem serca i zdrowia...

Wszechświat jest doskonały taki jaki się pierwotnie narodził. Po co umysł, skoro Wszechświat już jest doskonały? Jest człowiek, jest przyroda, jest naturalny rytm doskonałości. Człowiek jedzący owoce z drzew, zwierzęta żyjące swoimi rytmami, cudowny ekosystem, bezwarunkowy raj...

Taka jest kwintesencja Satya Yugi by każdy był Hipisem tego co naturalne, a życie było duchowe i wszystko było żartem, zabawą, przyjemnością...

Tak to mój problem...
Że ludzie kradną, Ziemia jest skażona a serce żyje dla umysłu...
Ludzie palą papierosy i piją alkohol bojąc się i nawet wiedząc że to jest piekło, ale dalej je wybierają...
Jak z tego wyjść? : 0

Trzeba swoje wydrapywać, gdy ja jedynie porafie być moralnie miły i uczciwie zapracować... Potrafię bezwarunkowo zaufać że pomimo zmienisz się, że będziesz dobry, bo bezwarunkowo Cię kocham
Potrafię być tylko moralny, szczery i uczciwy... Pilnując interesów współpracy ale będąc bezradnym wobec oszustów i oszukiwania, wobec kretynizmu, wobec samotności, wobec krętactwa, wobec roszczeniowej arogancji przy jednoczesnej ślepocie postrzegania....
Jednocześnie zajmuje mnie i męczy to od wielu lat.
To nie moje schematy by nimi operować i w nich działać! Zostaw mnie! Idę w las! Tam jest miejsce świętego Graala w którym istnieję. Tam jest dom serca w którym mieszkam! Tam jest doskonały wszechświat pośród którego sam się manifestuje swą bezwarunkową miłością!
Nic innego w klarującej szczerością swoją rzekę z wirusów kropli nie ma poza tym, by kropla to oczyszczała - klarowała w czyste doświadczenie szlifując swoimi wzlotami i opadami w procesie zmiany, gdzie komunistyczna skała rozkruszy się pod wpływem wiecznego uderzania kropli o skałe, a z jej odłamów przebije się roślina jako zaczątek drzewa życia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)