Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

niedziela, 7 maja 2023

Życie a teatr

Mocny przekaz

Ludzie są oszukiwani na każdym kroku żyjemy na wojnie informacyjnej gdzie Agenci wywiadu zagranicznych mocarstw dyktują tu swoje warunki za pomocą polityki która działa tu jako przedstawienie teatralne na zasadzie Unia Europejska a inne państwa, albo telewizja a społeczeństwo. Unia Europejska a Instytucje, policja a społeczeństwo. W naszym państwie jest wiele zagranicznych korporacji które mają układy mafijne z Unią Europejską i to jest wszystko projekcja która ma manipulować ludzi. Wszystkie błędy są zamiatane pod dywan, ręce są myte z krwii a przecież dzieje się coś strasznego jak zabijanie ludzi by później ci sami ludzie co zabijali wskazywali bezkarnie Kto zabił bo polityka na to pozwala i ona wyznacza warunki albo zdobywanie władzy po trupach czy chciwość i manipulacje wysysania krwi z ludzi i teatry ściemniania by oszukiwać i gadać farmazony jakimiś psychotechnicznymi metodami zamiast po prostu być uczciwym w swojej odpowiedzialności. W kwestiach odpowiedzialności gdy działa współodpowiedzialność to ci co popełniają błędy zazwyczaj nie naprawiają ich albo zrzucają te błędy na ludzi którzy Również byli odpowiedzialni ale zostali oszukani.

W Przedstawieniu teatralnym Wszystko się może zdarzyć Mefistoteles teraz może być panem fabuły a jego przedstawicielami mogą być faustowie albo w teatrze Jedni mogą mieć rolę Panów inni rolę niewolników albo Jedni mogą mieć rolę dostawania wszystkiego pod nos a inni muszą ciężko pracować i jeszcze się im robi pod górkę i oszukuje jak śmieci traktuje. W teatrze może trwać segregacja ludzi i oszukiwanie ale w prawdziwym życiu Nie ma nic za darmo. Życie to nie teatr. W teatrze wszystko się może zdarzyć a jakie role dostajemy to jest kwestia przysłużenia się na zasadzie paktu z diabłem. Jednak ten pakt z diabłem to jest tylko teatr a życie to jest Bóg i tutaj zaczyna się pewna próba.

W życiu też może się wszystko zdarzyć, ale życie to nie teatr.

Reinkarnacja zakłada że w jednym życiu możesz być zły a w drugim święty. Tyle że karma powraca niekiedy od razu a niekiedy w następnym życiu, dlatego bywa dotyka ludzi sytuacja nieadekwatna, niesprawiedliwa, ponieważ musieli popełnić zło lub dobro pewnym osobom, stworzeniom w poprzednich żywotach i w następnym żywocie te osoby na poziomie transcendentalnym bywa są wrogo, niesprawiedliwie czy toksycznie nastawione lub pomagają i są uczciwie dobre.

Aktualne działania przyczyniają się do zatrzymania tej karmy i rozpoczęcia innej czyli lepszej lub gorszej...

A karma nie zależy od samoświadomości którą utożsamiamy a od Boga. To Bóg sprowadza pewne nieszczęścia a przede wszystkim testuje ludzkość syn Boga Szatan, który sprawdza cierpliwość i szczerość wobec prawdy jak długo człowiek potrafii być wierny i szczery temu co prawdziwe a jak daleko może udać się zwieść człowieka i na każdym poziomie tej sytuacji człowiek jest testowany w lekcjach które mają pomóc zrozumieć naturę życia i śmierci.

W teatrze może trwać segregacja ludzi i oszukiwanie że coś jest za darmo lub co tylko przyjdzie wyobraźni do kreowania ale w prawdziwym życiu Nie ma nic za darmo.

W życiu jak i w teatrze wszystko się może zdarzyć Ale jest pewna różnica że Życie to nie teatr

W w teatrze można z góry wszystko zaplanować i narzucić aktorom cokolwiek przyjdzie na myśl jako w wyobraźni a w życiu zdarzają się tajemnice których nie jesteśmy w stanie przewidzieć

Niestety ludzie którzy czują się spełnieni tylko gdy trzymają władzę to gdy nie mogą czegoś kontrolować to mogą się wypalić nie będą się czuć spełnieni

Jednak władza to nie wszystko a tajemnica jest poza władzą bo tajemnica nie ma związku z planowaniem

Przecież cały świat zadaje się być z góry zaplanowany jednak te pozory są związane tylko z teatrem bo w międzyczasie czyli wiecznym teraz stworzonym z bezgraniczności bez początku i końca Wszystko się może zdarzyć co nie jesteśmy w stanie przewidzieć

Niektóre sytuacje w życiu to jest kwestia szczerości jako pewnych wartości które motywują działanie tajemnicy czyli pewien smak jako motyw można przewidzieć czyli ta tajemnica nie jest tak zupełnie tajemnicza

Ale przecież ile jest tych tajemnic przecież wiele rzeczy których nie jesteśmy w stanie kontrolować na przykład nie jesteśmy w stanie kontrolować tego co wymyka się umysłowi

Czy faktycznie umysł człowieka jest wszystko tak dobrze w stanie zrozumieć by umieć stworzyć takie manipulacje by móc Faktycznie w pełni kontrolować człowieka?

Jego zachowania myśli i codzienność? Czy potrzebne są do tego chipy czy jakieś boty które będą pilnować pewnych założeń jako projekcji umysłowych twożących konflikty i stres?

Kiedy używa się umysłu w zły sposób to w kreatorze wywołuje to przecież konflikty i stres czyli nawet jeżeli umysł jest w stanie kontrolować w pełni drugiego człowieka to jest to tylko chwilowa kontrola bo to działanie będzie też działało w drugą stronę Będzie zabijało osobę kontrolującą czyli kontrola to jest bardzo wycieńczające działanie choć nie ma to nic wspólnego z uczciwością to jednak ludzie są bardzo zmęczeni myśląc że to jest faktyczna praca tak naprawdę nie pracują tylko kontrolują co jest związane z oszukiwaniem siebie i innych

Czy oszukując siebie i innych można Faktycznie mieć wpływ na tajemnice?

Lubię konflikty bo one są drogą ku pobudzeniu wyobraźni jak je rozwiązać i to powinno działać w obie strony i po tym powinno się poznać człowieka i regulować pewne zachowania powinno prawo 

Ale wiadomo... Ludzie obłudni jako chciwi roszczą sobie prawo by sądzić drugiego człowieka za bronienie swojej godności i przestrzeni zamiast w tej współodpowiedzialności jaką jest życie móc być uczciwym i pamiętać o prawie kontrolując swoje popędy dotyczące że sprzedali swą Dusze jak Faust.

W Centralnym punkcie faszystowskiego piekła kolonialnej dyktatury nie ma sensu myśleć gdy obłudnicy za mnie pomyśleli nie ma sensu analizować gdy każdy zobojętniały wobec wartości i prawdy nie ma sensu się starać bo i tak nie będzie to docenione jestem jak pionek w rękach szaleńców nie znam reguł gry a wysyłany nie wiem że na śmierć pomyślałem o wszystkim myśląc do przodu nie pomyślałbym tylko że ludzie potrafią tak łatwo sprzedać swoją godność i to mnie zgubiło ich lekkomyślność bez odpowiedzialności której zaufałem ich pycha związana z tolerowaniem obłudy i bycie głuchym na słowa rozsądku i prawdy ich przeliczanie ludobójstwa na pieniądze zgubili mnie Ludzie bez honoru a ja się śmieję z nimi bo nie będę przecież płakał

Miałem wizję w której wszystko byłoby najlepiej i udałoby się żyć w zgodzie ze sobą pomimo fałszu który umocnił się imperialnym reżimem Sam byłem wyhartowany na tyle by umieć działać na najwyższych obrotach i sprawiało mi to satysfakcję ale zgubili mnie Ludzie bez honoru którzy tak łatwo potrafią kłamać tylko dlatego by pozbywać się problemów związanych z jakąś współodpowiedzialnością w którą źle się zaangażowali zamiast wziąć odpowiedzialność by też lepiej przygotować na ten rollercoaster siebie i innych których prowadzili ale najwidoczniej nie dla dobra rezultatu, a jedynie portfela i paktu z diabłem...

Iluzoryczność świata polega na tym że trójwymiar projektowany jest przez zbyty demoniczne z czwartego wymiaru a istota wielowymiarowa widząc tą iluzję jest sfrustrowana że trójwymiar zdaje się być definicją i wyznacznikiem ostatecznej rzeczywistości akceptowalnej przez stan propagandy ekspertów politycznych, gdy owy wyznacznik zdaje się być toksyczny, ograniczający, wynikający z obłudy...

Frustracje potęguje fakt że jednostka nie ma praw by coś z tym zrobić stąd wynika bunt

Bynajmniej tak brzmiała hipoteza sprzed kilku lat wcześniej.

Dzisiaj te byty są bardziej "wymiarowe" bo proces próby trwa w głębszych gęstościach psychiki

Z roku na rok proces przechodzi rewolucje stąd większe zagęszczenia dot. Czegoś w rodzaju: założenia umysłu, motywacje psychiki, świadomość vs pragnienia...

Jakieś rekiny władzy płyną w zaparte ale nie powołują się na żadne prawa więc ludzie nawet tych praw nie znają więc nie rozumieją tej "tajnej😝 sprawiedliwości politycznej" i przestają się liczyć prawa społeczeństwa.

W jakim kierunku zmierza globalna wioska?

Szczerość nazywa się dziś roszczeniowością więc Czym jest w takim razie manipulacja i wchodzenie w przestrzeń człowieka? Chyba normą prawną czy roszczeniowością gdy próbuje się narzucić manipulacje siłą bezczelnie agresywnie?

Jeżeli jest normą to pochodzi z Uni Europejskiej.

Zastanówmy się...

Unia Europejska jest ludobójczym procesem zabierania wolności? 

Segregacje, niestandardowe sytuacje bez wprowadzania stanu wojennego

Nepotyzm, korupcja, traktowanie przedmiotowo bez wyraźnego powoływania się na jakiekolwiek prawo ustawodawcze czy konstytucyjne

Chciwość, obłuda, globalistyczne idee, rządzenie by rządzić bez inteligencji rozumienia pewnych sytuacji, ludobójcze normy trzymania ludzi w ograniczeniu, biznesie farmaceutycznym i politycznym, sztuczności, psychologiczna hodowla ludzi

Szkoda...

Czy istnieje jakiś sposób na akceptacje takowej wolności i szanowanie ludobójczych norm?

Tak... Zaufanie życiu że tajemnica jest Bogiem któremu można zaufać i nie trzeba się "denerwować" a zaufać życzliwie że cierpliwość, spokój, miłość zwycięży tylko proces wymaga zaufania

"Agresywna polityka jest bezczelnością po trupach do celu czyli pułapką poniżania ludzi znających swoje prawa" - tak powinno to brzmieć w normalnym świecie w którym faktycznie jakieś konstytucyjne prawa działają

Nie ma praw tylko chory teatr rozkazów

Na szczęście poezja działa

Zaufaj że chcąc nie chcąc jesteś i chcąc nie chcąc się zdarza

I to wymyka się logice bo to jest tajemnica - zauważ, wyluzuj...

Zablokowane pewne rzeczy w sobie, pewne założenia umysłu wetknięte agresywnymi psycho technikami podtrzymywane manipulacjami mogą powodować brak apetytu i pewne deregulacje w psychice co przekłada się też na ciało fizyczne lecz gdy człowiek jest w psychice otwarty to wtedy zaczyna funkcjonować bardziej naturalnie

Nasze nastawienie zależy przede wszystkim od świadomości ale też nastawienia psychicznego.

Ono jest motywowane ambicjami i interesami ale nie musi być motywowane tymi ograniczeniami bo może być chcąc nie chcąc płynne jak ocean i rozległe jak Wszechświat.

Może być kreowane doświadczeniami.

Jeżeli człowiek ulega zaplanowanym projekcjom rządu to wtedy psychika jest kształtowana przez kolonializm dyktatury czyli hodowle. Co się stało więc z psychiką społeczeństwa od czasu narodzin?

Ale gdy człowiek podejmuje wyzwanie doświadczać więcej i dalej pracując nad umysłem i doświadczając medytacji jako i odmiennych stanów dla zdobycia szerszych doświadczeń to psychika takiego człowieka nie jest patologią a efektem pracy nad sobą

Odstawanie od społeczeństwa i umiejętność bycia odpowiedzialnym za siebie i pewien rozum i rozsądek są efektem pracy nad sobą

Patologią jest Efekt Lucyfera i Faustowe Układy

By utrzymać psychikę społeczeństwa w ograniczeniu i bezradności przez efekt hodowlanej patologii która logiką wcale nie sprzyja społeczeństwu tylko oszukuje społeczeństwo ponieważ potencjał społeczeństwa jest znacznie większy i uważam że społeczeństwu należy się więcej uczciwie i rozsądnie

Bo przecież dla inteligentnych cwanych ludzi najprościej jest oszukiwać zbywając społeczeństwo i zakładając z góry że musi być głupie

Bo pewne sprawy świata i ludzi i planety będą tylko zrozumiałe dla ludzi inteligentnych. A komu się opłaca zrozumienie?

Lepiej trzymać ludzi w patologii bo tak jest łatwiej i prościej a wszelkie błędy zamiatać pod dywan, bo po co się trudzić jak ma się władze? Władzą trzeba się cieszyć i bawić...i pokazać fak ju uczciwym ludziom

Globalna wioska idzie w kierunku:

I love my money and fak ju

Przypomina mi się Mugol ala Golum Smigol i pierścień Saurona

Taki pierścień paktu z władcą piekieł....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)