Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

sobota, 1 kwietnia 2023

Schematy hodowli społecznej

 Schematy hodowli ludzkiej

Żyjemy w hodowli ludzkiej. O ludzi powinno się dbać, by byli "tym lepszym ogrodem", który wzrasta i się hartuje, a nie "tym gorszym stadem baranów", które ulega zwątpieniom w strachu przed ludźmi obłudnymi.

Idioci w różowych okularach wspierający ludobójstwo sami tworzą te projekcje, że hodują barany, ale niektórym godność jako inteligencja i moralność nie pozwalają tkwić w takich schematach i nawet chwilami lepiej kogoś strzelić w pape, albo od*ebać coś bardzo głupiego xd niż to tolerować.

Normalne środowisko szkolne czy pracownicze daje przestrzeń na rozwój bez żadnych schematów traktowania ludzi, bo wtedy zachłanność w obliczu pieniądza niszczy środowisko ludzkie. Wystarczy inteligencja z poczuciem celu bez żadnych schematów a człowiek nauczy się tego co potrzebne i nie są mu do szczęścia istotne schematy hodowli tworzące sztuczność, odbierające poczucie wolności i swobody. Gdy ktoś chce i mu zależy to zrobi to niezależnie czy czuje się swobodnie czy nie. Bo ważny jest dialog a nie irracjonalizm i schematy.... Irracjonalizm i schematy obłudników prowadzą do tragedii....

To co człowieka ogranicza zawsze jest programem hodowli ludzkiej, a te wszystkie programy są tak zaprojektowane, by algorytm wprowadzał w gorsze standardy i by "obliczeniowo" przyczyniać się do ludobójstwa.

Ponieważ ten świat to jest obóz koncentracyjny, w którym prowadzi się socjotechniczno-technokratycznie eksperymenty.

Nieszczerość widać zawsze w oczach, podczepy działają, ale konsekwencje tego zostaną w psychice.

Fundamenty to odpowiedzialność...

Ludzie bez honoru nie mają fundamentów, ich twarde stąpanie po ziemi to bycie zmiennym jak chorągiewki byle zgadzała się kasa. Nie mają własnych wniosków, nie analizują, kalkulują wedle narzuconych programów, wykonują w ciemno rozkazy, za kasę zjedzą gówno.

Egregor w głowie to nie koniecznie zbiorowa idea tylko rodzaj różowych okularów by patrzeć na ludzi jak na barany. Jednakże kiedy skończy się ta dyktatura to jaką wartość będą miały te różowe okulary? Jeżeli żadnej wartości wtedy nie będą miały to znaczy że teraz ich wartość jest sztuczna, tworząca iluzję, fałsz. Czy dyktatura świadczyć ma o tym jaki kto jest i kim jest i co sobą reprezentuje? Nie każdy musi być kupiony. Ale widać nikomu nie przeszkadza, że decydują o życiu złodzieje, oszuści i terroryści. Nikomu nie przeszkadza że w ich imieniu jedni prowokują, szczują, terroryzują, oszukują i niszczą drugich :) 

Naprawdę nikomu nie zależy na w miarę uczciwym, zdrowym świecie? Uczciwym podejściu do ludzi?

Zdrowym w sensie inteligentnym, honorowym i odpowiedzialnym?

Czy zdrowe standardy są tu możliwe? :)


Szczerość a obłuda 

Szczęście to stan istnienia, to wyczuwalna czystość, promień, wartość, zdarzająca się Nirvana.

Jednakże Szczęśliwy człowiek rani ego innych, wywołuje strach i zwątpienie w ludziach nieszczerych. Ale powoduje wzrost i lekkość w ludziach szczerych. A bycie nieszczęśliwym to osobista decyzja związana ze szczerością wobec obłudnej sytuacji. Bo bycie szczerym wobec siebie w tym świecie faktycznie prowadzi do bycia nieszczęśliwym, ale bycie nieszczerym prowadzi do tragedii, obłudy, oszukiwania siebie i innych.

Szczerość rozwiewa wątpliwości i wyostrza kontury znaczeń ku rozwijaniu ufności i miłości do życia. A nieszczerość wpuszcza do serca strach i zwątpienie, które powodują że człowiek się kurczy...

Jeżeli jest się nieszczęśliwym to znaczy że w życiu jest więcej ludzi obłudnych i nieszczerych niż uczciwie szczerych...

To jest pewnego rodzaju samotność związana z własnymi wartościami, standardami, zasadami...

To związane jest z tym, że społeczeństwo instynktowanie pogodziło się że zewnętrzny twór/kolonizator odbiera odpowiedzialność za wiele spraw związanych z rozrywką i przetrwaniem tworząc złudne poczucie bezpieczeństwa i spełnienia.

W normalnym świecie to człowiek czuje się w pełni odpowiedzialny za siebie, za przetrwanie, za rozrywkę a inni mogą pomagać zamiast odbierać tę wolność odpowiedzialności, gdzie podsuwa się pewien komfort gotowych rozwiązań odbierając tę odpowiedzialność, ograniczając do decyzji podsuwanych przez kolonizatorów....tworząc taki standard życia, by człowiek nie mógł inaczej, był uwięziony w bańce gotowych przewidywalnych rozwiązań, gdzie wybór ogranicza się do tych gotowych kategorii myślenia.

Człowiek powinien mieć wybór i powinno to być tolerowane i wspierane z możliwością tworzenia masowych ruchów społecznych związanych z własnym pomysłem na siebie.

Wszystko zniszczyli zmodyfikowali zmanipulowali i teraz żyj xd xd xd xd xd postęp to slogan a fakt to ciche ludobójstwo

Społeczeństwo można podzielić na karierowiczów realizujących oszukiwanie i ludobójstwo oraz na odpad społeczny związany z tym oszukiwaniem ludzi...

Rodzice zawsze traktowali surowo i mieli mnie w dupie chcąc tworzyć swoje życie i bym szybko się wyprowadził. Chyba im średnio wyszło.

Procesy indoktrynacji oszukiwały. Świat ukierunkował na ludobójstwo.

A ja w tym wszystkim kim jestem? Jakimś odpadem xD masakra

🤣🤣🤣

Jednakże z tych odpadów buduje się świetlany cud a z tych karierowiczów zostanie rozpadający się wywłok

Obowiązkiem niektórych karierowiczów jest  na krzywy ryj po trupach do celu służenie złodziejom wspierającym ludobójstwo nie szanując wolności innych ludzi - terroryzując ich z powodu osobistych decyzji.

Odpowiedzialność, honor, zasady - nikt z tego nie rozlicza, bo nikogo to nie obchodzi. Każdy patrzy tylko na kasę. Ale nikt nie kalkuluje....

Ważne że jest przypływ, a jaki i jakim kosztem i z czego wynika, dlaczego taki a nie inny...kto to ustawia?...

Jest wiele pytań, na które nie mamy wpływu a ludzie i tak patrzą na to na co mają wpływ bo tak im wskazali kolonizatorzy że na to mogą mieć wpływ i to jeszcze "w taki sposób" korzystają z tych przywilejów jakby nie szanowali niczego poza swoim korytem👏. A przecież "Twoja" wolność kończy się tam gdzie zaczyna "moja". 🤦

Jednakże najlepiej według kolonizatorów jakby nie było wolności, a jedynie projekty podporządkowane rządowym złodziejom wspierającym ludobójstwo.

Wokół tylko niewypał... Bo ludzie nie myślą... Myśląc tylko o sobie, by innych też zniszczyć, a to za mało i to źle...

W teatrze aktorzy uczą się ról, ale życie w świecie to nie teatr tylko cyrk - Tresuje się ludzi do sytuacji której nigdy po ludzku człowiek by sobie nie wymyślił xd

Bestia kamufluje się w rozsądkowych stereotypach jako proces współistniejący i by osiągnąć swój cel oszukuje i eliminuje wszystko co staje jej na drodze. Ci którzy robią jej loda uświęcające środki jako tolerują czy poddają się tym wariantom myślenia i działania przyczyniają się do manipulacji ukierunkowujących innych na niewinnie wyglądające procesy stwarzające poczucie bezpieczeństwa, w których realizują się idee ludobójstwa, bezdomności, niewoli, zatrucia, zepsucia, wyzysku w zaszyfrowanym Arbeit Macht Frei jako biblijnym cytacie "Praca czyni wolnym", który polubili niemieccy okupanci.

....A to co wydaje się być dewiacją, głupotą, eksperymentem jest propagowane jako ważna sprawa medialno-społeczna wspierana przez rząd w asyście policji...

W kategoriach myślenia typu to nasze podwórko i my jesteśmy generałami, a wasza wolność kończy się tam gdzie wskazują nasze rozkazy i pomysły bo przychodzimy w imieniu ekspertów społecznych z Nibylandii technokracji socjotechnicznej

Tu gdzie za oknem łagr na nic rozsądkowe pomysły...

Tylko brak rozsądku i szaleństwo mogą otworzyć drzwi

Nie chodzi o przechodzenie z więzienia do ciekawszego więzienia tylko o wolność i spontaniczność negujące świat jaki znamy

Najważniejsza jest dyskrecja w realizacji ludobójstwa

Świat tak funkcjonuje że nie szanuje się ludzi, ludzkie życie się nie liczy, a robienie loda, dawanie dupy uświęca środki

Amen

Wielki Reset to Koniec Świata i tworzenie Nowego Porządku. To co było już nie wróci. Patrzeć przed siebie na tajemnicę procesów to jedyny sposób by wiedzieć...

Wielu ludzi nie mających empatii łatwo ulega manipulacji uważając stereotyp bardzo poważnie. Lecz procesy współistniejące z tymi stereotypami zawsze są sytuacją interesów i obłudnych pomysłów kolonizatorów, a nie jednostek logicznie łączących kropki

Świadomość ukazała mi Jak oszukiwać ludzi i tak sobie dzisiaj Przemyślałem ten fakt i moi rodzice byli bardzo zmanipulowani przez wiele lat a ja jako byłem dzieckiem i nie wiedziałem do końca o co chodzi dlatego relacja między rodzicami a w ogóle szkołą okazała się być jakimś zabiegiem technokratycznym jakąś manipulacją socjotechniczną jako zamachem na niewinność i tak naprawdę Moje dzieciństwo tkwiło w jakiejś iluzorycznej bańce pilnowanej przez jakieś demoniczne energie czy jakąś demoniczną intencję czyli przez jakiś nurt obudników którzy gwałtem chcieli zniszczyć od początku moje życie zarabiając na mojej tragedii pasożytując i chcieli sprawić bym się starał a był bezdomnym z niczym tkwiąc naiwnie w procesach ludobójstwa i a bym myślał że to dla mego dobra jak Arbeit Macht Frei. Przyglądając się temu procesowi wielu ludzi zrobiło tragedie z mojego życia ale działali nieświadomie pod wpływem chwili nie rozumiejąc przyszłościowej wizji jaka tliła się w jakichś innych planach rzeczywistości. Moi rodzice wytrwali nieświadomie w wielu tych sytuacjach i dlatego uważam że może tego nie zrozumieją i w wielu sytuacjach zawiedli to też w wielu sytuacjach są klasą światową i od początku byli najlepsi i z mojego punktu widzenia są naprawdę Wielcy i chwała im!

Natomiast zawiedli na pewno ludzie patrzący tylko na kasę nie zastanawiając się nad odpowiedzialnością za sytuacje jaką tworzą i procesami współistniejącymi...

Ale oni też nieświadomie to czynili i cały czas mają szansę tworzyć ze mną najlepszą wizje świata czyli antyświat antyumysł pełen szacunku dla indywidualizmu i moralnej utopii szacunku, odpowiedzialności i brania spraw w swoje ręce.

Jeżeli koncepcje świata zostałyby stworzone na kolanach siedząc na kiblu to komu zależałoby by ludzie traktowali to poważnie i myśleli poważnie?

Ludzie bez empatii muszą mieć jakieś swoje "poważne" stereotypy wobec których działają. Ludzie z empatią żyją tu i teraz i powaga czy nie powaga nie są kluczowe w ich inteligencji, a zrozumienie i kreatywność.

Powaga nie świadczy o inteligencji

Jak i inteligencja nie świadczy o powadze

Można podejmować inteligentne decyzje i być jak dziecko niepoważnym i zdystansowanym

To ludzie którzy kategoryzują w swoich schematach myślenia nie mają inteligencji rozumieć pewnych sytuacji

W tym materialnym świecie istnieją pewne duchowe dogmaty które podobają się Bogu lub nie podobają...

Intuicja i refleksja na nie naprowadzają

Czyny to nie myśli

A myśli to nie słowa

Symbol to nie znaczenie

Umysł to konstruktor znaczeń

Jeżeli ktoś wydaje wam się oszustem z propagandy architektów opinii to odnieście się do Jego eksperymentów i przekonań nie odnosząc się do osoby krytykowanej za "niby oszustwo"

Przywilejem człowieka jest by nie zgadzać się na bycie aktorem w czyimś scenariuszu

Gdy nie ma nic dla ludzi a jedynie przedstawienia, sztuczność i złudzenia z mechanizmami władzy po trupach do celu, a w tle holokaust...

Kali Yuga czyli ludzie klęczący przed umierającym Jezusem wbitym na wieki do krzyża na ołtarzu ze złota jakby to była jakaś klątwa...

W komercyjnych firmach panuje chamstwo lub chamstwo pod przykrywką uprzejmości. Nie ma tam szlachetnych wojowników stawiających sobie cele, a okrutna polityka kłamstw i niedopowiedzeń - gorzej niż dzieci bo dzieci przynajmniej są szczere

Niestety ludzie bez empatii nie są wyznacznikami życia, a po prostu ich charakter zmusza ich do takiego funkcjonowania

By traktować życie poważnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)