Aktualnie Polecany Post

Wolność jest uczciwa - wolność to prawo Uniwersum

Dlaczego nie ma miejsc dla ludzi o otwartych umysłach? Gdzie na nowo weryfikowalibyśmy się w swych pomysłach Jest za to dużo miejsc dla...

piątek, 3 kwietnia 2020

Nieszczera Dziewczyna

Nieszczera Dziewczyna

Miałem dziewczynę, którą bardzo kochałem
Ona jednak chyba nie, bo się pracą zajmowałem
Nie potrafiła spojrzeć na mnie z takiej perspektywy
Że chcę zadbać o przyszłość, mam dobre motywy
I chęci tak szczere, by ułożyć razem życie
Bo miłość ma była głęboka, lśniła ukrycie...
Ona chyba zapomniała, że kocham ją prawdziwie
Po kryjomu zdradziła zachowując nieuczciwie
Nie potrafiła docenić żadnej mej skłonności
Że zabierałem ją na jedzenie dając wiele miłości
Pewnego razu nie chciała już odbierać telefonu
Wolała iść, by dzwonić do pewnego domofonu
Gdzie otwierał jej pewien mój dobry znajomy
I że kocham swą dziewczynę był tego świadomy
Jednak ona mimo to rozbierała się dla niego
By móc mnie zdradzać w objęciach jego
I nie myślała wtedy o mnie, już mnie nie chciała
Serce me tęskniło, bo bo miłość mnie wypełniała
Ona nie reagowała, jakby ją to już nie obchodziło
I nie porozmawiała, a mi było przykro i niemiło
Chciałem by tu była, a w tym czasie nogi rozstawiała
Memu znajomemu, gdzie krzyczała i jęczała
Gdy popadłem w skrajność chcąc zwrócić swą uwagę
Wtedy powiedziała, że kończy tej miłości sagę
Bo kocha teraz jego, a ja ją zbytnio nie obchodze
I co mi do tego, gdy ona jest już na innej drodze
Zlekceważyła to że żyje, że mam coś do powiedzenia
Nie uszanowała pokazując że moje uczucia nie mają znaczenia...
Później się ze mną spotkała, niby tęskniąc trochę
Tak bardzo przy tym robiąc sobie w moich oczach wiochę
Gdy jej szczerość fałszywa - bez żadnej konsekwencji
Bo przyszła do mnie w nagłej wspomnień intencji
Zaczęliśmy się całować jak nigdy - liżąc się językami
Tak bardzo intensywnie - pobudzając zmysłami
I rozłożyła nogi i tak całą noc spędziliśmy
By mieć wspomnienie, w którym coś dla siebie znaczyliśmy
Chciała więcej, by stwierdzić, że jest cudownie
Jęcząc głośno pełna uczuć tak wymownie
Gdy na drugi dzień wstała, gdy chwile przespane
Gdzie wtulała się jakby serce jej było zakochane
Stwierdziła że lubi to, ale już nie chce - nie kocha
Twoja szczerość taka brudna, twe czyny to jest wiocha...
Zaraz znów się wypnie dla mojego znajomego
Po co komu dziewczyna bez serca szczerego?
Bo szczerość to dla mnie i oddanie dla słuszności
Kwestia wierności, by zachować przestrzeń dla miłości
Taką czystą, której jakość jest ogniskiem
A tak wzbudzasz odrazę - tym widowiskiem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedzaj mnie częściej! :)