Ja Jestem Krishna,
Ty Jesteś Krishna,
Wszyscy są Krishna,
Wszystko Jest Krishna
Śnimy to i tamto a jak się obudzimy to będziemy informacją świadomości jako odwagą wiecznej miłości kierowaną jako tworzoną dalej przez tą Duszę
Wszystko istnieje jako układa się warunkowo względem duszy która śni życie i względem diabła który tu rządzi z zamysłu Duszy
Tak naprawdę taki był cel tego życia, by doświadczyć zła, głupoty i beznadziei
Choć jest takie prawo:Co zasilamy uwagą to rośnie, zwiększa się tego możliwość i jakość
I Nie ma lęku i nigdy nie było, to jest tylko wyobrażenie, które tworzy nieświadomie podświadomość, którą narzuca umysł wchodząc w rolę strażnika. Lęk to byłaby reakcja świadomości na ten umysł, ale rozbudzona świadomość z perspektywy duszy obserwując umysł staje się pełnią totalności wobec nicości, a wtedy ten milczący umysł jako uświadomiony staje się narzędziem, a nie kontrolującym nadzorcą
Świadomość jako miłość jest tylko odwagą
I Wszystko ma swój czas
I nie ma to sensu poza tym by doświadczać cokolwiek by było, a wszystko się zdarza samo
I należy to Zaakceptować i obserwować
Ufając że wszystko jest dobrze i będzie dobrze
Bo w tym doświadczaniu zła zawsze jest dobre zakończenie
Celem świadomości w tej całej grze wszechświata jest pokora i cierpliwość oraz przetrwanie ciała, a jednocześnie skupienie się w swoim doświadczeniu . Świadomość sama w sobie jest kontinuum płynącym z nicości, która jest soczewką Duszy. Umysł próbuje nadać temu wymiar materialny, Ziemski. Manipulacje Rasy Panów jako autokratycznego pryncypatu chcą nadać temu wymiar przyziemny nazywając propagandę realistycznością.
Świadomość mimo że jest wymiarem duszy - mniejszą cząstką większego Bytu jest też kontynuacją tej Duszy jako miłością, cierpliwością, odwagą.
Dlatego obudzenie świadomości to przede wszystkim obserwacja wobec nicości....która jest soczewką Duszy...
Swoje doświadczenie to tak naprawdę kontinuum zamysłu Duszy...
Ponieważ umysł tworzy złudzenie tłumacząc zmysły....
Podświadomość to domek z piasku....
Tak naprawdę my nie istniejemy
Ja nie jestem Krishna a wszystko jest Krishna Ty też, my nie istniejemy, a jesteśmy Jedna Dusza przejawiająca się na nieskończoną ilość zamysłów będących kontinuum Jednego
Umysł działa wobec programów podświadomości, gdzie są mapy, którymi się posługuje tłumacząc zmysły, ale to wszystko co jesteśmy nauczeni to programy, domki z piasku, zbiorowe złudzenia, język polski itd to zbiorowe złudzenia. Tak naprawdę wymiar ludzki to złudzenie. Jest tylko Dusza i nieskończony zamysł. Nie istniejemy więc nie ma życia i śmierci to są tylko mechanizmy które określamy złudnie...
Ja jestem Krishna, Ty Jesteś Krishna, Wszystko jest Krishna, a życie i śmierć to mechanizm Krishny
Umysł błędnie i złudnie nazwał to imieniem, istnieniem, osobnością....
Wszystko Jest Krishna, a życie i śmierć nie istnieje to wszystko jest Krishna
Ja czy Ty to tylko gra mechanizmów "Jednego Ja Jestem" Światłem którym Jestem jako Wszystko Jest jako nicość która jest soczewką Duszy wykonującej zamysł Stwórcy który Jest w rzeczywistości Duszy światłem, ale poza Duszą Krishną jest czymś więcej, Stwórca jest poza, niedostępny, tajemniczy - zostaje tylko dowód i działanie Stwórcy - Światło informacji wiecznego Stwarzania
A Dusza Krishna to tylko Boski Program warunkowania Projektu Gry Wszechświata - kwantowego generowania porządku. Program stworzony przez Stwórcę by działał poza Stworcą jako z góry zaplanowana reguła - gra w której każda świadomość jest graczem tej Duszy, jest możliwością tworzenia losu z mocy Duszy, gdzie działanie Duszy jest w świadomości - jesteśmy graczem i warunkowani programem gry. Ta gra to Dusza, to ja i Ty to jedna gra, jeden wszechświat
Gra mechanizmów, które są bohaterami w zamyśle Jednego Ja Jestem, Jednego Programu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedzaj mnie częściej! :)