Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

niedziela, 17 lutego 2019

Ofiara wojny

Ofiara wojny

Zamieszkuję lasy, góry, bagna i jeziora
Nie wiem co to rodzina, ma psychika bardzo chora
Na ciele pełno blizn,  z wysuszonych strupów ropieją rany
Serce boli, krew wiruje w żyłach, duchowo jestem opętany
W oczach znieczulica, jakby pierwotny strach już zniknął
Do widoku nędzy i spływającej po mnie krwi dawno żem przywyknął
Nie ma we mnie emocji, jest widzenie z perspektywy wegetacji
Nie pamiętam ile to już lat, ale żyję w systemowej narracji
Nie wiem co robić, gdy wstrząsają mną traumy - te wspomnienia
One są jak czas, który stanął w miejscu odbierając mi marzenia
Wędruję jak trup, w którym jeszcze wszystko pulsuje
Boli mnie to życie i tak bardzo tych sytuacji żałuje
Nie wiem gdzie mam iść, krępuje ta niepewność, to poczucie samotności
Staram się coś robić, ale nic nie sprawia mi tej dziecięcej radości
Tyle to już lat, miałem wielki plan na siebie, by żyć spokojnie
A wszystko doprowadziło do tego, że czuję się jak raniony wciąż na wojnie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)